Jak spojrzysz na ostatnie kilka sezonów, to Tottenham wydawał 'trochę' ponad stan. Teraz bilansują księgi, a poza tym dotknął ich sam problem, co Arsenal rok temu. Pojawiły się oferty nie do odrzucenia, w szczególności dla samych piłkarzy. Modrić od dawna chciał odejść, VDV zrobił to ze względów rodzinnych. Tak na marginesie, to nie rozumiem, dlaczego wszyscy w Anglii widzą tylko, jak Arsenal oddaje najlepszych zawodników i tym samym rzekomo traci na prestiżu. Ronaldo do Realu to był inny przypadek?
Transfery Tottenhamu chyba nie były takie złe. Drugi sezon Van der Vaarta nie był już tak dobry jak pierwszy, a i zatrzymywanie Modricia wbrew jego woli odbyło by się ze szkodą także dla klubu. A tak, to przynajmniej dostali za niego świetne pieniądze. Dembele powinien odpowiednio go zastąpić, w lidze angielskiej sobie z nim nie radzą - jest szybki, silny, ma dobrą technikę; czasem brakuje mu ostatniego podania już pod polem karnym przeciwnika. W ubiegłym roku Carrick na Old Trafford nie wiedział, co ma z nim zrobić
. Dempsey to transfer na plus, ale raczej nie powtórzy formy z ubiegłego sezonu, chociaż gra w - na razie teoretycznie - lepszym klubie. Te same obawy można mieć co do Adebayora, który wywalczył już sobie kontrakt.
Ogólnie wymiana pokoleń nie wyszła im najgorzej. Brakuje tylko przynajmniej jeszcze jednego skrzydłowego.
Ciekawe, jak długo wytrzyma AVB. Levy chyba zatrudnił nie tego asystenta Mourinho. Clarke z West Brom na razie świetnie sobie radzi.