Filmy

Rozmowy o wszystkim i o niczym.

Powrót do Offtopic

Re: Filmy

Postprzez p3ps1 24 mar 2010, 11:06

Ostatnio jestem dość wybredny w oglądaniu filmów.. do tego stopnia ze muszę poczytać recenzje i opinie użytkowników no i może się wtedy skusze...tyle filmów co ja widziałem to głowa mała.. więcej frajdy mi sprawa znalezienie jakiegoś starego klasyka niż zachwalanej nowości.. tak wiec moja ostatnia chęć obejrzenia czegoś dobrego została zaspokojona.

W niedziele obejrzałem Wyspę Tajemnic.. cóż troszkę się zawiodłem zapowiadał się wręcz bardzo klimatycznie.. liczyłem na delikatnie ujmując deczko pokręcona historie wyszła z tego wczorajsza zapiekanka odgrzewana w mikrofalówce.. a końcówka filmu i gra di caprio zero przekonywująca.. po kilku minach i scenach film się kończy melancholijnie a główny bohater godzi się z rzeczywistością.. myślałem ze puszcze pawia..

Drugi film jaki widziałem to już klasyka W Imię Ojca.. film oparty na prawdziwych wydarzeniach opowiada historie tragicznej pomyłki. Zawiera w sobie wiele przesłań.Ukazuje mechanizm ówczesnego sądownictwa.. że trzeba kogoś ukarać, więc znajdziemy winnego.. niszcząc z tym samym życie które nie ma żadnej wartości. Oraz chyba najważniejsze motyw relacji ojca z synem.Dopiero trudna sytuacja uświadamia obydwojgu ze są dla siebie najważniejsi i tylko dzięki wzajemnemu zrozumieniu uda im się przezwyciężyć piekło w jakim się znaleźli.. POLECAM
Obrazek
Avatar użytkownika
p3ps1
 
Wiek: 40
Skąd: Wrocław

Re: Filmy

Postprzez sector 24 mar 2010, 11:42

Mi tam sie ten 'The Shutter Island' podobal. Faktycznie nie byl taki do konca jak sie tego spodziewalem, ale przyjemnie sie ogladalo. Troche mu brakowalo do tych klimatycznych filmow typu Silent Hill itp. jednak w gaszczu tego syfu co dzis wychodzi nie zaprezentowal sie biednie. Gra DiCaprio imo bez zastrzezen. Na duzy plus zaskakujaca koncowka.
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Filmy

Postprzez Juma 24 mar 2010, 11:59

"The Hurt Locker" - typowy amerykanski gniot o zolnierzach bohaterach w iraku. stracone 2h zycia ;/
Avatar użytkownika
Juma
 

Re: Filmy

Postprzez Matvel 24 mar 2010, 12:11

Chyba nie bardzo zrozumiałeś ten film skoro takie rzeczy piszesz.
Matvel
 
Wiek: 37
Skąd: B-stok

Re: Filmy

Postprzez Humulus 24 mar 2010, 12:54

Co do The Hurt Locker to też nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Jest dużo lepszych dramatów wojennych. Nie mówię, że to film do bani, ale chyba tylko dlatego tak go obsypano nagrodami, by zrobić na złość Jamesowi Cameronowi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Humulus
 
Wiek: 42
Skąd: Tomaszów Lub.

Re: Filmy

Postprzez Juma 24 mar 2010, 13:33

chetnie poslucham objasnienia Matvel co w tym filmie jest wartosciowego
Avatar użytkownika
Juma
 

Re: Filmy

Postprzez TBk2000 24 mar 2010, 19:42

Ja ten obejrzalem dopiero po rozdaniu Oscarow. Pomyslalem, ze skoro dostal ich az 6 to musi byc to cholernie dobry film. Zawiodlem sie strasznie, bo film mnie okrutnie znudzil a poza tym spodziewalem sie czegos innego. W gruncie rzeczy pokazali jak zwykle bohaterskosc i oddanie swoich niczego nie bojacych sie zolnierzy, ktorym nawet smierc boi sie zagladac w oczy :D. Wyszedl z tego TYLKO film akcji o charakterze wojennym, a imo jak na taka nagrode jaka jest Oscar, jest to po prostu za malo. Sadzilem, ze bedzie to poruszajace kino. Przypuszczam, ze w cieniu tego co sie dzieje w Iraku, filmy takie jak The Hurt Locker sa inaczej odbierane przez amerykanow i bardziej doceniane. Bedac troche zlosliwy moglbym pokusic sie o stwierdzenie, ze tym filmem chlopaki podbudowali wlasne ego, bo film jest przekoloryzowany jak zwykle i raczej nie pokazuje stanu faktycznego tej wojny. Lepiej juz w tym klimacie wypada Brothers.
Avatar użytkownika
TBk2000
Allah Akbar !
 
Wiek: 42
Skąd: tak

Re: Filmy

Postprzez Matvel 24 mar 2010, 21:59

typowy amerykanski gniot o zolnierzach bohaterach w iraku


Jeżeli ten film to dla Was kolejny Pearl Harbour czy tam Helikopter w ogniu to ja nie mam pytań. Ten film nie jest w ogóle filmem wojennym. Główny bohater jest psycholem który potrzebuje adrenaliny narażając życie masy ludzi, a zwłaszcza swoich kompanów. W jakim celu on według Was rzuca tam w pierwszej, bądź w jednej z pierwszych scen dym podczas akcji? Żeby zostać bohaterem? Jaki z niego bohater co nie jest w stanie funkcjonować w normalnym świecie, przecież on nie jedzie znowu na front dla dobra kraju, tylko bo nie jest w stanie żyć inaczej. To jest film psychologiczny bardziej niż wojenny. Jak oglądaliście go po to żeby popatrzeć na efekty no to pewnie Avatar jest lepszy. A i śmieszny jest tekst że nowoczesna pokahontaz nie dostała oskarów, aby zrobić na złość Cameronowi :D
Matvel
 
Wiek: 37
Skąd: B-stok

Re: Filmy

Postprzez Juma 24 mar 2010, 23:11

Ogladnalem go z ciekawosci za co te oskary i do tej pory nie wiem. Amerykanscy super zolnierze cokolwiek by nie mieli z czacha i z jakichkolwiek powodow tam nie byli walczacy czy to w iraku czy w afganie, to juz imo tak objechany temat ze az glowa boli. Pomyslalem ze jesli film dostal tyle oskarow to cos nowego w tym temacie wykrecili, tak poprowadzili fabule ze wciagnie i nie da spuscic wzroku z ekranu. A ja na tym filmie 2x usnalem i wracalem do ostatnio zapamietanego punktu.
Avatar użytkownika
Juma
 

Re: Filmy

Postprzez Matvel 24 mar 2010, 23:25

To że temat objechany no to nie ma co ukrywać, tylko to nie jest kolejny film o tym samym. A jak ktoś podchodzi do kina w typowo rozrywkowy sposób no to nic dziwnego że zasyna, ja nie mówię że to źle, ale potem pisanie że film był gówno warty jest trochę śmieszne. Poza tym 2 z 6 tych oskarów to dźwięk i montaż dźwięku, jakbyś oglądał galę to tam było pokazanie w jaki sposób był "robiony" dźwięk i nagroda w tych kategoriach musiała być im przyznana. 3 za montaż w to nie wnikam. A co do najlepszego filmu i reżyserii to ja tam lepszego filmu w nominacjach nie widziałem.
Matvel
 
Wiek: 37
Skąd: B-stok

Re: Filmy

Postprzez Juma 24 mar 2010, 23:35

Nie podchodze w sposob typowo rozrywkowy, poprostu ten film byl nudny na tyle by mnie uspic. Dzwiekowych oskarow sie nie czepiam, bardziej tego ze film malo rewelacyjny sciaga oskara za najlepszy film. A jesli nie bylo lepszego to tylko wykladnik amerykanskiego super megakina. Dla "The Hurt Lockera" jestem na NIE ;]. To ze obraz mimo swojej nijakosci dostal Oskara przed Avatarem to popieram, Avatar z racji moich fotograficznych zboczen podpasowal mi tylko fajnymi zdjeciami, cala reszta to smerfy + pocahontas + surrogaci.
Avatar użytkownika
Juma
 

Re: Filmy

Postprzez sector 27 mar 2010, 2:16

Zgadzam sie z reszta. Wlasnie ogladnalem The Hurt Locker. Nudny jak flaki z olejem, nie polecam.
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Poprzednia strona

Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości

cron