M.I.K.E. - Club Elite Sessions 077 (01-01-2009)

[Stelmach]

M.I.K.E. - Club Elite Sessions 077 (01-01-2009)

Linek: http://www.megaupload.com/pl/?d=LJLOGDPE

01.Deal Breaker - No Guarantee [MAXIMIZED DIGITAL]
02.Project M.C. - Sun Fade [MAXIMIZED DIGITAL]
03.M.I.K.E. - Hide (Progressive Revisited Mix 2008) [CLUB ELITE]
04.Absolute - Absolute-Ly (Original Mix) [A STATE OF TRANCE]
05.Markus Schulz - Cause You Know (M.I.K.E.'s Progressiva Remix) [COLD HARBOUR]
06.Arnej - They Always Come Back (M.I.K.E. Remix) [COLD HARBOUR]
07.Push - Into My Sound Of Music [CLUB ELITE]
08.Niels Van Gogh vs. Eniac - Pulverturm '08 (M.I.K.E.'s Clubland Remix) [CLUB ELITE]
09.Plastic Boy - Rise Up (Original Mix) [A STATE OF TRANCE]
10.Push - Dream Designer (Original Mix) [CLUB ELITE]

Podsumowanie minionego roku, skądinnąd bardzo udanego dla M.I.K.E. Numery powszechnie kojarzone więc myślę że szerszy komentarz zbyteczny. Zwracam uwagę na rewelacyjny remix w progresywnych nurtach do Hide, fajne Absolute-ly z lekka zalatujące upliftem, dalej podziargany remix do They Always Come Back i świetny a wręcz genialny remix do vixy Pulverturm. M.I.K.E. udowadania że nawet z takiego badziewia oryginału potrafi wycisnąć meritum dźwięków. Z Pusha szkoda że nie poleciało Back To The Essence, które jest najlepszą pozycją z reaktywowanego w 2008 aliansu.

Ogólnie esencja głębokiego brzmienia z jakiego M.I.K.E. słynie

[Taurus]

02.Project M.C. - Sun Fade [MAXIMIZED DIGITAL]

Ok, Stelmi (bądź ktokolwiek inny zorientowany ) ten projekt to MIKE czy ktoś inny? Bo rożne źródła różnie twierdzą. Na pewno maczał w nim paluszki MIKE ale czy to jest jeden z jego licznych alliasów??

[Stelmach]

Niestety przepastne internetowe otchłanie milczą na ten temat, co nie zmienia faktu że numer jest przedniej jakości (mistrzowski bassline i cała oprawa melo)

[Taurus]

Poszperałem trochę, poszperałem i ze szczątkowych informacji które można znaleźć wynika, że za "Project M.C." stoją jacyś "oni" i na pewno piszący to nie miał na myśli, że jednym z "nich" jest M.I.K.E. Choć na jego stronce kawałek ten jest umieszczony w dyskografii w dziale produkcje, to jednak najprawdopodobniejsza wersją wydaje sie być taka, że MIKE po prostu "trzymał piecze" nad tym wydawnictwem (mastering, pomoc w produkcji itp).