John 00 Fleming - Psy Trance Euphoria Part II 2009

[Stelmach]

John 00 Fleming - Psy Trance Euphoria 2009

Disc One - Progressive Psy (Morning)

1. Audio Mist - John 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db [00.db Mix]
2. Green Lines - Nasser
3. Cherokee - Bioluminescense [RPO Remix]
4. W - Perfect Stranger
5. Dewdrops - Vibrasphere Vs Ticon
6. Follow Me - Vibrasphere
7. Kerudu - Anton Chernikov
8. Incipit - Paulina Crewe
9. Dragonflingz - Human Blue
10. One - Astral Projection
11. The Light - Ace Ventura [Zen Mechanics Remix]
12. Exposed - Ace Ventura [Liquid Soul Remix]
13. Eight K Miles - Ovnimoon & Protonica
14. Planebrain - John 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db [00.db Mix]

Disc Two - Deep N' Serious

1. Paroxia- J ohn 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db [00.db Mix]
2. Private Guide - Suntree
3. Down 'n' Out - Sub6
4. Mystical - Earthling
5. Elements - U Recon
6. Soul Control - Fatali
7. Oceanica - Wizzy Noise
8. Open Third Eye - Ovnimoon
9. Run - John 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db [00.db Mix]
10. Maya - Mickey Noise
11. The Old Times - Mad Maxx Vs Bionix
12. Lost In Trance - Earthling
13. Strange World - Push [Astral Projection Remix]
14. Dream Time - John 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db [00.db Mix]

Disc Three - The Fun Stuff!! (Full On)

1. Shiver - John 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db [00.db Mix]
2. Heartbeat - 4-Play
3. Punch Sound - Exotik
4. No Mishaps - X-Noize
5. The Return - Fatali Vs Digicult [Alpha F Remix]
6. 24/7 - Insomnia
7. Resurrection - Chakra Feat. Liquid Metal [Chakra & Krunch Feat. Guy Salama Remix]
8. Retrodelic - Xerox & Illumination
9. Purple Fish - Prosper
10. Assets And Liabilities - Beatnik
11. Altiga - Krunch
12. Sex Style - Astrix [XSI Remix]
13. Becoming Insane - Infected Mushroom
14. Nyntha - John 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db [00.db Mix]

Ubiegłoroczna kompilacja o takiej samej nazwie odbiła się w muzycznym półświatku szerokim echem i była jedną z najlepszych pozycji gatunku dark progressive/psy trance. Przypomnę że znalazły się na niej takie perełki jak Lost Atlantis, Autumn Lights czy Morning Breeze. Fleming kontynuuje dzieło i przygotowywuje najprawdowpodobniej na luty wydanie drugiej części Psy Eurporia podobnie jak rzecz miała się rok temu.

Idąc za przykładem mamy do wyboru trzy mixy o najwyższej jakości doboru produkcji. Co i jak się prezentuje widać na wspomnianych TL, dodam jedynie że wiele utworów jest już znanych i przewinęła się na aktualnie wydawanych setach czy albumach.

Jest Kerudu od Chernikov'a, Nasser z najnowszego albumu, Human Blue, świetne wałki Ace Ventura. Z drugiego CD polecam Fatali - Soul Control , kawałki Ovnimoona (pamiętacie go być może z genialnego albumu Human Spirit); Disc Three najbardziej zagadkowy funduje z pewnością piłowate rytmy na 140 BMP sądząc po produkcjach.

Ogólnie muzyka z najwyższej półki, doskonała mieszanina progowo-psych'owych atrakcji... polecać nie trzeba

[phantom]

Premiera 26 stycznia.
Okładka:



Wszystko w temacie zostało już powiedziane. Niech tylko będzie tak dobra jak pierwsza część.

[drevni]

Ogólnie muzyka z najwyższej półki, doskonała mieszanina progowo-psych'owych atrakcji... polecać nie trzeba

Jeśli tak to muszę to mieć

[sector]

zaczalem narazie od cd3 The Fun Stuff (Full On) i podoba mi sie :> mimo ze preferuje raczej neelixowskie psy to i tak mozna sie pogibac

[Sisiek]

Co tu dużo pisać 2 CD niszczy Można puścić śmiało na imieninach cioci xD

[sector]

Im dluzej slucham tym bardziej mi sie podoba. Dzisiejszy dzien nalezy do CD1

[Stelmach]

Dziś miałem trochę wolnego więc wziąłem się za solidny odsłuch.

CD1 - Progressive Psy (Morning)
Bardzo leniwy początek w klimatach swawolnym i mruczących dźwięków niczym Faskil czy Shiva. Audio Mist i Nasser - Green Lines można posłuchać przed snem do poduszki. Bioluminescense - Cherokee (RPO Remix) wprowadza troszkę więcej ożywienia swoim skocznym i rytmicznym zacięciem. Także charakterystyczny mrukliwy sampel Rick’a O’Neila daje o sobie znać. Od Perfect Stranger - W secik przybiera na obrotach – świetny progresywny plumkacz w upliftowych odcieniach. Vibrasphere vs. Ticon - Dewdrops - najlepszy, bardzo fajnie, elektro-plumkaczowy kawałek z „plażową” melodią. Kolejna atrakcja to Human Blue - Dragonflingz - super!!! Piłowate dźwięki w towarzystwie plumkaczowych zgrzytów. To samo Astral Projection - One. Dwa kolejne kawałki Ace Ventura jakoś mnie nie przekonały, z kolei Eight K Miles i Planebrin koszą po całości.

CD2 - Deep N' Serious
Jak sama nazwa wskazuje, Fleming bierze sprawy w swoje ręce na poważnie. Rozpoczyna się rasowa młócka w psychodelicznych rytmach. Najbardziej podeszło mi Wizzy Noise - Oceanica . Remix do Push - Strange Word niemiłosiernie zbesztany. Nie chce mi się wierzyć że w ogóle powstał taki zakalec. Wspaniały plumkacz na progresywnym podkładzie to z kolei John 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db – Parodia, Fatali - Soul Control
Wizzy Noise - Oceanica o/

CD2 - The Fun Stuff (Full On)
John 00 Fleming & Digital Blonde Presents 00db - Shiver (00.db Mix) - super, rytmika i sążne wkręcające dźwięki na dobry początek. Czołowe numery to Krunch - Altiga - super, pozaciągnae dźwięki, Astrix - Sex Style (XSI Remix)… a reszta co ciekawe raczej przeciętna i momentami słaba. Fleming chciał stworzyć coś mocnego i ciężkiego a wyszło pomieszanie z poplątaniem.

Krótko i na temat. Nowy „Psy Trance Euphoria Part II” bardziej zróżnicowany niż wersja 2008. Od chill’u aż do psychodelicznych piłowatych młócek. Polecam zwłaszcza CD1. Trzeba będzie bardzo się wysilić i natrudzić żeby sklecić coś równie porządnego, tak więc bądźcie pewni że Fleming znów zasiądzie na topowych pozycjach w podsumowaniu 2009 Zadaję sobie pytanie skąd on czerpie taką masę pomysłów na swoje sety i produkcje pomimo 40 lat na karku

[phantom]

Reklama PT Euphoria

Jak widać Fleming, a może bossowie z MoS, nie myślą w kategoriach underground / komercja i nie boją się nagrać reklamy telewizyjnej .

Kompilacja moim zdaniem jest bardzo dobra, ale traci trochę do części pierwszej, głównie za sprawą braku autorskiego albumu z CD3 i zastąpienie go Full On, który wcześniej wypełniał płytę nr 2. Oczywiście nie wymagam, żeby Fleming z The Digital Blonde co roku wydawali nowy materiał (tym bardziej że tamten pochodził bodajże z okolic 2004), ale po prostu większość tych kawałków to już nie moje klimaty i w większości mnie nie ruszają. Poza tym myślę, że tempo jest już wystarczająco wyśrubowane wcześniej . Samo 00.db jak klamrą spina wszystkie 3 płyty i w dodatku żadne nagranie mnie nie zawiodło.

PS. Dla tych, którzy od pewnego czasu za Infected Mushroom już nie przepadają, kawałek trafił na sam koniec kompilacji, więc przewijać nie będzie trzeba .

[JoseDiablo]

Dopiero dzisiaj miałem okazję posłuchać kontynuacji pierwszej znakomitej składanki Fleminga. Kierując się nie tylko numeracją płyt rozpocząłem od CD 1
Początek przyjemny, dobry na poniedziałkowy poranek. Trzeci numer zaczyna „robić różnicę”, gdyż charakteryzuje go bardziej mroczny motyw. Szybko jednak to wrażenia ulatnia się wraz z Perfect Stranger - „W” w którym mamy do czynienia z pięknie rozwijającą się, plumkającą melodią wplątaną w gamę prog-psy trance’owych sampli.
Z dwóch pozycji od Vibrasphere, znanych z ich ostatniego albumu zdecydowanie lepsze "Dewdrops" Czuć rękę kolesi z Ticona. Natomiast kosi po całości orientalne "Kerudu" a zaraz po nim dla podtrzymania klimatu "Inicipit" również trzyma poziom. Dalej mamy ..

Kolejna atrakcja to Human Blue - Dragonflingz

Kwaśne sampelki i to mocne-progresywne zacięcie mogą się podobać Numer brzmi naprawdę old-schoolowo i wg mnie jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza pozycja na tej płycie. Kto jeszcze nie miał okazji niech obada jego (Human Blue) zeszłoroczny album "Base Basket Buffet", na którym znalazł się właśnie ten numer.
Astral Projection dawno nie miałem okazji słuchać. Albumowe „One” to naprawdę dobry tjun., który fajnie się rozwija ale mimo wszystko jest odrobinę słabszy niż „Dragonflingz” Za sprawą kolejnych dwóch numerów Ace Ventury mix nabiera coraz większego rozpędu. Kolejny utwór również może się podobać a na ukrywającego się pod szyldem Ovnimoon, Hector Stuardo Mariole warto zwrócić uwagę. Na deser świetnie outro


Pozostałe dwie płytki z pewnością jeszcze przesłucham, choć z większym zaciekawieniem drugi krążek.
Natomiast w „Morning”, poza nielicznymi momentami, odnajduję to, czego oczekuję po muzyce trance, nie skażonej obecną modą, itd. Trance przez duże „T”