Rado napisał(a):phantomCo do Sinners to jeśli ktoś tego nie słyszał na, na prawdę potężnym nagłośnieniu na dużym evencie niech się o tym utworze nie wypowiada, ludzie latają jak pająki a bassline rozwala głowę.
Otóż to i będę bronił 'Sinners' do samego końca jego żywota (czyli pewnie do końca tego etapu, gdzie dostanie jedynie dwa głosy). Nic na to nie poradzę, że robi mi się mokro, jak wchodzi ten pozytywny zryty break i bassline :> Nie wiem, co wy takiego złego widzicie w tej produkcji. Jeśli miałbym być złośliwy, to napisałbym, że progi są nudne, bo 'są na jedno kopyto', ale nie jestem i słucham i analizuję każdą z propozycji po kilka razy w skupieniu, by moje głosy były fair, a nie płynęły jedynie z niecnych zapędów.
To samo tyczy się 'Tokyo'. Gdzie wy tam widzicie dubstep? No proszę Was. Gdy pierwszy raz usłyszałem oryginał to aż łezka mi popłynęła, bo przypomniały mi się stare dobre czasy i sety Oakiego, które były utrzymane w podobnych klimatach. Szybko, acidowo, TRANCE! Tak, proszę Państwa, nie śmiać się, tylko zastanowić :>
A teraz głosować i nie dopuścić do tego, by mix TOTY stał się nudną progresywną mantrą. Tylko kadzideł i pokoju do medytacji brak. Chcemy trochę trance i big-roomu :>