Sport

[badzio]

Ja jednak mimo wszystko wolę oglądać polską żenadę na żywo (nawet tą drugoligową w wykonaniu Zawiszy ), niż podniecać się zachodnim futbolem przed tv. No i kibice... Może liczby na stadionach nie przytłaczają, ale jakością zjadamy jednym kęsem pół Europy.

Fajny mecz w ręczną. Nie przepadam za ręczną, ale meczyk całkiem miły.

[Matvel]

Serie A to jedna z najnudniejszych lig na świecie co pokazał choćby jeden z ostatnich meczy na szczycie Juve - Fiorentina.
Z tych co oglądam (czyli te z C+ oraz Bundesliga) to w superlatywach mogę się wypowiadać co najwyżej o Premier League, oczywiście zdarzają się wyjątki ale niestety nieczęsto.

A najbardziej to i tak wolę stadion przy Słonecznej u siebie

I patrzę, że ktoś poza mną tak samo uważa

[Taurus]

Ja jednak mimo wszystko wolę oglądać polską żenadę na żywo (nawet tą drugoligową w wykonaniu Zawiszy ), niż podniecać się zachodnim futbolem przed tv. No i kibice... Może liczby na stadionach nie przytłaczają, ale jakością zjadamy jednym kęsem pół Europy.

Dokładnie Bodzio. Tylko dlaczego pół? Pod względem kibicowskim kładziemy większość
Europy na kolana bez problemu.
A co do liczb na stadionach.... W Polsce mamy obecnie bum stadionowy. Z nowoczesną infrastrukturą i zadaszeniem dopiero co poniektóre ekipy w Polsce pokażą Europie co oznacza "World Class" jeśli chodzi o kibicowanie.

[Gadu]

A tak poza tym to organizujemy w najbliższym czasie Mistrzostwa Europy w Koszykówce, Mistrzostwa Europy w Siatkówce Kobiet, Mistrzostwa Europy w koszykówce kobiet oraz Mistrzostwa Europy w koszykówce Kobiet. Ech aż miło popatrzeć na nasze nowo budowane hale i również te starsze modernizowane. Jeśli chodzi o sporty rozgrywane na hali to w najbliższych latach możemy stać sie europejskim potentatem w infrastrukturze przystosowanej do takich rozgrywek.

Trochę się zagalopowałeś z Mistrzostwami Europy w koszykówce kobiet - odbędą się u nas tylko raz Miałeś na myśli zapewne Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn?

Dzisiejszy mecz z Norwegami był niezwykle zacięty, chyba najcięższy dla Polaków jak dotychczas. Do ok. 50. minuty walka punkt za punkt, Norwegowie odskoczyli, gonimy, znowu odskakują, gonimy, ostatnie minuty były niesamowite: zimna krew Glińskiego, pogubieni Norwegowie i Jurasik, który nie miał nic do stracenia, a jak wiele zdobył tym rzutem.. Brawo!

Trochę za mało było u nas gry skrzydłowymi, środek był za mocno kryty dzisiaj przez Norwegów..

[yaper]

OMG, co za mecz! Takiego horroru dawno nie widziałem! Ostatnie sekundy meczu, a my tracimy 2 bramki do Norwegów. O ostatnich 15 sekundach nie będę wspominał. Monolog Wenty o ostatniej akcji będę miał w oczach przez dłuuugi czas, powiedział to z takim spokojem: "mamy dużo czasu". Trzeba przyznać szaleniec, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Brawo! Ostatnia akcja: cud i majstersztyk. Mecz rzeczywiście był diablo zacięty, akcja za akcje, solidna gra obrony u każdej ze stron. Polacy z lekkim spadkiem formy, ale nadal są mocni. Zobaczymy co ugrają z Chorwatami, nie wiem czy to lepiej niż Francuzi. Sądzę, że tak, ale na tym etapie nie ma już słabych teamów. Gramy z gospodarzami, ale to nie finał...

[Taurus]

Trochę się zagalopowałeś z Mistrzostwami Europy w koszykówce kobiet - odbędą się u nas tylko raz Miałeś na myśli zapewne Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn?

He he no racja. Tylko raz sie u nas odbędą a miałem na myśli tak jak piszesz Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn. Zaraz poprawiam.

A co do meczu to był konkretny. Końcówka przejdzie do historii zarówno mistrzostw świata w piłce ręcznej jaki i całego polskiego sportu. Szkoda że w półfinale zagramy z gospodarzami. W sumie wolałbym bardziej utytułowana Francję... z Chorwacją będzie baaardzo trudno.

[Matvel]

pogubieni Norwegowie i Jurasik, który nie miał nic do stracenia, a jak wiele zdobył tym rzutem.. Brawo!

Ostatnią bramkę zdobył Siódmiak.

http://img220.imageshack.us/img220/5117 ... hahsv3.jpg

[yaper]

Jurasik zdobył chyba bramkę wyrównującą po kapitalnej szarży, jeśli się nie mylę... a były już sekundy do zakończenia meczu.

[Matvel]

To w takim razie opis bramki średnio pasuje.

[Taurus]

Dla tych co nie widzieli bądź chcą przeżyć to jeszcze raz, ostatnia bramka i radość naszych

http://zniesmaczony.wrzuta.pl/film/klcenLbuC2/

[yaper]

Średnio czy nie, ale 3 ostatnie bramki były na wagę złota i wielki szacunek naszym za nie! Jara fakt, że Siódmiak w nerwach nie przestrzelił, a miałem takie obawy 'w locie'... ahh co za emocje

[Kubo]

Jesli chodzi o koncowke to brawa naleza sie tez Bieleckiemu ktory utrzymywal nas w grze. Rzucil nam ze 3-4 wazne bramki pod koniec spotkania Jurasik dal dobra zmiane za Kuchczyńskiego. Jesli chodzi o nasza obrone to przez wiekszosc meczu byla bardzo pasywna. Wiele pilek wchodzilo nam bez bloku. Dobrym posunieciem okazalo sie zastosowanie indywidualnego krycia do rozgrywajacego Norwegii (na K jakis ) i wtedy gra sie posypala. Ladnie, pieknie a teraz czekas nas w piatek Chorwacja

BTW. I cieszy fakt ze zalosni Nimecy i ich trener odpadaja z turnieju Nie moga sie pogodzic z porazka i wszystko idzie na sedziow

- Chamstwo i bezczelność! Zostaliśmy oszukani w najbardziej gówniany sposób. To jakiś koszmar - bez owijania w bawełnę skomentował były kapitan reprezentacji Niemiec, obecnie ekspert RTL, Markus Baur. - Olbrzymi skandal. Oszustwo klasy światowej - ocenił rezerwowy bramkarz Silvio Heinevetter. - Znów to samo gówno - dodał kołowy Sebastian Preiss. - Nie zasłużyliśmy na porażkę. Ci gówniani sędziowie nas oszukali - w podobnym tonie wypowiedział się kontuzjowany Michael Krauss.

http://video2gif.leechvideo.com/convert ... 248940.gif

[Matvel]

Niech te pajace sobie przypomną w jaki sposób 2 lata temu awansowali bodajże do półfinału.

Znalazłem półfinał MŚ w 2007 Niemcy - Francja wtedy były cyrki na korzyść szwabków jakich świat ni widział.

[yaper]

Porażki trzeba przyjmować z honorem, takie zachowanie dyskwalifikuje ich w moich oczach jako prawdziwych sportowców. Zresztą Niemcy na tym turnieju grali wybitnie nierówno: najpierw remis z Rosją, później męczarnie z Tunezją. 2 faza i remis z Serbami, porażka z Norwegami... słabo słabo. Z nami wygrali, bo nasi siadli psychicznie pod koniec, nie widząc szans na odrobienie bodaj 3 bramek (bałem się, że z Norwegami będzie podobnie) w końcówce.

[phantom]

Z tych co oglądam (czyli te z C+ oraz Bundesliga) to w superlatywach mogę się wypowiadać co najwyżej o Premier League, oczywiście zdarzają się wyjątki ale niestety nieczęsto.

A liga hiszpańska? Jeden powie, że włoska jest nudna, a drugi - że po prostu specyficzna .

Co do piłki ręcznej, to ostatnie trzy spotkania 2. rundy to niewątpliwie klasyk ostatnich czasów. Gdy wszyscy dziennikarze odwrócili się od nich, skazując ich na przegraną, szczypiorniści dali trzy pokazy gry, widowiska, co jedno, to bardziej emocjonujące.

[Matvel]

A liga hiszpańska? Jeden powie, że włoska jest nudna, a drugi - że po prostu specyficzna .

Włoska jest specyficzna właśnie w taki sposób że niewiele się dzieje zazwyczaj, nie ma takiej walki jak np w Anglii czy Francji. Nie bez powodu mówi się że włoscy piłkarze to najlepsi aktorzy, w czasie gdy we Włoszech piłkarz popłacze wstanie i wykonają rzut wolny, to w Anglii leci już kontra drużyny przeciwnej. Poza tym pokażcie mi jakiegoś włoskiego napastnika który zrobił karierę poza Włochami. Obecnie to chyba tylko Toni, a wcześniej Zola tylko on karierę z 5 lat temu zakończył. Włoska piłka
A hiszpańska jest ciekawa ale tylko w meczach na szczycie, oczywiście jak zawsze znajdą się pojedyncze wyjątki. Nie przypominam sobie meczu porównywalnego z poziomem spotkania Arsenal Tottenham 4:4, albo mecz Newcastle z poprzedniego sezonu bodajże, gdzie Sroki przegrywały 0:3 by ostatecznie w końcówce strzelić 4 bramki.

[bAchoR]

W końcu mamy reprezentacje, gości z jajami. Walczą do końca i mają zajebistego trenera, któremu ufają. Nic im więcej do MŚ nie potrzeba. Gdyby grał jeszcze Tkaczyk i Bielecki był bardziej skuteczny co by przykuwało uwage obrońców, to bylibyśmy nie do powstrzymania przez żadną drużyne.

[badzio]

Poza tym pokażcie mi jakiegoś włoskiego napastnika który zrobił karierę poza Włochami.

Pokaż mi jakiegoś angielskiego napastnika ktory zrobił karierę poza Anglią :]

[phantom]

IMO hiszpańska jako kolektyw jest mocniejsza i ciekawsza od angielskiej. Nie jest tylko tak medialna i to fałszuje ogólny obraz. Badzio ma rację, zresztą nie bez powodu od jakiegoś roku w Anglii podnosi się kwestię ograniczeń w sprowadzaniu obcokrajowców (które - jeśli chodzi piłkarzy z UE - są zupełnie nierealne), bo angielscy piłkarze coraz częściej odgrywają role drugoplanowe. Weź choćby wspomniany Arsenal, w którym do niedawna nie było żadnego dobrze grającego Anglika. Teraz co prawda znalazł się Walcott, aktualnie kontuzjowany, ale i tak trzon zespołu to cudzoziemcy. W rozgrywkach europejskich, poza LM, drużyny z PL też sobie za bardzo nie radzą. Mocna jest tylko pierwsza czwórka, plus kilka innych drużyn, które starają się równać do tego poziomu. Teraz jednak, ze względu na panujący kryzys, właściciele brytyjskich klubów dostaną po kieszeniach, bo są już zadłużeni na niebotyczne sumy i wkrótce znów może zmienić się rozkład sił w Lidze Mistrzów.
Wybór między PL a włoską Calcio to po prostu kwestia preferencji.

[Matvel]

Pokaż mi jakiegoś angielskiego napastnika ktory zrobił karierę poza Anglią :]

Prawda, może się trochę zagalopowałem z tym stwierdzeniem, ale jakby wziąć choćby pomoc czy obrońców to już w Anglii się znajdzie trochę a we Włoszech nie bardzo (patrz np: MŚ06 reprezentacja Włoch - wszyscy zawodnicy grali w swojej lidze).

Mocna jest tylko pierwsza czwórka, plus kilka innych drużyn, które starają się równać do tego poziomu.

A to w Hiszpanii jest tych drużyn więcej? To właśnie tam poza meczami z Barcą czy Realem wieje nudą. W Anglii właśnie najlepsze są mecze gdzie nie grają zespoły z czołówki, każdy mecz z udziałem Fulham, Newcastle czy Bolton to walka od początku do końca nie ważne z kim by grali. W Hiszpanii ciężko doszukać się takich zespołów ze środka czy dołu tabeli.