Z racji mojego średniozaawansowanego fanboy'izmu setów PvD znam sporo, i nie spodziewałem się, że coś mnie jeszcze z jego starego repertuaru zaskoczy. Może tutaj jakiś fajny numer, tutaj wykręcony miks, ale generalnie tracklisty znane, lubiane i z grubsza ograne. Jednak sety z Clubnight są specjalne, podobnie do tych z Mayday.
link: http://www.megaupload.com/?d=SJF39E3Q
Playlista:
01. Mara - Desanitize
02. Conductor & Cowboy - Feeling This Way (Solarstone Dub)
03. Astral Projection - Liquid Sun (Cass & Slide Rmx)
04. Maria Nayler - Angry Skies (Quivver Mix)
05. Lincoln - Opian State
06. Timo Maas - Der Schieber
07. Vincent De Moor - No Hesitation (akurat to nie jest no hesitation)
08. PvD ft. Saint Etienne - Tell Me Why [The Riddle] (Vandit Mix)
09. DJ Remy - Pumped Up
10. John Rees vs. Helios - Beta Blocker (JR Trance Mix)
11. En-Motion - Truth (Pulser Rmx)
12. La Forge - Second Contact
13. Phools Inc. - Light It Up
14. Multiplicity - Multiply (Main Mix)
15. PvD ft. Saint Etienne - Tell Me Why [The Riddle] (PvD Rmx)
16. Golden Girls - Kinetic (Jensen & Carter Rmx)
17. Dominion - Eleven Hours
18. Jamnesia - My Memory Is Back (Original Mix)
19. Link - Amenity
20. Brother Brown - Starcatching Girl
21. Freefall ft. Jan Johnston - Skydive (Way Out West Mix)
22. Bug - So What (Commie Rmx)
23. Bill Hamel - Perspectives Part 2 (Expansion Mix)
24. Chrome - Our Manifest
25. Thomas P. Heckmann & Marc Romboy - Ultra Vixens
26. PvD - Columbia (Original Mix)
27. PvD ft. Jennifer Brown - We're Alive (Original Mix)
28. PvD - Out There And Back
29. DJ Hitch Hiker pres. Lunatic Asylum - Cabal [Energy Flow] (Hitch Hiker & Dumondt's Gam Jabar Mix)
30. Vincent De Moor - Fly Away
40. Alanis Morisette - Your House (Hybrid Mix)
41. PvD ft. Saint Etienne - Tell Me Why [The Riddle] (Take A Break)
Patrząc na ten spis, widać sporo rzeczy które pvd zagrał parę tygodni później na Mayday, plus sporo kawałków wówczas kręconych na masę przez różnych Wielkich Tego Świata: Ultra Vixens, Starcatching Girl w remixie Sandera, Dominion. Ale pies, a raczej tygrys, pogrzebany jest w pierwszych kilku kawałkach.
Mara z rozpierdalającymi na drzazgi breakami w Desanitize, 'Feeling This Way' w Dub'ie Solarstone'ów, i ciach! 'Liquid Sun' w remixie Cottbusha i Martina. Trzy zupełnie inne gatunki, idealna mieszanka - jeden z atutów PvD jak na owe czasy. Astrale dobrze się nie nakręcą, a Paul zapodaje już prog-house'owego potwora, czyli 'Angry Skies' Marii Nayler (z właściwym składem Tilt) w boskim remixie Quivvera. Show me reality... i John Graham pokazuje. A PvD pokazuje kunszt miksowania, i wraz z wokalem Nayler 'I'll be your angry skies' (!!!) wplata 'Lincoln' Opian State jako następny numer. 'Lincoln' to wypust z niszowego Niche Records. Kick rodem z 'Hale Bopp', ale cała reszta to istny majstersztyk, totalna progresywna rozpierducha w moim prywatnym odczuciu, wpisująca się momentami w stylistykę Automatic Records i Silver Planet, zresztą, walić szufladkowanie, zajebisty kawałek i tyla! Dla mnie PvD mógłby na tym numerze skończyć grać... nie ma takiej opcji. Po 'Lincoln' van Dyk wraca na swoje standardowe i dobrze znane tory, ale seta się bardzo przyjemnie słucha.
Polecam, oczywiście.