Tune Of The Year 2010

Skargi, wnioski, zażalenia
Głosowanie na najlepszy numer 2010 roku.

Powrót do Tune Of The Year 2010

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez dj3500 08 sty 2011, 17:21

No to wyniki już znane, zachęcam do komentowania. Dla mnie osobiście ułożyły się wręcz świetnie :)
Avatar użytkownika
dj3500
Administrator
 
Wiek: 33
Skąd: Wrocław

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez PaulCane 08 sty 2011, 17:29

dla mnie osobiście ułożyły się wręcz bardzo średnio :D
PaulCane
Paua
 
Wiek: 31
Skąd: Białystok

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez peterhol9 08 sty 2011, 18:08

git majonez. Cieszę się z tego, że Deep Fog dzierży koronę miszcza 2010 :) Za rok berło przejmę ja :D
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez TrancEye 09 sty 2011, 16:07

No i chwala Bogu, ze wygral Deep Fog! W pelni zasluzenie Kocham Twoja dyskografie Krzysiek i gratuluje zwyciestwa! :D
Avatar użytkownika
TrancEye
Uplifter
 
Wiek: 40
Skąd: Toruń

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez demens 09 sty 2011, 16:27

Moje przeczucia się sprawdziły, w pełni zasłużone zwycięstwo.
demens
 
Wiek: 34
Skąd: łódzkie

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez bAchoR 10 sty 2011, 7:45

Ciekawe czy zwycięstwo ma wartość muzyczną czy większość straciła swoje główne typy i wybrało mniejsze zło - pomogło to, że ktoś jest userem tego forum :)
Nie ma w tym żadnej złośliwości, co piszę, ale taka naszła mnie refleksja na temat tego konkurs, bo gdyby Deep Fog był z Honolulu, jestem o tym przekonany, to nie doszedłby do finału ;)
ALe gratujue. Produkcja, mimo moich wątpliwości, jest dobra i ambitna i wyprzedza dzisiejszość.
Największym zboczeniem w tym roku było Hurts i mam nadzieje, że wiećej takich dewiajcyjnych żartów nie będzie.

Pozdro

sTaruCH
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 38
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez Humulus 10 sty 2011, 8:41

Z pierwszej dziesiątki znacznie bardziej podobała mi się "Aurora", no ale najważniejsze, że nie wygrała czarownica :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Humulus
 
Wiek: 42
Skąd: Tomaszów Lub.

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez TBk2000 10 sty 2011, 10:15

Tez zaluje, ze Aurora nie weszla do pierwszej trojki, ale jak widac silna konkurencja w postaci Deep Fog oraz wciaz jeszcze mocno zakorzenionego na forum Trance, byla tym razem nie do przebicia. Co do pierwszego mejsca, to pozostane bezstronny. Kawalek jest nienajgorszy, ba, powiem nawet, ze w zestawieniu samego melodyjego progu minionego roku, bylby pewnie w samej czolowce, ale nie bede ukrywal, ze sama produkcje poznalem dopiero w finale ToTY. Inna sprawa, ze progi w roku 2010 odpuscilem sobie praktycznie calkowicie.

Dwa lata temu oddajac glosy w ToTY staralem sie wybierac i glosowac na najlepsze propozycje, ale tym razem po prostu sobie odpuszczalem niektore grupy. Podobnie bylo w dogrywce, gdzie moglismy wybrac dwie produkcje, zaglosowalem jedynie na CBL. Oczywiscie kazdy obiera wlasna 'strategie' glosowania, wiec wybieranie 'mniejszego zla' nie jest niczym zlym, bo przeciez gdyby tak kazdy mial glosowac tylko na to co wg. niego zasluguje, to wszyscy glosowaliby wylacznie na swoje propozycje.

Co do Hurts, to bylem zaskoczony obecnoscia tego utworu w finale, ale nie powiem, zebym byl tym rozczarowany. Utwor mi sie spodobal, moze nie na tyle aby umieszczac go w zestawieniu najlepszych produkcji roku, ale imo to mila odmiana i dobry znak dla ToTY, i mam nadzieje, ze w przyszlym roku bedzie duzo wiecej innych gatunkow niz tylko trance i progressive ;-).
Avatar użytkownika
TBk2000
Allah Akbar !
 
Wiek: 42
Skąd: tak

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez paauli_83 10 sty 2011, 10:44

bAchoR napisał(a):Największym zboczeniem w tym roku było Hurts i mam nadzieje, że wiećej takich dewiajcyjnych żartów nie będzie.
to nie był żart, mi się ten kawałek mocno podoba, jak widać innym też skoro zaszedł tak daleko...lecz najwidoczniej dlatego, że nie jest to trance ani progressive w tym momencie jest to zmora TOTY 2010, tylko przecież ktoś na niego głosował, nieprawdaż? Zatem teraz nie rozumiem skąd ten niesmak. (I nagle Ci którzy na niego głosowali pryśli jak bańki mydlane :mrgreen: )
Zmieniając temat, coś co nie ma łatki trance, techno czy progressive, nie ma prawa bytu? bo tylko te gatunki przewijają się nagminnie w tematach. Nie ma różnorodności ciągle to samo...powolutku zaczyna być tu monotematycznie :P Podsumowując: Mnie Hurts cieszy w TOTY :D
Avatar użytkownika
paauli_83
 
Wiek: 40
Skąd: from your head

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez peterhol9 10 sty 2011, 10:55

hurts to nie kawałek na to forum jak dla mnie. Niemniej w secie Kuby idealnie pasowało, ale to z racji nie tyle "zajebistości" numeru a dobrej techniki 3500 :)
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez Humulus 10 sty 2011, 11:19

paauli_83 napisał(a):I nagle Ci którzy na niego głosowali pryśli jak bańki mydlane :mrgreen:

Nie pryśli, nie pryśli - moja bańka z płynu do naczyń "Ludwik" jest wykonana. "Hurts" dostał m.in. mój głos i jakoś się tego nie wstydzę.
Obrazek
Avatar użytkownika
Humulus
 
Wiek: 42
Skąd: Tomaszów Lub.

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez bAchoR 10 sty 2011, 11:51

Też lubie Hurts, ale komercyjny syth - pop to chyba nie miejsce na to forum ? A może i się mylę ?
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 38
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez Kubo 10 sty 2011, 12:16

Jasne ze sie mylisz ;) Byly tysiac razy gorsze propozycje (ala łupanki czy elektro pierdy) wiec nie jecz Rafał :P Na Hursta glosowalem na kazdym etapie oprocz finalu, wiec tez go troche popchnalem w gore :>
Avatar użytkownika
Kubo
The Invincibles
 
Wiek: 37
Skąd: Zamość

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez paauli_83 10 sty 2011, 12:16

bAchoR napisał(a): może i się mylę ?

FME - Forum Muzyki Elektronicznej.
Czy gdziekolwiek jest napisane cokolwiek nt. gatunków muzyki elektronicznej, jakie mogą być na fme 'poruszane'?
Avatar użytkownika
paauli_83
 
Wiek: 40
Skąd: from your head

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez Vidia 10 sty 2011, 12:44

Ja tam się cieszę, że Hurts się pojawiło. Zagłosowałam na nie tylko raz, nie w finale.
W dogrywce do finału oddałam głos na Deep Fog tylko. Jestem bardzo zadowolona, że, podobnie jak rok temu, wygrała pozycja., na którą głosowałąm. Taki wynik w pełni mnie satysfakcjonuje - wygrał godny numer.
Bardzo mnie cieszy wysokie miejsce remixu DSN Project, który podałam w propozycjach do TOTY. Że w ogóle znalazł się w finale, jest dla mnie opgromną radością. Ujawnijcie się, kto na to głosował :) Dziękuję!
Ostatnio edytowano 12 sty 2011, 9:34 przez Vidia, łącznie edytowano 1 raz
Vidia
Die Sehnsucht.
 
Skąd: Mazowsze

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez Deep Fog 10 sty 2011, 16:59

Cieszę się ogromnie z tego wyniku, jest to ukoronowanie mojego wysiłku włożonego w tworzenie muzyki. Nad its just a bad dream pracowałem ok miesiąca dobierając starannie dźwięki i proporcje między nimi. Solówka gitarowa przygotowana przez znajomego o pseudonimie Sebast dodała jeszcze więcej klimatu i głębi, bez niej utwór ten byłby o połowę gorszy. Dzięki Sebast! Chciałbym także podziękować pani, która czasami udziela się w moich utworach-Iqcha.
Mimo kiepskiego masteringu(jeżeli można mówić o masteringu włączając kilka vst na sumę...) zabrzmiało to w miarę dobrze, ale jednak nie tak dobrze jak inne produkcje w zestawieniu TOTY 2010, ale to chyba oczywiste...

Utwór ten wiele dla mnie znaczy i cieszy mnie, że znaczy wiele także dla Was. Daje mi to dużo energii do pracy, którą chcę wykonywać do końca życia.
Muzyka jest dla mnie najważniesza.

Dziękuję i Pozdrawiam
Deep Fog/Krzysiek
DEEP PROGRESSIVE TRANCE FOREVER
Avatar użytkownika
Deep Fog
 
Wiek: 38
Skąd: Jarosław/Podkarpackie

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez yaper 10 sty 2011, 20:20

Dziękujemy i prosimy o więcej. Po tym co zaprezentowałeś w tej EP nabrałem ochoty na Twoją twórczość i z marszu będę sprawdzał każdy utwór. Gratulacje za wydanie tego w Mistique, który stał się dla mnie nr1 wśród progresywnych labeli. Wstyd, ale dopiero podczas transmisji TOTY dowiedziałem się, że Deep Fog jest Polakiem, także u mnie nie było żadnej stronniczości i mógłby to być dobrze producent z Bangladeszu czy innej Gruzji, a i tak dostałby moją aprobatę, w końcu muzyka się sama obroniła czyż nie?

@Vidia, nie DSN Project, a DNS Project. Czepiam się, ok, ale jakoś mnie to razi, a na czacie tak samo nazwałaś. Głosowałem na ten remix, ale jedynie w fazach grupowych, później moje cenne głosy powędrowały do produkcji mi bliższych. Jakbyś wytypowała IMO 100 razy lepszy oryginał to bym pewnie supportował do samego końca. Życie.

Generalnie jeszcze nie podsumowywałem zestawienia, toteż czynię to tu i teraz. Jestem zadowolony z wyników, pomimo tego, iż moje typy odpadły w eliminacjach (chyba pierwszy raz tak mam, bo zawsze moje typy dochodziły do finału i były w nim wysoko vide Suru, Smack, Rulebook, Vandalism). Nie pozostało mi nic innego jak zabrać na warsztat to co przeszło i wybrać swoich faworytów. Na szczęście crapu tam było mało i to, co supportowałem doszło bardzo wysoko. O Deep Fogu już się wypowiedziałem, szacunek. Mistique miało dobry rok i jego przedstawiciel na 1 miejscu cieszy. 'Ararat' trochę niżej, ale to nie szkodzi, choć minimalnie wolałem ten utwór, aby ukoronować wysiłki Michaela & Levana feat. Stivena Rivica i samego Domased Electronica. Carbon Based Lifeforms to również mój preferowany wybór - za co? Za Interlopera i aby wyróżnić Ultimae za tegoroczne dobra eksportowe. Supersede było moim preferowanym wyborem, ale i M jest ok. Do tego całego towarzystwa dodaję rodzynka transowego, czyli Wiedźma w całej swojej krasie. Może Discover w tym roku mnie nie sponiewierał, ale Witch było naprawdę solidne i oldskulowe i za każdym razem gdy je słuchał to odruchowo podkręcam na maxa i robię pod siebie - lepszej rekomendacji chyba nie trzeba.

Uwielbiam TOTY i smutno będzie czekać rok na kolejne emocje. Zobaczymy co 2011 przyniesie za materiał. Życzę sobie większą aktywność na forum, bo to mnie najbardziej boli w kontekście FME - duchowego następcy FMT.
TRANCE ENGINEERING

"Bóg stworzył trance, a następnie człowieka, aby człowiek mógł słuchać trance, lepszego dzieła Bożego oczekiwać nie możemy(...)"

last.fm
Avatar użytkownika
yaper
dole
 
Wiek: 36
Skąd: Małopolska

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez Darek_Wi 10 sty 2011, 20:50

Deep Fog napisał(a): Solówka gitarowa przygotowana przez znajomego o pseudonimie Sebast dodała jeszcze więcej klimatu i głębi, bez niej utwór ten byłby o połowę gorszy. Dzięki Sebast!
- kolega trochę przesadza, mogłem się bardziej postarać ale... jest mi niezmiernie miło i bardzo dziękuję :-)
Wi
Avatar użytkownika
Darek_Wi
 
Skąd: Sanok

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez phantom 10 sty 2011, 22:03

bAchoR napisał(a):Też lubie Hurts, ale komercyjny syth - pop to chyba nie miejsce na to forum ? A może i się mylę ?

Pewnie, że się mylisz. Dla synth-popu powinno być tu tyle sami miejsca co dla upliftingu czy breakcore'u. Komercyjny natomiast stał się dopiero minionego lata, wcześniej był wynalazkiem z YT, o którym mało kto słyszał. Bardziej niż komercyjność można Hurts zarzucać odtwórczość (już pisałem, że to odświeżone Pet Shop Boys), ale przynajmniej obecność dużych wytwórni pociągnęła za sobą porządny mastering, przez co niektórych utworów tego duetu mogę słuchać chętniej niż słusznej części klubowej elektroniki. Oczywiście tylko niektórych, bo stacje radiowe skutecznie obniżają moje zainteresowanie tą formacją.


Bravo? No, panie kolego.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Tune Of The Year 2010

Postprzez Kasper 11 sty 2011, 22:11

phantom napisał(a):
bAchoR napisał(a):Też lubie Hurts, ale komercyjny syth - pop to chyba nie miejsce na to forum ? A może i się mylę ?

Pewnie, że się mylisz. Dla synth-popu powinno być tu tyle sami miejsca co dla upliftingu czy breakcore'u. Komercyjny natomiast stał się dopiero minionego lata, wcześniej był wynalazkiem z YT, o którym mało kto słyszał. Bardziej niż komercyjność można Hurts zarzucać odtwórczość (już pisałem, że to odświeżone Pet Shop Boys), ale przynajmniej obecność dużych wytwórni pociągnęła za sobą porządny mastering, przez co niektórych utworów tego duetu mogę słuchać chętniej niż słusznej części klubowej elektroniki. Oczywiście tylko niektórych, bo stacje radiowe skutecznie obniżają moje zainteresowanie tą formacją.


Bravo? No, panie kolego.


Lepiej bym tego nie ujął cały ich album jest świetny, ale ten numer to całkowite mistrzostwo... my whole life...

Avatar użytkownika
Kasper
 
Wiek: 38
Skąd: Rybnik, PL

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Tune Of The Year 2010

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość