Label: Music Worx
Artist: M.I.K.E
Country: Belgium
Released: 2005
Genre: Electronic
Style: Trance, Progressive Trance
Tracklist:
It's A Plastic World
1-01 Live TwixAnother Life (Original Mix) 7:46
1-02 Twixt (Original Mix) 5:49
1-03 Angel Dust 9:39
1-04 Silver Bath 7:44
1-05 Life Isn't Easy 5:21
1-06 Can You Feel It 8:02
1-07 From Here To Nowhere 9:18
1-08 Dahab 8:39
1-09 Twixt (2004 Remix) 8:43
1-10 Nighthawk 7:01
In The Mix
2-01 Twixt (Original Mix) 5:48
2-02 Can You Feel It 7:39
2-03 Silver Bath 6:29
2-04 Angel Dust 8:07
2-05 Live Another Life (Original Mix) 7:25
2 dni temu natknąłem się na Chocolate Infusion od Mike-a wydany pod aliasem Plastic Boy było to jak światełko w tunelu od razu wzięło mnie na wspominki. Wiec nie zwlekając odkurzyłem w głowie chyba dla mnie najlepszy album tego producenta czyli It's A Plastic World. Co tu dużo gadać utrzymany w mrocznym klimacie album z elementami elektro gdzie jeszcze nie są aż tak widoczne jak w jego późniejszych produkcjach. Na dzień dobry mamy Live Another Life która już na starcie jest przysłowiowa bombą aż mam ciarki na plecach jak sobie przypomnę filmiki z TE .. aż by się chciało tam być
, kolejny genialny wał Twixt ile przychodzi wspaniałych wspomnień jak się latało po dyskotekach
Choć dla mnie ta wersja nie wzbudza aż takiej euforii ale o tym powiem za chwilkę.Kolejna torpeda jaką znajdziemy to Silver Bath aż grzech nie znać tego numeru. gdyby nie pewien grzybiarz z Torunia
który zaraził mnie Purple Haze i Silver Bath.. eh pełen odlot
.Life Isn't Easy jakoś mną specjalnie nie rusza za to Can You Feel It deczko mi przypomina Universal Nations .. poczuć ten flow to jest to. Następne dwie pozycje typowe mroczne upliftingi gdzie nie znajdziemy lukrowanych melodyjek które zalewają dzisiejsze wydawnictwa.Tutaj można poczuć ta glebie..From Here To Nowhere i wszystko jasne otwarta paszcza i odrazu bierze na wspomnienia. Swego czasu odwiedziłem bachora ten utwór idealnie pasował do tamtej chwili , plaża,browarek, szum fal.. czego chcieć więcej.. Za to Dahab utrzymany jest w podobnym tonie z arabskimi motywami którego słucha się również dobrze jak poprzednika.Po wyciszeniu i nabraniu powera przychodzi kulminacja remix Twixt 2004 zaczyna się dość spokojnie gdzie klimat budowany jest prawie przez cały numer aż następuje detonacja. Na break down-ie dostaje głupiego jasia czuje się jak małe dziecko które dostało paczkę słodyczy. Euforio trwaj chciało by się powiedzieć a gdy następuje moment w którym kończy się numer przychodzi myśl .. co tak krótko.. chce jeszcze raz
. Ostatni numer i te naleciałości elektro to nie dla mnie.2 Cd jest mixem utworów które znajdziemy na 1 cd jedynie Angel Dust bym wyjebał i wstawił From Here To Nowhere.