Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

[bts]

Aj już tam nie będę odpisywał na te Wasze 'uszczypliwości', że niby zdrajca jestem, że o godz. 13 nie da się ze mną pogadać przez telefon itp.

Skupię się za to na ogólnych wrażeniach.

Befor... taaak Loża dla vipów 'pod parasolami' świetną miejscówką jest, a fort wola na wrzucenie czegoś na ząb i dobitkę równie dobry. Ilość śmiechu, zaserwowana na beforze na bardzo wysokim poziomie więc na imprezę poszedłem w świetnym nastroju.

Jak dla mnie lokal bez, jak by to nazwać... tożsamości. Ani to prawdziwy klub, ani coś eventopodobnego, ot taka próba zrobienia czegoś po środku. Niemniej jednak ogólne wrażenia pozytywne, choć barmanki dopraszające się o RÓWNE 8 zł za piwo doprowadzały mnie na skraj wrzenia, przynajmniej jedna nadrabiała uroczym uśmiechem

Muzycznie było bardzo dobrze, JM i JJ klasa Zresztą ten kto grał po nich też bardzo ładnie pocisnął (Bream?). Wyskakałem się porządnie, a luz na parkiecie tylko to ułatwiał. Najlepszą akcją na parkiecie było zaczepienie mnie przez jakiegoś chłopaka, z pytaniem czy może sobie zrobić ze mną fotkę, pomyślałem sobie: co jest? jakiś pedał? Okazało się, że wziął mnie za JJ

Akcja na stacji benzynowej po imprezie bezcenna

Dzięki za wyśmienitą imprezę! Pozdro dla wszystkich. Archie, Vidiad miło było poznać (niektórych po raz drugi ale w sumie jakby pierwszy ).

Edit:
Zapomniałem dodać, że stał się cud... Widziałem Krzysia tańczącego!!!

[Tulipan aka Nexus]

ja nie bede nic wiecej sie rozpisywal bo wszystko juz pieknie opisaliscie, czy ktos fotki wgra ? albo wie ktos gdzie beda fotki co ta panna robila ?

bal sie pieknie udal ale ja bym chetnie nawiedzil jesczze kiedys te miejscowke bo ona mi sie strasznie podobala moze befor przed ranierim ?? choc troche daleko jakby co to znam piekna miejscówkę na befor przed ranierim nad wisłą po stronie praskiej

[Sisiek]

Zapomniałem dodać, że stał się cud... Widziałem Krzysia tańczącego!!!

Jeszcze mało widziałeś

jakby co to znam piekna miejscówkę na befor przed ranierim nad wisłą po stronie praskiej

No to pięknie Panie Prezesie Ja to ogólnie mam propozycje - jeżeli ktoś ma ochotę ustawić się już w ten piątek bądź sobotę na jakieś małe piweczko i pogadać o starych polakach to niech piszę Może pola mokotowskie albo coś w tym stylu. Tak kulturalnie nie za długo. Spotkania na łonie przyrody pomagają odzyskać siły witalne i mentalne po całym tygodniu w pracy

Do reszty wpisów ustosunkuje się ale później bo dziś zarobiony jestem

[Vidia]

Powiem tyle: jesteście hardkorami!
Jako ilustrację tego hasła wstawiłabym odpowiednie zdjęcie , które na imprezie wykonałam, szkoda że netu w domu nie mam i nie mogę tego uczynić, jest parę ciekawych zdjęć:P Ogółem nacykałam aż 146 i na pewno udostępnię je Wam, jak tylko będę mogła.
Teraz na pulpicie mam ustawioną swoją fotkę z Jochenem:p
Nagrałam też 38-sekundowy filmik na którym widać Rafała i Nexusa.
Teraz trochę poodpisuję:p

no... i tego co ja chcialem ten tego... yyy... aha !! impreza spoko, zbydlaczyłem sie nieco oczywiscie zasnalem w nocnym

tak szybko uciekłeś że nawet nie zdążyłam się pożegnać;p

Vidiad nie marudź, tam gdzie ostatnio było dobrze, przecież było grubo po 21:00 i nas nie gonili

tym razem gonili;p

BTS zbił fazę i również się oddalił ( Nie jadę z Tobą na Audioriver xDDD )

to był dobry tekst Później poleciało również:
Twoja stara zamawia taksówkę pod Magnetik.
BTS od nas ucieknął;p

żeby przedstawić swoje propozycje muzyczne.

i tak chyba wszyscy ledwo kontaktowaliśmy xD

Muszę częściej chodzić z Wami na imprezy bo zawsze mam potem zajebisty humor.

ja podobnie

Vidiad dziękujemy za gościnę

a no spoko, chyba tylko z pół godziny siedzieliście;p W maju możecie ponownie wpaść, zrobię Wam sałatkę z tuńczyka i rosół z torebki z makaronem cyferki lub makaronem misie I jeszcze puszczę schranz do tego , lepszy niż ostatnio:p

cześniej jakoś pod koniec maja żeby już było ciepło wieczorem proponuję spotkać się w ramach Powsinfields na jakimś małym grillu na polance

ja to już tak czekam czekam i się coś doczekac nie mogę;p Chyba trzeba was trochę pogonić z organizacją;p To co? Ostatni weekend maja wszystkim pasuje? Tylko żeby deszcz akurat nie lał i było w miarę ciepło...

ale na następnej imprezie i przy dobrym grajowaniu nie powinno mnie zabraknąć.

zdaje się że kolejny przystanek stanowi Ranieri w M25 05.06:)

RADOM JADOOOM!!!

x-D

ten tekst ostatnio robi furorę

wyszedlem troche po 18 myslac ze spokojnie dojade do centrum, siade i poslucham sobie jeszcze asota 402

Armin mixowal cos z RD

na razie ogarniam set Ranieriego, przetykając to czymś 'lżejszym' i bardziej melodyjnym, ale i na Armina musi przyjśc czas:p w ogóle przekonałam się trochę po imprezie do remiksu "In and out of love", który mi się wczesniej nie podobał!

dotarlismy z malym opoznieniem (tak tak, mielismy sie nie spozniac:) )

to moja wina - przepaszam! aczkolwiek Archie tym razem zapomniał biletów i musiał się wrócić do domu, dzięki czemu miałam więcej czasu na zrobienie makijażu;p

(ja wiecznie gldony jestem),

a wyglądasz wręcz odwrotnie do tego stwierdzenia;p

Vidias jakies udka.. czy cos..? (przepiorcze chyba, strasznie male;) ).

hihi nie, to zdaje się były skrzydełka kurczaka. Zamówiliśmy sobie na pół z BTS-em zestaw za jakieś 12 zł: skrzydełka + napój , już na imprezie sobie uświadomiłam, że napoju nie dostaliśmy. Oszukali nas

kwantowanie pokarmu i plynow systematycznie wzrastalo,

jak to przeczytałam, o mało nie spadłam w pracowni komputerowej z krzesła ze śmiechu. Zabijasz mnie swoimi tekstami:D kwantowanie pokarmu i płynów...

haslo '50zl za zgubiony numerek' robi wrazenie...

nie widziałąm tego.. masakra! za kawałek plastiku i metalu tyle kasy:|

(slychajcie ja sory na prawde wszystkich, ze taki niegadaty troche jestem ale ta muzyka.. no trance inside;) ),

aczkolwiek transu to jak na moje uszy za wiele nie było tego wieczoru.. no na pewno czystego transu przynajmniej

Wujek Sisiek powiedzial Archie'mu: dobry z Ciebie wariat <-- zapamietam do konca zycia te slowa:)

mogę się pod tym podpisać! mnie za to uważa za ciekawy okaz muzyczny;p

ja juz bylem dobrze rozgrzany przez muzyke (choc wyjatkowo ciezko mi sie wkrecalo..),

mnie również.

Nexus tez sprawdzal podbicie na niskich czestotliwosciach

ale Nexusa rozumiem (choc nie wiem do czego odnosila sie dwuwyrazowa tresc jego smsa "D ),

+1;]

znaczy sie wsiedlismy we trojke w 8,

mnie się wydaje że w 10 wsiedliśmy ;>

szukalismy przez pewnien czas kebaba... (ja mowilem w lewo;) ),

ja plytki z muza Ci oddam, w tym tygodniu.. tylko odespie troche:D

obyś zdążył do końa maja bo potem to może będziesz musiał pocztą wysyłać;]

jaki kawalek udalo mi sie pierwszy zsynchronizowac;) )

a nie mam pojęcia... coś z płytki? hehe nie sądze... nie wiem, jakaś podpowiedź?:>

Ilość śmiechu, zaserwowana na beforze na bardzo wysokim poziomie więc na imprezę poszedłem w świetnym nastroju.

ja podobnie

Zresztą ten kto grał po nich też bardzo ładnie pocisnął (Bream?).

zdaje się, że Bream.

czy ktos fotki wgra ?

wgram jak będę mieć dostęp.

ja bym chetnie nawiedzil jesczze kiedys te miejscowke bo ona mi sie strasznie podobala

+1 :] taka eventowa miejscówka

Zapomniałem dodać, że stał się cud... Widziałem Krzysia tańczącego!!!

taki widok był mi dany już na ostatnim Lifestream, więc tym razem nie zdziwiło mnie to aż tak;p

Ja to ogólnie mam propozycje - jeżeli ktoś ma ochotę ustawić się już w ten piątek bądź sobotę na jakieś małe piweczko i pogadać o starych polakach to niech piszę Może pola mokotowskie albo coś w tym stylu. Tak kulturalnie nie za długo.

Jak na razie to nie widzę wielkiego entuzjazmu odnośnie tego spotkania ze strony jakiejś większej grupy osób, więc chyba dziś lub jutro wyjadę z W-wy.. zwłaszcza że może będę mieć nawet transport tak więc tym razem raczej beze mnie
Recenzja moja imprezy też niebawem będzie:p

[Sisiek]

Sisiek napisał(a):Vidiad dziękujemy za gościnę

a no spoko, chyba tylko z pół godziny siedzieliście;p W maju możecie ponownie wpaść, zrobię Wam sałatkę z tuńczyka i rosół z torebki z makaronem cyferki lub makaronem misie I jeszcze puszczę schranz do tego , lepszy niż ostatnio:p

Ej no klasa Jak makaron cyferki to ja się wpraszam bez zastanowienia

ja to już tak czekam czekam i się coś doczekać nie mogę;p Chyba trzeba was trochę pogonić z organizacją;p To co? Ostatni weekend maja wszystkim pasuje? Tylko żeby deszcz akurat nie lał i było w miarę ciepło...

No ogólnie towarzystwo co nieco zamula :F Trzeba będzie założyć osobny temat i tam wymienić poglądy

mogę się pod tym podpisać! mnie za to uważa za ciekawy okaz muzyczny;p

Tak jak już pisałem Ty to w ogóle dobry okaz jesteś hehe

archie napisał(a):ale Nexusa rozumiem (choc nie wiem do czego odnosila sie dwuwyrazowa tresc jego smsa "D ),

+1;]

Ja już rozkminiłem to na temat kanarów które obudziły naszego Prezesa podczas podróży autobusem ! Chamstwo tak budzić Pana Prezesa jak odpoczywa po obowiązkach wykonywanych w ramach promocji klubu sportowego Tęcza.

Tulipan aka Nexus napisał(a): ja bym chetnie nawiedzil jesczze kiedys te miejscowke bo ona mi sie strasznie podobala

+1 :] taka eventowa miejscówka

Myślę, że jeszcze nie raz i nie dwa tam zagościmy. Faktury na wszystko są wiec w pełni legalnie możemy tam biesiadować

Jak na razie to nie widzę wielkiego entuzjazmu odnośnie tego spotkania ze strony jakiejś większej grupy osób

Ja się dogadałem z Macosonem plus pewnie ktoś od niego ( dobra ekipa ) i BTSem ( o ile nie pojedzie do Radomia ) więc fakt że osób może i mało bo reszta niestety nie może ale za to same konkrety Jak coś to coś zapraszamy

[Vidia]

No ogólnie towarzystwo co nieco zamula :F Trzeba będzie założyć osobny temat i tam wymienić poglądy

no to załóżmy; Grono może albo gdzie indziej:>

się dogadałem z Macosonem plus pewnie ktoś od niego ( dobra ekipa ) i BTSem ( o ile nie pojedzie do Radomia ) więc fakt że osób może i mało bo reszta niestety nie może ale za to same konkrety Jak coś to coś zapraszamy

no i jak było?:>

Recenzja moja imprezy też niebawem będzie:p

:p jak sie rzekło tak i robię:
Jak już miałam wychodzić z domu zadzwonił Archie i w trakcie rozmowy usłyszałam że zapomhniał biletów. Myślałam poczatkowo, że żartuje:P potem faktycznie wrócił się do domu i już na Placu Zawiszy się spotkaliśmy; po przejściu w niedozwolonym miejscu które było wówczas koniecznością wsiedliśmy w 8-kę i dojechaliśmy do Fortu Wola. Zadzwonił do Archiego Sisiek i powiedział, że są za jakimiś taśmami Gdy tam trafiliśmy odbył sie bifor na pętli autobusowej Ogólnie chciałam jak najszybciej iśc do Fortu bo się czułam trochę jak jakiś menel;p Zobaczyłam, że skład się nam rozrzeszył o 2 osoby - był BTS, a zupełnym zaskoczeniem było dla mnie spotkanie Nexusa - nie spodziewałam się go na tej imprezie;] NASTępnie udaliśmy sie do Fortu Wola, gdzie był już Replee; potem przyszli też jego znajomi. My z BTSem wzięliśmy 10 skrzydełek na spółkę i napój, jak już pisałam napoju nie dostaliśmy A aRchie wziął pizzę, co mnie trochę zdziwiło, no ale dobrze że nie tylko ja jem przed imprezami;)
na bramce odbyło się bez problemów. Jedynie sprawdzali dowody. do klubu weszliśmy tak jakoś koło 23.00 (taki mieliśmy z Archie'm plan - pierwszy miał grać chyba Ryan a ostatni Bream, więc uznaliśmy że przychodzimy po Ryanie a wychodzimy przed Breamem;D), grał bodajże Conrad S. |Całkiem mi sie podobało, jak grał, aczkolwiek jego set z poprzedniej imprezy w Magnetiku bardziej mi podszedł. Później Sisiek poprosił Conrada żeby ten zrobił sobie ze mną fotkę - niestety na tych fotkach wyszłam tragicznie:p Powiedziałam Conradowi prawde - że bardziej przypadł mi do gustu jego set z imprezy, na której grał Durand, ale chyba mało to go interesowało;] tak czy inaczej gratulowałam mu seta.
Jochen Miller zagrał może i dobrze, nie mnie to oceniac, ale nie w moim stylu. Próbowałam tańczyć, ale za bardzo nie wkręciłam się. Niby jakieś electro/electrohouse/tech, nie wiem jakoś ten set do mnie nie trafił za to Jochen po secie był bardzo uprzejmy i robił sobie ze wszystkimi zdjęcia, w ogóle to strasznie przystojny:p Bardziej podobało mi się jak zagrał Judge Jules. Tak jakoś bardziej dynamicznie, bardziej do mnei trafiło. Czekałam z niecierpliwością na set Synergy, bo na poprzedniej imprezie zapodał trochę niezłego transu i ogólnie zagrał nieźle. Niestety z rozczarowaniem i żalem przyjęłam wiadomośc, że dzisiaj nie będzie grał. Od razu wszedł Bream. Ten mnie zaskoczył - po okropnym, pierdzącym, śmierdzącym wiksą secie na poprzedniej imprezie w Magn zagrał całkiem przyzwoicie i nienajgorzej technicznie.
Transu niestety moje ucho prawie na tej imp nie słyszało. Muzycznie nie moja bajka, niedużo tańczyłam, bo trudno b yło mi się wkręcić. Jednak mimo muzyki było całkiem fajnie. Kawałkiem, który mnie najbardziej ucieszył tego wieczoru był Jonas Steur feat. Julie Thompson - Cold winds w jakimś remiskie. Kiedy usłyszałam wokal od razu pobiegłam na parkiet, natomiast kocham original mix przede wszystkim, ten remiks nie był aż taki śuper. Zdziwił mnie fakt, że sporo wałków powtórzyło się z poprzedniej impr. w Magn., np. poleciało Armin van Buuren feat. Sharon - In and out of love (Richard Durand remix) < zagrał to chyba Conrad. Nie lubiłam tego remiksu, a po imprezie, na której zagrał to Richard Durnad, posłuchałam sobie jeszcze parę razy w domu i w drodze i sie jakoś przekonałam do tego tracka, teraz go naweet lubię, nie jest super, ale ma fajne momenty. Wymiotuję już trackiem Arneja "Strangers we've become" - leciał w Magn zbyt wiele razy, 2 razy nawet w tej samej wersji.
Chyba podczas setu Breama wyszliśmy. Nexus pojechał nocnym do domu. After nastąpił również na pętli ja już zasypiałam.
Teraz w punktach:
1) Archie na poprzedniej imprezie mnie rozwalił następującym tekstem: grał chyba Bream, kiedy Archie stwierdził: "On tak miksuje, jak ja produkuję." BTW dobrze że nie słyszałeś jak ja "miksuję";) Jednak trzeba przyznać, ze Bream się bardzo poprawił. Aha - jeśli chodzi o poprawki: te lasery postawili trochę wyżej, przez co już tak bardzo nie błyskały po oczach. Minusem było za dużo dymu. Naprawili już wyświetlacz i nie było żadnych niepotrzebnych napisów, czasami jedynie było widać jak ktoś akurat wpisywał tekst na żywo, który się wyświetlał na środku.
2) jak odprowadzałam Archiego i Siśka na przystanek padł tekst: "ty mój wyrzucie sumienia!";) było to związane z moimi wyrzutami sumienia że męczę ludzi muzyką:p
3) podczas imprezy podszedł do Mnie Archie z 2 piwami dając mi jedno i mówiąc że nie ruszane, więc wzięłam, ale tego piwa tam było nieco mniej niż w innych szklankach, więc trochę mnie to zastanowiło.. hmm na pewno nie ruszane?;> może sobie trochę przelałeś?;] tak czy inaczej dzięki:>
4) Gdy wysiedliśmy z tramwaju na Centralnym, chodziliśmy chyba z pół godziny podziemiami w poszukiwaniu kebaba<haha> W tramwaju siedział obok nas jakiś gość i przysłuchiwał się naszej rozmowie na temat miksowania muzyki na tyle wnikliwie, że po wyjściu z pojazdu spytał się nas, czy zajmujemy się miksowaniem muzyki elektronicznej, niektórzy z nas odpowiedzieli że tak; gośc powiedział Siśkowi żeby rozpracował do końca materiał który miał w ręku;p został więc poczętsowany, po czym pożegnał się kulturalnie z każdym z nas.