Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

8 Maja 2009, Warszawa
Wszystko o zbliżających się imprezach. Line-upy, tracklisty, zdjęcia, opinie.

Powrót do Imprezy

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez archie 05 maja 2009, 12:03

no ok to ja dzis skocze przed wieczorem, tylko pytanie: dla ilu osob, kto wie ze idzie kto wie ze nie idze?
there is only one music.. trance music.. d{-_-}b
Avatar użytkownika
archie
 
Wiek: 36
Skąd: teoretycznie wawa

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Sisiek 05 maja 2009, 12:14

Jak idziesz Ty, Vidiad, Replee to i ja się piszę :) Pieniądze oczywiście oddam, bo ja jak widać zapracowany jestem :P
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez archie 05 maja 2009, 13:37

Replee idziesz?
Archie idzie
Vidiad idzie jak ekipa idzie
Sisiek idzie jak ekipa idzie
pytanie ekipa idzie?:D
there is only one music.. trance music.. d{-_-}b
Avatar użytkownika
archie
 
Wiek: 36
Skąd: teoretycznie wawa

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Sisiek 05 maja 2009, 13:51

Replee idzie ale napisał mi, że sam sobie ogarnie bilety bo nie tylko dla siebie będzie brał :)

archie napisał(a):pytanie ekipa idzie?:D


Wychodzi na to, że idzie :D
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Vidia 05 maja 2009, 14:03

chyba naraz wysłaliśmy swoje posty, bo mój post gdzieś wcięło:| Musze pisac od nowa
Vidiad idzie jak ekipa idzie bo sama impreza ją tym razem średnio interesuje;) na Wasze słowo idę że warto posłuchać JM i JJ:p
Możesz mi kupić bilet, tylko daj wieczorem znać czy kupiłeś, choć sygnałka puść.
Vidia
Die Sehnsucht.
 
Skąd: Mazowsze

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Sisiek 05 maja 2009, 14:41

Vidiad napisał(a):na Wasze słowo idę że warto posłuchać JM i JJ:p


Nie zawiedziesz się :)

No to idziemy :D Popelinaaaa :D Jak ktoś jeszcze chętny oprócz nas to niech się zgłasza to się ustawimy na beforka. Tylko od razu mówię takiego skromnego pod względem % jak ostatnio :) Bo spotkać możemy się stosunkowo wcześniej, żeby było więcej czasu do pogadania.
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez archie 05 maja 2009, 14:46

ok wiec biletow: Vidiad, Sisiek, Archie razem trzy, a co z Replee? nawiedze empik pod wieczor, bo na razie zdycham nad ksiazkami.. spoko dam znac.
ktos myslal o biforze?:)
there is only one music.. trance music.. d{-_-}b
Avatar użytkownika
archie
 
Wiek: 36
Skąd: teoretycznie wawa

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Sisiek 05 maja 2009, 14:58

Replee sam sobie ogarnie ale na befora na pewno wpadnie. Ja proponuje tak jak ostatnio tam gdzie siedzieliśmy :P Tylko trochę wcześniej.
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez archie 05 maja 2009, 15:00

ok. w takim razie 3 bileciki. dzis skocze do empiku. w zlotych balasach powinny byc:) bedzie dobra impreza jak do piatku nie utone w ksiazkach:D
there is only one music.. trance music.. d{-_-}b
Avatar użytkownika
archie
 
Wiek: 36
Skąd: teoretycznie wawa

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Vidia 05 maja 2009, 15:04

Archie nie przemęczaj się, zabraniam! Bo jak będziesz zmęczony to kto będzie obok skakał po parkiecie w piąTEKK?:p ;)
też jestem za tym ażeby się wcześniej spotkać i pogadać. Nie podali jeszcze TT, mam nadzieję że niedługo to zrobią. Myślę że godziny imprezy będą podobne jak ostatnio - tzn. od 21.00 do 5.00.. Więc godzina 20.00 byłaby odpowiednia? Albo wczesniej trochę. Fort Wola czy macie inne propozycje? Odnośnie posiedzenia w jakimś wnętrzu to może coś innego niż Fort, bo go już będą zamykali.. no chyba że przyjśc tam wcześniej. W okolicy tam to nie wiem co jest.. ewentualnie możnaby coś w centrum wymyślić
Właściwie mnie jest obojętnie GDZIE, możemy się po prostu przejśc jak pogoda będzie ładna.
Tak czy inaczej dostosuję się.
Vidia
Die Sehnsucht.
 
Skąd: Mazowsze

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez replee 05 maja 2009, 17:46

e tam, Vidiad nie marudź, tam gdzie ostatnio było dobrze, przecież było grubo po 21:00 i nas nie gonili :-D

w takim razie niech będzie o 20:00 przed wejściem do Fortu, taka moja propozycja.

a wogóle to szkoda, żeś mi Sisiek nie napisał, że Archie będzie jechał dopiero wieczorem, bo ja właśnie wróciłem z zajęć, a po drodze byłem w Złotych i już kupiłem, jakbym wiedział to bym dla wszystkich kupił, no ale trudno :-P
"Przedewszystkim nie uważam, by jakakolwiek muzyka była gównem. Muzyka to muzyka, wszystkim nie może podobać się to samo. Jeśli ktoś mówi, że jakaś muzyka jest zła, to nie oznacza, że ona jest zła. Oznacza tylko, że jemu się ona nie podoba, że on lubi co innego, to wszystko. Jak wspomniałem wcześniej, lubię wszystkie rodzaje muzyki, nie ograniczam się. Najważniejsze, by to, co słyszę, było oryginalne i świeże."
Avatar użytkownika
replee
 
Wiek: 35
Skąd: Warszawa

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez archie 05 maja 2009, 18:43

Replee, ja zdecydowalem o 15 ze pod wieczor kupie bilety, spontaniczna decyzja:) wczesniej sam nie wiedzialem, ze bede je ogarnial, niemniej jednak - juz sa:)

ok wiec bifor ustawiony:)
there is only one music.. trance music.. d{-_-}b
Avatar użytkownika
archie
 
Wiek: 36
Skąd: teoretycznie wawa

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Sisiek 08 maja 2009, 10:46

Ja będę o 19:30 (przystanek tramwajowy) bo ustawiłem się z BTSem i polecimy posiedzieć tam gdzie ostatnio. Tak więc jak ktoś ma ochotę wpaść odrobinę wcześniej to niech wpada a jak nie to o 20 kierujcie się od razu tam. No i tym razem bez spóźnień :P !! :D
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Sisiek 09 maja 2009, 8:38

Piękna impreza :D :D Więcej napisze jak się ogarnę. Wujek Sisiek Was Kocha !!!
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Tulipan aka Nexus 09 maja 2009, 13:01

no... i tego co ja chcialem ten tego... yyy... aha !! impreza spoko, zbydlaczyłem sie nieco oczywiscie zasnalem w nocnym ale mnie kanar obudzil :)
Kod: Zaznacz cały
peterhol9: ojjj tutaj nie ściągniesz nic niestety :( tutaj za to poczytasz o niezłych imprezach, ciastkach i ... wkleisz sety, których i tak nikt nie przesłucha :D :D
Avatar użytkownika
Tulipan aka Nexus
bania trwa nadal!
 
Wiek: 39
Skąd: Marki-Warszawa

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Sisiek 09 maja 2009, 20:43

Póki jeszcze pamiętam co się działo to opisze co nieco ku chwale potomnych :D
Tak więc ledwo co promyki słoneczne przedostające się przez uchylone okno zaczęły muskać mnie po twarzy - w skrócie obudziłem się :P a już dzwonił BTS w sprawię befora :D Mówił, że wpadnie tylko na piwko ale tradycyjnie gdy zobaczył naszą wspaniałą ekipę skusił się aby widzieć nas jeszcze przez parę godzin imprezy :D Po południu telefon od Pana Prezesa i niespodziewanie nasz skład imprezowy rozszerzył się o dwóch dobrych zawodników. Ustawka o 19:30 pod Fortem Wola, krótka wizyta w sklepie wielobranżowym i mogliśmy zasiąść do wspólnej kolacji. :D Za pomocą zmysłu zwanego intuicją szybko znaleźliśmy dogodną miejscówkę do biesiady która okazała się być jeszcze lepszą niż nam się zdawało. Piękne siedzonka, zasłaniający wszystko murek lepiej być nie mogło. Szybki telefon do Archiego który jechał razem z Vidiad żeby poinformować ich o naszej tajemnej miejscówce i mogliśmy jak na prezesów przystało rozpocząć obrady. W czasie dyskusji połączonej z konsumpcją pojawiła się w/w dwójka i pomogli nam rozpracować materiał. W tym czasie do Fortu dotarł już Replee więc zwinęliśmy żagle i przenieśliśmy się do środka. Tam za 10 minut mieli już zamykać naszą wykwintną restaurację więc musieliśmy się streszczać. Nazamawialiśmy jedzenia, picia i wszystkie trofea wynieśliśmy na stoliki przed barem :D To się nazywa dobry zmysł organizacyjny. Podczas degustacji rozmowy tysiąca i jednej nocy, rozliczenia tym razem z Archiem, dialogi z Misia i tak dalej :D :) Jednym słowem kabarety :D Jak to mówią starożytni indianie w dobrym towarzystwie czas szybko leci więc zrobiła się 22 i pan ochroniarz poinformował nas, że koniec balu bo już zamykają cały fort. No cóż nie chcą nas to przenieśliśmy się w zdecydowanie lepsze miejsce czyli na samą imprezę. Tym razem o wiele mniej ludzi ale to dobrze akurat można było sobie usiąść i przy muzycznych dźwiękach wypić kolejne piwko. Zresztą piwek to tej nocy przelało się zdecydowanie więcej niż ostatnio ;) No ale wszyscy w dobrych humorach hasali jak małpki po parkiecie więc nie ma się do czego przyczepić. O samej imprezie dużo nie napiszę. Miałem bardzo pozytywną fazę więc wszystko mi się podobało i nic nie przeszkadzało. Najlepiej zagrał Jules. Szybko sprawnie i masywnie :D Do tego fajnie wygłupiał się na DJce i podkręcał atmosferę. Nie robił też żadnych problemów podczas seta wyskoczył zza djki żeby podpisać Reeplemu vinyla. Ogólnie bardzo sympatycznie :) My z prezesem podczas Julesa badaliśmy siłę bassu i mieliśmy bardzo dobrą banie :D BTS również sprawnie wywijał na parkiecie :D Jochen Miller też niczego sobie. Zagrał co miał zagrać a potem długo robił sobie zdjęcia ze swoimi fanami. Reszta naszej ekipy też chyba się dobrze bawiła.
Tym razem wcześniej wyszliśmy z imprezy ale nie oznacza to że rozeszliśmy się do domów. Już podczas befora powstał temat aftera więc nie pozostało nam nic innego jak zrealizować ten pomysł. Szybka akcja na Shellu w KASIE NOCNEJ :D Co tam się kroiło to głowa mała a co miała z nami kobieta obsługująca ten dziwny wynalazek to już odrębny temat :D Nasze zamówienie które musieliśmy ustalić w 3 osoby a więc wywiązała się poważna dyskusja ją przerosło :D Śmiechów nie było końca aż na specjalnej półeczcę wyjechała nasza bateria :D
Pan Prezes już wcześniej pojechał do domu, BTS zbił fazę i również się oddalił ( Nie jadę z Tobą na Audioriver xDDD ) a ja, Vidiad, Replee i Archie wróciliśmy do punktu wyjścia czyli naszej miejscówki z befora. Tam też sporo śmiechu, moje wspominki o pierwszej podróży metrem haha i takie tam. No ale Replee miał na rano do pracy, Archie wizytę rodzinną, Vidiad chciało się spać więc po niedługim czasie zawinęliśmy się do domów :P Tak się jednak złożyło, że trafiliśmy do domu ale nie swojego tylko do naszej Cioci. Jak na dżentelmenów przystało odwieźliśmy z Archiem naszą uroczą koleżankę pod sam dom a ta zaprosiła nas do siebie, żeby przedstawić swoje propozycje muzyczne. Mam nadzieje, że nie narobiliśmy zbytniej popeliny i nie obudziliśmy koleżanki :P Aby nie nadużywać gościnności po jakimś czasie zrobiliśmy odwrót do domu :) Tym razem Vidiad odprowadziła nas na przystanek i pięknym solarisem 187 pomknęliśmy na Ochotę.
Koniec bajki :P

Konkluzje:
1. Jeszcze raz się spóźnicie to każe Wam słuchać vixy :P
2. Skrzydełko czy nóżka? Do jedzenia o wiele lepsza nóżka albo pizza jak u Archiego :D
3. Takich dwóch Prezesów jak my to nie ma na całym świecie. Plus jeszcze Ciocia Vidiad i sekretarz partii BTS :D
4. Wujek Sisiek Was kocha :D
5. Muszę częściej chodzić z Wami na imprezy bo zawsze mam potem zajebisty humor. :D :D
6. Było bardzo miło :)
7. Vidiad dziękujemy za gościnę :P

No to tyle ode mnie i mam nadzieje do usłyszenia na Ranierim w M25. A wcześniej jakoś pod koniec maja żeby już było ciepło wieczorem proponuję spotkać się w ramach Powsinfields na jakimś małym grillu na polance :P :) Żegnam się starosłowiańskim: WAJCHA ! :D
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Stelmach 10 maja 2009, 10:22

No widzę że pompowaliście ostro :D wczoraj o 13 obudziłem BTS telefonem i miał wyraźnie problemy z głosem i prawidłowym artykułowaniem wyrazów :D z słuchawki docierał ledwo co zrozumiały bełkot.

Sisiek napisał(a):Co tam się kroiło to głowa mała a co miała z nami kobieta obsługująca ten dziwny wynalazek to już odrębny temat


Nie byłem, nie widziałem, ale nie wiem czy równa się to zakupom w Tesco przed Trance Energy na stoisku monopolowym:D

Ogólnie wyjażdzam juto za granicę, więc nieobecność mam usprawiedliwioną, ale na następnej imprezie i przy dobrym grajowaniu nie powinno mnie zabraknąć.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez Sisiek 10 maja 2009, 13:10

Stelmach napisał(a):No widzę że pompowaliście ostro :D wczoraj o 13 obudziłem BTS telefonem i miał wyraźnie problemy z głosem


Haha pewnie zaspany był :P

Stelmach napisał(a):Nie byłem, nie widziałem, ale nie wiem czy równa się to zakupom w Tesco przed Trance Energy na stoisku monopolowym:D


Ogólnie rozmowy odbywały się w podobnym tonie :D Sporo śmiechów i kabaretów :P

A to secik o którym mowa była na afterze:

http://rapidshare.com/files/231371760/2 ... ystem_.mp3

Paul Van Dyk:
1. Jam and Spoon - Be Angeled [Vandit]
2. Blank And Jones - Fragile [Edel]
3. Members Of Mayday - 10 in 1 (Paul Van Dyk Mix) [Deviant]
4. Cygnus X - Superstrings (Rank 1 Mix) [white label]
5. Paul Van Dyk - Second Sun [Vandit]
6. Walter and Gelder - Section 0 [Captivating Sounds]
7. Ralphie B - Massive [Black Hole]
8. Mirco De Govia - Epic Monolith [Euphonic]
9. Paul Van Dyk - Out There [Deviant/Vandit]
10. Nu-Nrg - Dreamland [Vandit]

Judge Jules:
01. Studio 613 - 'Join Me To The Moon' [WAX]
02. Riva - 'Stringer' (Tall Paul Remix) [United]
03. No-One Driving - 'Playa Sol' [Phoenix Platinum]
04. Cosmic Gate - 'Firewire' (LCF Mix) [Data]
05. Fire & Ice - 'Forever Young' [Bonzai]
06. The Green Martian - 'Industry' [Bonzai]
07. Airwave - 'Save Me' [Bonzai]
08. Nuw Idol - 'Defiant' [WellWicked]
09. Joy Kitikonti - 'Joy Energizer' [BXR]
10. Hi-Gate - 'You & Me' (Original Mix) [Incentive]
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez replee 11 maja 2009, 0:27

No cóż, wszystko co ważne zostało już napisane wyżej przez Pana Prezesa, tak więc mi pozostaje podziękować za kolejny dobry balet i podsumować:

RADOM JADOOOM!!!

x-D
"Przedewszystkim nie uważam, by jakakolwiek muzyka była gównem. Muzyka to muzyka, wszystkim nie może podobać się to samo. Jeśli ktoś mówi, że jakaś muzyka jest zła, to nie oznacza, że ona jest zła. Oznacza tylko, że jemu się ona nie podoba, że on lubi co innego, to wszystko. Jak wspomniałem wcześniej, lubię wszystkie rodzaje muzyki, nie ograniczam się. Najważniejsze, by to, co słyszę, było oryginalne i świeże."
Avatar użytkownika
replee
 
Wiek: 35
Skąd: Warszawa

Re: Judge Jules & Jochen Miller - Magnetic Club / Warszawa

Postprzez archie 11 maja 2009, 2:46

poczekajcie jeszcze ja dorzuce swoje 3grosze.. tylko musze sie nastroic bo jak widzicie pora w ktorej pisze tego posta jednoznacznie okresla to ze u mnie na sobocie sie nie skoczylo:)
a wiec..
po jakze radosnym zaliczeniu jezyka C w piatek.. mialem jak najlepsza wymowke, ze ide sie wyszalec a do domu nie wracam:) (oby jak najwiecej takich wymowek).. wyszedlem troche po 18 myslac ze spokojnie dojade do centrum, siade i poslucham sobie jeszcze asota 402 (ciociu Armin mixowal cos z RD :) ).. stoje sobie w centrum.. czas milo plynie, zadzwonila Vidiad, ze bedzie za chwile.. nagle cos mnie strzelilo.. nie wzialem biletow.. powiem wam ze to byl najszybszy powrot do mieszkania odkad mieszkam w wawie.. ale bylem na czas, zgralismy sie juz na placu Zawiszy, po czym zadzwonil Sisiek, sugerujac by przyjsc na v.i.p miejscowke gdzie byl bifor, dotarlismy z malym opoznieniem (tak tak, mielismy sie nie spozniac:) ). dotarlismy na miejsce - dotarlismy na bifor - wstep jedynie dla v.i.p, bramki, obiekt chroniony - pelen profesjonalizm, widac ze Sisiek wiedzial jakie lokum wybrac:) no coz.. dotarlismy troche wczesniej.. kolacja byla juz przepolowiona:) poznalem Prezesa klubu Tecza Nexusa, i BTS'a..:) (jak wspominal Nexus - wszystko bedzie na fakturze;) ), niemniej jednak po wspolnym dokonczeniu kolacji, moze raczej podwieczorku, udalismy sie do fortu wola na kolacje, w miejsce poprzedniego bifora:) obczailismy miejscowke, okazala sie nia wygodna sofa, ktora jednak pogryzly jakies koty.. no ale coz miekko bylo siedziec przynajmniej.. poszlismy uzupelnic niedobro plynow w organizmie, poczym ja wzialem pizze (ja wiecznie gldony jestem), a Vidias jakies udka.. czy cos..? (przepiorcze chyba, strasznie male;) ). po pewnym czasie postanowilismy ze opuszczamy lokal - panie zza lady konczyly na dzis interes - wiec siedlismy na krzeselkach przed:) niemniej jednak romowy ogolne toczyly sie dalej, kwantowanie pokarmu i plynow systematycznie wzrastalo, a nastepnie po wizycie w miescu gdzie krol piechota chodzi udalismy sie do klubu. id, ochrona... jestemy w srodku.. szatnia..hm... haslo '50zl za zgubiony numerek' robi wrazenie... niemniej jednak wchodzimy do lokalu.. obczailismy sobie wygodna miejscowe i co sie dalej dzialo przy stole.. ja wiele nie wiem;) ja zrobilem to co zwykle robie.. po niedlugiej rozmowie (slychajcie ja sory na prawde wszystkich, ze taki niegadaty troche jestem ale ta muzyka.. no trance inside;) ), bylem juz pod scena:) po kilku chiwlach stwierdzilem juz ze bedzie o wiele mniej ludzi niz na RD.. no i faktycznie tak bylo.. troche wkurzylo mnie znow elektro na poczatku.. no ale ok, dalo sie przezyc.. pozniej tlum gestnial i narastal ale dalej bylo luzno.. chyba juz po 12 wrocilem do naszego stolika bo uczulem nagla potrzebe uzupelnienia plynow:) jak zwykle jedno na szybko jedno na dopicie:) (juz nie popelnie tego bledu jak poprzednio stawiajac sobie piwko na scenie:) ). uwaga zapisuje to sobie dla siebie i dla moich potomnych: Wujek Sisiek powiedzial Archie'mu: dobry z Ciebie wariat :D <-- zapamietam do konca zycia te slowa:) niemniej jednak Archie wrocil pod scene gdzie zdaje sie ze wczesniej niz poprzednim razem pojawila sie juz Vidiad:) ja juz bylem dobrze rozgrzany przez muzyke (choc wyjatkowo ciezko mi sie wkrecalo..), wiec kontynuowalem rozkrecanie:) zagral JM.. powiedzialbym.. zagral normalnie, oki, w porzadku.. luzik. Pozniej (w przeciwienstwie do RD), wyszedl do ludzi, praktycznie kto tylko chcial mogl z nim pogadac.. miec autograf itd. (moja koszulka juz jest gotowa do powieszenia na scianie;) ). hmm.. JJ.. powiem Wam, ze ten czlowiek mnie zaskoczyl pozytywnie, pokazal po prostu cos innego.. zarowno swoja postawa za dj'ka, jak i w ogole swoja gra. na prawde szacunek. widzialem jak Sisiek szalal pod scena (ten to jest dobry wariat:) ), Nexus tez sprawdzal podbicie na niskich czestotliwosciach, BTS'a pochlonela muzyka.. jedym slowem niezle:) a Replee mial ze soba okladke z vinylka ktora JJ oczywiscie podpisal.. wracajac jeszcze do postaci JJ, jak mowil Sisiek, to bardzo pozytywny czlowiek, bawil sie z ludzmi, wyglupial za konsola i nie robil z siebie nie wiadomo jakiej maskotki medialnej, po prostu spoko koles, na luzie:) Replee po otrzymaniu autografu zostawil swoja okladke na scenie.. co okazalo sie bledem bo jakas kukuryna zaraz ja dorwala i Replee musial dosadnie jej wytlumaczyc, owe trofeum nalezy wlasnie do niego:) ktos mi jeszcze powiedzial: niezly wariat z ciebie.. ale ja nawet nie znam tych ludzi "D no mniejsza o to:P zaliczylem.. 8h... moze forma wraca?:) po czym przyszedl po mnie.. chyba.. Nexus.. jakos ciezko mi sobie przypomniec:) i udalismy sie na after.. drzwi na stacji beznynowej stawialy zaciekly opor.. ale nie dalismy za wygrana i spostrzeglismy cudowny wynalazek XXI wieku - kasa nocna!!:D jakiez bylo nasze zdziwienie gdy gadal do nas robot (nie obrazajac pani zza lady), coz za sposob wymiany towaru.. co za profesjonalizm.. dlugo by wspominac, aczkolwiek wydaje mi sie ze bylismy dobrym rozpoczeciem jej dnia:) aaa.. zapomialem o BTS'ie ktory chcial zdezerterowac i mial juz zamowiona taksowke.. no i Nexus.. ale Nexusa rozumiem (choc nie wiem do czego odnosila sie dwuwyrazowa tresc jego smsa "D ), po prsotu Nexus musial wrocic do domu bo jego plan dnia inaczej leglby w gruzach:) postanowilismy ze na sniadanie wrocimy do lokum v.i.p. wstawalo slonko, ptaszki spiewaly, w magneticu konczyla sie impreza.. sniadanie trwalo.. co prawda nie moglem za duzo spozywac.. (ale dzieki temu trzymalem sie dobrze na wizycie rodzinnej;) ), BTS jednak wzial taxi.. zdrajca:D:P wiec Vidiad, Sisiek, Replee i ja bylismy juz na afterze sami, Replee musial wstawac do pracy na 13 o ile pamietam wiec tez nie byl zbytnio glodny, za to Sisiek nie pozwolil by cokolwiek sie marnowalo (prawidlowo:) ), po ogolnej rozmowie na temat muzyki i dnia, udalismy sie na dworzec centralny na pociag do Poznania:D xD ok, znaczy sie wsiedlismy we trojke w 8, a Replee wrocil do siebie.. wysiadajac na centralnym pamietam ze zagadal nas koles ktory uslyszal nasza rozmowe odnosnie ogolnego tworzenia muzyki, a Sisiek poczestowal go sniadaniem, pozniej okazalo sie sie Vidiad jest glodna i szukalismy przez pewnien czas kebaba... (ja mowilem w lewo;) ), ale znalezlismy - Sisiek wiedzial co dobre, tyle ze przerwa techniczna byla i lipa z naszego jedzenia. po ktorkiej malokonstruktywnej rozmowie z pewnym jegomosciem (daruje sobie szczegoly) poszlismy na przystanek pod mariotta - ciocie odporwadzilismy do domu, po czym mielismy okazje przesluchac Jej kilka udanych przejsc na traktor dj studio:) (szczerze - jak dal mnie jak najbardziej udane:) choc ja z mixowaniem mam nie wiele wspolnego:) ), nastepnie po chwilowym odpoczynku - udalismy sie znow na przystanek - tym razem to ciocia nas odprowadzala:) Sisiek i ja wsiedlismy w.. nie pamietam ale to chyba nie bylo.. na pewno nie 501.. ciekawe czy nie 187.. calkiem mozliwe:) ogolnie wspominajac dzien ktory minal itd itp. Sisiek wyrazil swoja dezaprobate dla koloru rudego (haha xD xP ), co w pelni poparlem i jak i komentarz odnosnie ludzi jadacych do pracy a nas, ktorzy wracamy w sobotni poranek po imprezie;) i niedlugo potem wysiedlismy i rozeszlismy sie do domow:)
co do mnie - wpadlem pod prysznic i chwile po 10 bylem na Powislu.. wszystko oki, misja wykonana:D nie chce mi sie juz pisac bo rece mi odpadaja:) niemniej jednak male wnioski oraz to co mi sie przypomni napisze w punktach:
- milo mi bylo poznac BTS'a i Nexusa (everybody says: alleluja Panie Prezesie:) ) pzdr all:)
- naprawili hpki w klubie, glosniki.. jak byly ustawione tak dalej sa.. postawili te jarzeniowe lampy troche wyzej i nie swiecily ludziom po oczach, widzalem zawieszone uv, zmieniony odrobine design swiatel, no i podsluch dla dja, poza tym wkurzyl mnie bardzo ten dym, troche z nim przesadzili..
- ochrona zuuupelnie nie wpuszczala dresow.. nieeeee.. ja mialem widocznie zwidy.
- ochrona nie pije nie pali.. w ogole zero nalogow..
- po powrocie do domu.. 4h snie.. zadzwonil do mnie kumpel.. i pierwszy raz stanalem za dj'ka.. malo tego - nie byl w stanie juz grac.. i cala noc mialem DN-X1500s i 2x DN-3500 dla siebie:) to byl moj pierwszy raz.. po czym wrocilem do domu.. zasnalem.. i znow nie spie (Sisiek, faktycznie mozna sypiac krocej;)
- na nastepnego bifora sie nie spoznimy;)
- ciociu ja plytki z muza Ci oddam, w tym tygodniu.. tylko odespie troche:D (zgadnij jaki kawalek udalo mi sie pierwszy zsynchronizowac;) )
- bylo grubo:D
there is only one music.. trance music.. d{-_-}b
Avatar użytkownika
archie
 
Wiek: 36
Skąd: teoretycznie wawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Imprezy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości