Fall Sequence @ Stara Kanapa (Wrocław) - 26.11.2009 (czwartek)

[artur]

na każdym zdjęciu na którym jestem widać mi majty

[kiki]

trzeba bylo nie zakladac

[artur]

to by było widać "pęknięte plecy"

[peterhol9]

kiki, zapodaj proszę linki z fotami na inny serwer (poza speedysharem), bo z sendspace nie mogę zassac

[sector]

to by było widać "pęknięte plecy"

ciesz sie, ze nie ma Twoich majtek w otoczeniu 'czarnych plackow' :- D

[artur]

peterhol9 - tu jest komplet :

http://dl.dropbox.com/u/2446374/Fall%20sequence.rar

[Technik303]

17. Lee Haslam - Punch Drunk

Duży plus za ten trak ! Lubie tego artystę
i oczywiście za hiciory które wiadomo rozgrzały parkiet

[peterhol9]

dzięki wielkie Artur

[ant]

Tracklista ode mnie:

[Kirsty Hawkshaw meets Tenisha - Outsiders (Jose amnesia remix)]
4 Strings - Take Me Away (Dave Darell Remix)
Alpha 9 - Bliss
The Blizzard - Kalopsia
Joonas Hahmo - Sound Of Sunday (Original Mix)
Andy Moor - Faces (Oryginal)
Jose Amnesia - Follow me (Giuseppe Ottaviani remix)
Oliver Smith - Nimbus ( Original Mix )
Above & Beyond pres. OceanLab - On A Good Day (Club Mix)
Oceanlab - Sirens Of The Sea (Cosmic Gate Remix)

Sety bedą na dniach
pozdrawiam

[Freezer]

Kilka słów odemnie
Impreza była całkiem udana, trochę osób było, ale odnoszę wrażenie, że jednak trochę słabiej niż za pierwszym razem.
W ogóle nie wiem czy nie nastrzelaliście więcej koni niż ostatnio.
Aha, no i muszę skomentować, że nie tylko koleżanka kiki (z Ostrowa ) jest fajna, kiki też wyglądałaś zaje*** , a chłopaków usprawiedliwiam - po prostu zapomnięli Cię pochwalić
Tak jak już napisał Rapture - rozkminy mieliśmy ciekawe i dobrze, że poznałem kolejną osobę stąd
(Rapture - Sprawdziłeś już World in My Eyes (AM Mix)?) Jachu coś był mniej chętny niż ostatnio na wścieklaki
Ogólnie tej nocy, mimo, że z imprezy wyszedłem koło 2, to do domu wróciłem chyba koło 4, bo spotkałem jeszcze kilkoro swoich znajomych i jeszcze wbiłem na imprezę na kilka kolejek - także wieczór imprezowo udany

[sector]

Ten typ wyglada jak PvD :- D

[ant]

Bo to jest PvD
A tak serio to Serpendes, nasz Dj i nagłośnieniowiec jednocześnie

[sector]

mial byc jachu jako deadmaus a jak sie okazalo byl serpendes jako pvd

[ant]

ALe dobra myśl na następną impreze:
PvD & Deadmau5 B2B tylko na Winter Sequence

[d3cK]

kurde zaluje ze nie bylem... na nastepnej imprezie melduje swoja obecnosc!

[artur]

jakby ktoś miał ochotę posłuchać moich koni z fall sequence :

http://dl.dropbox.com/u/2446374/Ara%20a ... ce.mp3.mp3

tl:

apollo 440 - stealth overture
chemical brothers - star guitar
jose amnesia feat. jennifer rene - louder (orginal mix)
jose gonzales - crosses (break mix)
Filterheadz - Yimanya (orginal mix)
mark otten - so serene (menno de jong's heading south dub mix)
ridgewalkers feat. el - find (kyau vs. albert remix)
andain - beautiful things (gabriel & dresden unplugged mix)
motorcycle - as the rush comes (gabriel & dresden sweeping strings remix)
apollo 440 - vanishing point

czas - 60:57
wszystko z 12" takze czasem kurz daje o sobie znac, szczególnie w Ymaniyyyiii.

[Technik303]

A reszta setów się nagrała ?

[Jachu]

A reszta setów się nagrała ?

Nagrała się tylko w kiepskiej jakości.

Sama impreza według mnie byla bardzo udana. Co prawda nie bylo tak dobrze jak na Spring Sequence, ale mimo wszystko publika dopisala, byl zachowany klimacik, byla zabawa, dobra muzyka i fajni ludzie - czego chcieć więcej? Jedynym malym problemem byly drgania z subwoofera przy zbyt duzej ilosci niskich dzwiekow, ale w koncu udalo sie znalezc rozwiazanie. Fajnie tez bylo pograc na koncu b2b, chociaz co niektorzy juz mieli troche w glowie po wczesniejszym spozyciu np. wscieklych psów z Freezerem:)
Najlepszy set imprezy to chyba set Technika, która zapodał sporą dawkę energii na sam koniec. Reszta chlopaków też świetnie zagrała – wydaje mi sie, ze kazdy zagral troche wolniej niz poprzednio (moze oprocz Wyshera), sam też zwolniłem w porównaniu do poprzedniej imprezy. A poza tym to wydaje mi sie, ze moi poprzednicy juz ladnie opisali impreze:)

Jachu coś był mniej chętny niż ostatnio na wścieklaki

Skądże! Ale pamiętaj, następnym razem bierzemy 15 kropli:)

Ja sam sie swietnie bawiłem – dzieki wszystkim za przyjscie, szacun dla chlopaków - szczególnie dla Mrówy i Artura – za odwalenie świetnej roboty organizacyjnej.
To co, widzimy sie na Winter Sequence?

Placki, które poszły w ruch (kolejność może być troche pomieszana)

A boy called Joni – Green astronauts
Jochen Miller – Brace yourself
Miko – Muzaik (Marcus Schossow remix)
Riva – Stringer (Bart Claessen remix)
Onova – Niveus (Original mix)
Bart Claessen & Dave Schiemann – Madness (Super8 and Tab remix)
Lemon & Einar K – Anticipation (Original mix)
Dave Newsum – Sand dune
The Doppler Effect – Beauty hides in the deep (John O’Callaghan remix)
Bryan Kearney – You will never be forgotten (Activa remix)
Paul Webster - Wavelength

a na b2b poszlo jeszcze:
Veerus & Maxie Devine - Silencism
Energy 52 - Cafe del mar (Michael Woods remix)

Na koncu pozdrawiamy kiki i jej koleżanke:P

[sector]

Artur, przesluchalem wlasnie Twojego seta.

Ogolnie niezle, ale... Jesli chodzi moj gust jezeli kotos to wogole obchodzi to troszeczke za wolno. Rozumiem ze chcieliscie grac klasyki wiec, ok! Beautiful Things, Yimania, Louder, Motorcycle, wszystko na plus. Jednak nie wiem jak wam, ale mi sie juz te numery przejadly maxymalnie. Zgadzam sie, fajnie jest wrocic do tego czasem, ale o ile sie nie myle to ostatnio tez klasyki lecialy. Mogles wplesc cos nowszego... przeciez tyle nowych numerow wychodzi. Nie mniej jednak to moje zdanie. Moze taki miales zamiar. Twoja sprawa, to tylko moja ocena.

Technicznie no niezle. Moze nie ma szalu, w paru miejscach niektore przejscia brzmia jakbys nie do konca trafil we fraze, ale watpie zeby to bylo tak slychac az na zywo. Pozatym caly set jest grany na zywo wiec i tak niezle zwlaszcza, ze to bylo z tych waszych 'plackow'.

Jedno najwieksze ale mam do koncowki. O ile mi wiadomo, kazdy, praktycznie kazdy set sie rozkreca z biegiem czasu. U Ciebie natomiast bylo zupelnie inaczej. Wyobrazam sobie jeszcze bawic sie do As The Rush Comes, Beautiful Things czy nawet extremalny taniec to Louder, ale pozniej to juz tylko bym usnal. Wg. mnie koncowka seta nie udana.

W wolnej chwili przeslucham sobie jeszcze Wysherowego seta.

[Sagi]

hehe seta jeszcze nie przesluchiwalem ale moge z miejsca napisac ze nie zgadzam sie z opinia sectora...po pierwsze to ze cos jest wolne nie znaczy ze zle..to ze klasyka tym bardziej a to ze set ma sie rozkrecac z czasem to kolejna bujda ja sam kiedys nagralem miks w ktorym od tech transu przechodzi do zwyklego transu a konczy na progach..nie ma jakis zasad gra sie tak szybko jak sie chce i tyle po prostu ci sie material nie podobal i tyle..wiekszej filozofii i wytlumaczen w tym nie ma