Push - Global Age

Trance | Club Elite | 2009

Powrót do Albumy/Kompilacje

Re: Push - Global Age

Postprzez Transi 14 maja 2009, 17:26

CD 1:
01. Global Age
02. Free Time
03. Infinite
04. So Long (feat. Elsa Hill)
05. Into My Sound And Music
06. NY To Miami
07. Trance-Tastic
08. Interference
09. This Place (feat. Sir Adrian) (Album Mix)
10. Trance Indicator

CD 2:
01. Daylight
02. Voyager
03. Mysterious Ocean
04. Back To The Essence
05. Trance Indicator (Plastic Boy Remix)
06. Interference (Sean Tyas Remix)
07. Voyager (Klems Remix)
08. Back To The Essence (Ruben De Ronde Remix)
09. Dream Designer (Album Edit)

Jest i "Back To The Essence" jak widać ;)
Avatar użytkownika
Transi
Keep It Dark
 
Skąd: Gorlice

Re: Push - Global Age

Postprzez phantom 14 maja 2009, 18:16

Enters napisał(a):Okładka wycięta ze strony zapowiadającej ten album

Matvel napisał(a):na policję jeszcze zadzwoń
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Push - Global Age

Postprzez Matvel 14 maja 2009, 18:18

Haha :D Moje sentencje są sławne jak widzę :powerpuke:
Matvel
 
Wiek: 37
Skąd: B-stok

Re: Push - Global Age

Postprzez Enters 14 maja 2009, 18:55

To była taka lekka sugestia, że nie musi być to okładka prawdziwa ;)
aka kaziemierz | GT FTW!
Avatar użytkownika
Enters
 
Wiek: 36
Skąd: Gdańsk

Re: Push - Global Age

Postprzez Taurus 14 maja 2009, 20:55

Transi a co to za ch**wa tracklista na której nie ma intra nad którym MIKE się tak napracował i "Alive"? :mrgreen:
Avatar użytkownika
Taurus
 
Wiek: 38
Skąd: Łódź

Re: Push - Global Age

Postprzez Transi 14 maja 2009, 21:08

Nie wiem gościu blady :P Skopiowana ze strony ProLogic :P
Avatar użytkownika
Transi
Keep It Dark
 
Skąd: Gorlice

Re: Push - Global Age

Postprzez Sisiek 02 cze 2009, 21:25

Posłuchałem całość na szybko metodą skip & search i całkiem spoko ten album. Można posłuchać w wolnej chwili. Nie ma vocali, stylistyka skierowana raczej na starsze trensowe tracki całkiem okej a nawet bardzo dobra. Majk w formie. Myślę że znajdę czas żeby przesłuchać w całości. Na razie jak dla mnie najfajniejszy Trance Indicator.
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Push - Global Age

Postprzez Stelmach 03 cze 2009, 21:38

Album z górnej półki i dla wymagająych słuchaczy. Kto szuka prostych melodyjek niczym dzwonek z komórki lub przyśpiewek jak na A State Of Trance 2009 Armina czy John O'Callaghan - Never Fade Away z pewnością niewiele tutaj dla siebie znajdzie. Z drugiej jednak strony jestem w 100% pewien że każdy z Was będzie miał tutaj swojego faworyta, bo lekkość i płynność z jaką M.I.K.E. przemieszcza się po niemalże wszystkich gatunkach trance/progressive/tech/minimal gwarantuje mu wielką uniwersalność brzmienia.
Wracając do albumu...Całość przesycona głębokim, masywnym i esencjonalnym klimatem w czym M.I.K.E. nie ma sobie równych i zachwyca od lat. Tym razem więcej dodatków technicznych (remixy Klems'a i Ruben'a oraz Trance-Tastic), co jednak w żaden sposób dziwić nie może bo aliansy SFX, Sector 7, Return Of The Native, Dark City, The Sync właśnie temu służyły.

Czego brak... Primo - gęstych, demonicznych, skomasowanych i zagęszczonych esencją dźwięków progów z basową siłą natarcia i głębokim mrocznym vocalem (coś dla wielbicieli topicu "najpiękniejsze vocale" xxxD ). W tym gatunku do znudzenia mogę sobie nucić Markus Schulz feat. Departure - Cause You Know (M.I.K.E. Progressive Mix) czy M.I.K.E. pres. The Blackmaster - Time Never Stops (masakra ten tune... :-) jak zresztą wszystko co wyszło z naklejką Blackmaster. Jak gdzieś pisałem Solid Tube to jeden z moich 3 faworytów na najlepszy utwór trance.
Secundo - remixu jakiegoś klasyka, albo i lepiej - jakiejś vixy, żeby M.I.K.E. udowodnił wszystkim że z największe g.... potraf zamienić w muzyczne złoto. W tej klasie utworów wielokrotnie dał wyraz wielkiej pomysłowości (Quadron feat. Tasha - Unlovable, Niels Van Gogh - Pulverturm, Ian Van Dahl - Where Are You Now, Vengaboys - Unkle John... 8-) )

Na co zwracam uwagę... na kolejną bardzo udaną współpracę z Klems'em, po ich pierwszej produkcji z 2007 roku: M.I.K.E. pres. Dark City - Back To Front (Klems Remix) - swoją drogą kapitalny, techniczny numer. Kiedyś był to DJ Philip i po części Bennett.

Co podkreślam...Klasę, pomysł i niesłabnącą formę w porównaniu z innymi tranceowymi emerytami. M.I.K.E., Fleming, Fitalic, cała ekipa hard houseowa z UK, pomimo upłuwu 15 lat ciągle jest na topie i produkuje towar z najwyższej półki. Spójrzmy choćby na M.I.K.E./Push:
2007 - Mooving On A Life (hity jak choćby Hide, czy piekielny progss z Bennettem A Better World)
2008 - Horizons (Up In The Air, Absolute-ly, Now or Never)
2009 - Global Age (.....oczywiście nr.1 jest Back To The Essence z breakdownem, który może nie brzmi "słonecznie-plażowo" jak by niektórzy chcieli, ale stanowi gatunkowe nawiązanie do klasyki trance z lat '97-'02 :-) )
Który z obecnych producentów jest w stanie wydać trzy albumy co roku o tak ciekawej kompozycji i co ważne nie skażonych bieżącą mogą (np. pop vocale czy electro wynalazki, itd.) ?
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Push - Global Age

Postprzez SRGnt 16 cze 2009, 22:52

Jestem na NIE. Widocznie będę oryginalny.
Dlaczego mam słuchać albumu, którego utwory poskładane są chyba w music makerze?
Czy nikt tego nie zauważa, że każdy utwór to: cyk, cyk, cyk-up, cyk-up, a dalej umc, umc umc i coś tam dochodzi a następnie odchodzi .....i tak dalej??? OK. Taak? To ma być właśnie ten styl? Mechaniczne układanie i zmienianie kolejnych sampli? Kiedyś, to się mogło podobać.
Rozumiem, że MIKE chciał, żeby było oryginalnie i cały czas w klimacie klasycznego Pusha, czyli
dźwięki al`a "The Legacy" itd. I takie też są słyszalne. Tylko chyba nie zauważył, że zrobił z tej
płyty szmirę, w której każdy kawałek zaczyna się tak samo, rozkręca się tak samo, tylko breack-down czy też niektóre motywy z niektórych utworów brzmią w miarę oryginalnie. Raptem ze 3 utwory coś prezentują. Zawsze MIKE`a uważałem za genialnego producenta. Tym bardziej z bólem muszę ocenić ten album. MIKE zapędził się trochę nieświadomie w swoją pętlę kultu. Jest szanowany, chwalony, lubiany jak nikt inny. Tak więc, album z góry został przyjęty gromkimi brawami, zanim został rzetelnie odsłuchany. Większość innych wykonawców, którzy w tym roku wydali albumy przynajmniej stara sie śmierdzieć oryginalnością... Tutaj tego nie ma. Jest za to śmierdząca wtórność.
Avatar użytkownika
SRGnt
 
Wiek: 41
Skąd: Lublin

Re: Push - Global Age

Postprzez Sisiek 17 cze 2009, 6:13

Kolego ale Ci się zebrało na przemyślenia. Powiem jedno to jest trance tu 9 na 10 kawałków ma taki sam schemat. Coś jak w popie: refren zwrotka refren zwrotka. Wejście, rokzrętka, breakdown, pompa, wyjście. Jeśli uważasz, że ten album jest zły z tego powodu to może pomyliłeś nieco gatunki. No ale masz racje inni artyści wydali ciekawsze albumy jak na trance, mało bitu a dużo śpiewania. ;)
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Push - Global Age

Postprzez SRGnt 17 cze 2009, 8:34

Chodzi mi głównie o to, że każdy utwór zaczyna się takimi samymi, z denia irytującymi motywami, szczególnie te cykania po kilkunastu sekundach.. Dalej dochodzą kolejne sample, składane niczym w music makerze. Niby taki styl MIKE`a ale zaczyna to brzmieć trochę męcząco. Wszystko przewidywalne i ubogie. Dźwięki brzmią, nawet jak na trance, bardzo sztucznie. Jakby nie mógł, tak doświadczony producent ruszyć trochę wyobraźnią (i sprzętem ;) )To ma być muzyka elektroniczna a nie elektryczna.
Avatar użytkownika
SRGnt
 
Wiek: 41
Skąd: Lublin

Re: Push - Global Age

Postprzez phantom 17 cze 2009, 9:37

Raczej muzyka klubowa. Pomyśl, jaka byłaby reakcja ludzi, którzy nie mieli wcześniej większego kontaktu z takimi klimatami, gdybyś zagrał im nawet najlepsze z albumu "Daylight" i próbował przekonać, że to muzyka ambitna.

Co do samego wykonania, stylu. MIKE już taki jest. Jego brzmienia odkąd pamiętam były ascetyczne, poza niedawnym "Moving on in Life" raczej niechętnie eksperymentował. Ale to właśnie chyba ludzie cenią w nim najbardziej. Możesz wziąć w ciemno jego kawałek i spodziewać się, że nie będzie odbiegał znacznie od standardów, jakie spotkałeś kiedyś w innych jego produkcjach. Wtórność, mówisz? Może gdyby spojrzeć tylko na jego karierę, to częściowo tak. Mnie to jednak nie przeszkadza, bo nie będę tego słuchał bez przerwy, a w dodatku wtórność ta zakreślona jest tylko do jednego artysty. Nikt inny tak nie gra. Tymczasem ilu 'pro' grajków chwytało się za rozwiązania, które męczy pół sceny? No i wreszcie, mellomaniowy Shah twoim zdaniem uniknął tej wtórności? :)

"Daylight" i "Trance-Tastic" są moim zdaniem najlepsze z całego albumu, wyłączając remiksy i kawałki z ostatniej epki Pusha. Stelmach, jakby nie patrzeć, to tutaj też można się doszukać jakichś naleciałości electro. Oczywiście nie w czystej postaci, ale nie jest to już takie czyste, trancowe brzmienie MIKE'a jak jeszcze kilka lat temu. Dla mnie nie jest to duży minus, tylko myślę, że trochę naginasz obraz na jego korzyść :).
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Push - Global Age

Postprzez wasyl 19 cze 2009, 16:01

Jestem jednym z tych, którzy mocno wyczekiwali tego albumu. Doczekałem się. Album jest bardzo równy klimatycznie, zresztą klimat daje się porównać bez problemu do tego, który istniał na jego produkcjach w latach 2002-2004. Jest ciemny jak zawsze, ale już nie tak głęboki jak kiedyś... Mnie bardzo cieszy fakt, że MIKE jest tym producentem, który nie lubi eksperymentować, bo po co zmieniać styl, który jest świetny? WIelu znanych artystów objadło się już swoim stylem i ostatnie płyty, które było im dane wypuścić prezentowały dość kiepski poziom... Np. Depeche Mode, czy Metallica... MIKE został przy swoim... zrobił album z dobrym, równym materiałem, chociaż nie bardzo dobrym. Wyróżniam 4 utwory:

Trance-Tastic
Free Time
Mysterious Ocean
Trance Indicator (Plastic Boy rmx)

Bowiem właśnie te utwory prezentują w 100% styl tego uwielbionego przez większość MIKE'a. Moje wymagania co do muzyki zwiększyły się nieco od momentu wydania takiego Tranceformation wspólnie z Globe, czy Tranzy State of Mind ;), ale nadal uważam, że ten Pan dysponuje sporym talentem muzycznym.

PS. Stelmach, nie zapominaj, że te demoniczne, gęste progowe mroki Mike wypuszczał pod aliastem M.I.K.E. a więc tylko cierpliwie czekać ;D.
Avatar użytkownika
wasyl
 
Wiek: 37
Skąd: Wałbrzych

Re: Push - Global Age

Postprzez phantom 19 cze 2009, 18:56

wasyl napisał(a):Np. Depeche Mode, czy Metallica... MIKE został przy swoim...

Wiesz, że to porównanie nie jest najlepsze? :D

Muzyka się zmienia, zmieniają się i muzycy. MIKE też miał słabsze momenty. "Global Age" na pewno nim nie jest, ale nie wiem, czy to ja, czy to album, jednak zdecydowanie chętniej słucham poszczególnych utworów, ewentualnie sekwencji, ale w całości - niezbyt. Czasmi przydałoby się mniej off-beatów (?), a w związku z tym trochę krótsze utwory, i jakieś zgrabne przerywniki, jak np. Absolute - "Drum Drift". Dla wymagających, wzorem "Esperanzy" Guya J, druga płyta mogłaby być już złożona tylko z pełnych, 'niegrzebanych' wersji.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Push - Global Age

Postprzez wasyl 20 cze 2009, 10:21

phantom napisał(a):Wiesz, że to porównanie nie jest najlepsze? :D


hehe ;), phantomie, chodziło mi głównie o porównanie jak każdy z tych artystów, w swoim gatunku muzycznym zmienił się pod względem muzycznego eksperymentowania... Pozwoliłem sobie na takie porównanie, ponieważ uważam, że MIKE w czysto pojętej muzyce Trance jest kimś tak wielkim dla swoich fanów, jak chociażby Metallica dla fanów Rocka.
Avatar użytkownika
wasyl
 
Wiek: 37
Skąd: Wałbrzych

Re: Push - Global Age

Postprzez bAchoR 28 cze 2009, 13:41

Ten album jest słaby tyle. Słaby jak dla miłośnika Now or Never. Poziom prezentowanych melodii jest adekwatny do tych jaki grają małe dzieci na pierwszych 3 lekcjach gry na pianinie. Gdzie jest to rozbicie stylowe o jakim mówi Stelmi ? Caly czas takie same, surowe brzmienie. Może nie jestem wtajemniczony :)
Intereferace oraz Free Time jest bardzo dobre i o ! takiego zacięcia oczekiwałem od większości albumu, ale to za mało jak producenta, który wypuścił sporo dobrego materiału pod różnymi alliasami.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Push - Global Age

Postprzez TrancEye 28 cze 2009, 14:01

A mi sie bardzo podoba
Niemalze w kazdym tracku znajduje cos dla siebie
Melodie moze i proste, ale jakze zajebiscie brzmiace na tych jego synthach :O Za to wlasnie go uwielbiam
Avatar użytkownika
TrancEye
Uplifter
 
Wiek: 40
Skąd: Toruń

Re: Push - Global Age

Postprzez Arr 06 lip 2009, 14:06

Juz chyba wszystko poprzednicy załatwili opisujac muzyke zawarta na Global Age.. sluchajac nastu albumow trensowców za ost. czas, nie bedac nigdy az takim wielbicielem Mika oczywsice bardzo i wysoko ceniac jego tworczosc ale tak w granicach zdrowego rozsadku, jesli chodzi o podejscie do samej postaci. Mowi sie, że zywa legenda, że ikona, że masta :twisted: ... A podszedlem do tego jak do sushi.. na surowo i jestem OSZOŁOMIONY plodnoscią pana Dierickx'a.. większość "normalnych" wypala sie po tylu latach a Ten Album jest dowodem na to ze Mike normalny nie jest : P Global Age jest po prostu ZA... :!: (tu wpisz swój ulubiony komplement :P) i bardzo cieszy starego transowca, niby wszystyko juz było, niby (trance) R.I.P a tu prosze :fuckyeah: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Arr
 
Wiek: 40
Skąd: ja to znam [GDA]

Re: Push - Global Age

Postprzez phantom 30 sty 2010, 10:07

Sisiek napisał(a):Powiem jedno to jest trance tu 9 na 10 kawałków ma taki sam schemat. Coś jak w popie: refren zwrotka refren zwrotka. Wejście, rokzrętka, breakdown, pompa, wyjście.

No właśnie, taki jest, ale kiedyś nie był.

Kolejny schemat dla SRGnt: www.discogs.com/viewimages?release=1385117 :D.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Poprzednia strona

Powrót do Albumy/Kompilacje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

cron