Hmm czy ja wiem. Szczerze mowiac nigdy za muzyka Nitrousa nie przepadalem. Jakos byla dla mnie synonimem hmm typowo transowej upliftowej nudy gdzie jakies tam chordy graja bez ladu i skladu. A jak slysze to "anjunkowe"
pianinko to noz mi sie w kieszeni otwiera hehe...
No ale moze to ze mna cos nie tak. Do pianinek to mam w sumie awersje. Tak na goraco jakbym mial podac jakis track gdzie mnie pianino nie denerwuje i ogolnie podoba mi sie build-up, i w ogole caly utwor jest utrzymany raczej w takim starym schemacie, to bym podal stare
Michael Tsukerman & Robert Gitelman - Bolivia (Onova Remix)
Tak na oko (czyli Beatport) no to trzy tracki wg mnie jakos tam sie wyrozniaja Mirror's Edge, Blurry Motion i Muriwai (chyba najlepsze, choc to nie moje klimaty), ale reszta to mi wystarczy minuta, aby przelaczyc track na nastepny bo w zasadzie jeden wyglada tak samo jak drugi
W sumie to nie zarzut - mi po prostu obecny uplifting srednio odpowiada. Jak ktos lubi to byc moze bedzie zadowolony - nie wiem, ja w tej plycie nie widze nic szczegolnego, choc w sumie zycze autorowi, aby dobrze sie sprzedala
Choc mialem nadzieje na cos lepszego