Leczenie wzroku metodą Bates'a

Rozmowy o wszystkim i o niczym.

Powrót do Offtopic

Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez bAchoR 03 mar 2009, 10:29

Jak wyżej. Czy ktoś próbował te ćwiczenie relaksujące oczu i czy dały jakieś efekty ? Podobno to jest trening oczu dla bardzo cierpliwych ludzi i wtedy dopiero widać efekty. Ja sam próbowałem może z tydzień tych ćwiczeń. Np. Przykrywasz dłońmi oczy i wyobrażasz sobie sobie patrzac w dłoń (masz ciemno), że statek odpływa z portu za horyzon i wraca (oko pracuje wtedy jak w rzeczywistości byś to robił!). To pomaga na krótkowzrocznośc. To co zauważyłem, ze nie miałem już światłowstrętu, znaczy, że mogłem patrzeć w kierunku Słońca (nie bezpośrednio) i nie musialem mrużyć oczu. To ponoć bardzo wazne. Zawsze mi aż łzawiły oczy jak je ,,rozluźniłem'' przy względnie dużej jasności. Światłowstręt to domena ludzi komputera :D Myśle, że ten pan udowadnił mi swoją ,,racje'' jednym doświadczeniem. Jeżeli zamkniesz oczy i zakryjesz je dlońmi (w ciemności oczy odpoczywają) i otworzysz dlonie patrzać w punkt, którego normalnie nie widzisz, to przez chwile widzisz poprawnie.

Myśle, że mam już gdzieś z - 1 i powoli zaczynam zauważać, ze gorzej widze. Chociaz na tyle godzin co w życiu spędziłem przed komputerem to zasługuje na więcej :D
Okularów nie założe, bo po nich wzrok jeb... się jeszcze gorzej. Mój ziomek nosił niby tylko na wykłady, a teraz z -1,5 teraz ma -3. ;/ Oczywiście pozostaje jeszcze leczenie laserowe oczu, ale to droga ostateczność. :)
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez Helevorn 03 mar 2009, 13:41

Tak w wielkim skrócie: po paru latach zainteresowań tym tematem doszedłem opierając się na doświadczeniach własnych i innych osób, że krótkowzroczność trudno zlikwidować. Trudno dzięki takim ćwiczeniom zacząć lepiej widzieć. Ale za to tego typu różne ćwiczenia mogą spowolnić pogarszanie się wzroku (czy nawet utrzymać wadę na tym samym poziomie) - to i tak bardzo dużo.
Avatar użytkownika
Helevorn
 
Wiek: 37
Skąd: Warszawa

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez bAchoR 03 mar 2009, 14:24

Może za słaby trening ?
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez Humulus 03 mar 2009, 15:04

Nigdy nie próbowałem ale jeśli tą metodę opatentował Norman Bates to ja podziękuję :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Humulus
 
Wiek: 42
Skąd: Tomaszów Lub.

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez Amnes 03 mar 2009, 16:28

Bzdury gadasz bachor że od noszenia okularów wzrok się pogarsza. Jak miałem 5-6 lat nagle mi się -2 zrobiło. Mama okulistka to pierwsze co okulary. Przez 10 lat na -1,5 spadło. teraz znowu rośnie mi wada, ale to już naturalna kolej rzeczy. Wszyscy będą kiedyś musieli zrobił sobie okulary, a jak się je nosi od dzieciństwa, to nie ma już problemu w wieku 40+ lat, żeby z okularami się zbratać. Co do tego światłowstrętu to co to jest? Że na słońcu sie oczy mruży? ja tak w chuj mam :D pc tak? :P


Ćwiczenia mam w dupie.
Amnes
Mr. Ogien w (_o_)
 
Wiek: 35

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez bAchoR 03 mar 2009, 17:12

Szanujmy się tak ? Czy ja Ci przypisuje pisanie bzdur ?

Znam osoby, które jeszcze bardziej popsuły sobie wzrok przez okular (przykład mojego ojca i przyjaciela), a nigdy ich nie nosiły. Ty jesteś okularnikiem całe życie więc to może troche inaczej działa. :)
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez Sisiek 03 mar 2009, 17:32

bAchoR napisał(a):To co zauważyłem, ze nie miałem już światłowstrętu, znaczy, że mogłem patrzeć w kierunku Słońca (nie bezpośrednio) i nie musialem mrużyć oczu.


Co Ty pier... jaki światłowstręt :D Ogarnij się :D Mrużenie oczu na słońcu normalna sprawa w celach ochronnych oka xD Myślisz, że czemu przy dużym świetle zmniejszają się źrenice :D
Co do korekcji wady za pomocą jakiś tam ćwiczeń też nie do końca prawda pewnie można sobie poćwiczyć i wtedy oczy się mniej męczą ( ćwiczone są mięśnie gałki ocznej). Wada powstaje przez zmianę kulistej struktury (kształtu) oka i da się ją wyeliminować na dłużej tylko poprzez korekcje laserową.
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez bAchoR 03 mar 2009, 17:48

Ja nie mówie kur... o patrzeniu się prosto na Słońce :D Zresztą poczytaj sobie o tym. Oko w normalnych warunkach słonecznych nie powinno się ''bronić''. Zresztą nie będe tłumaczył czegoś co i tak negujecie. Taka dyskusja nie ma sensu.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez Helevorn 03 mar 2009, 18:00

Co do okularów i psucia się wzroku.

Są sytuacje kiedy noszenie okularów psuje wzrok, z reguły jednak tak bywa, że ich nienoszenie jeszcze bardziej psuje wzrok.

Pierwsza sytuacja zachodzi najczęściej wtedy kiedy noszone przez nas szkła w 100 procentach korygują wadę. Wtedy oko się przyzwyczaja... i po jakimś czasie chce więcej. I noszone przez nas szkła stają się coraz grusze.

Z drugiej strony brak wyraźnego widzenia też sprawia, że nasze oczy bardziej się męczą (usiłując za wszelką cenę jednak dobrze widzieć) i to również prowadzi do pogłębienia wady.

Co do zarzucania sobie bzdur... są różne "szkoły" wśród okulistów. Często radzą oni zupełnie przeciwstawne rzeczy (np. część lekarzy pewnie by się oburzyła na moje stwierdzenie, że wady nie powinno się korygować przez szkła w 100 procentach). A z czego to wynika? Możliwe, że medycyna ciągle jeszcze nie ustaliła dokładnie czemu i jak się tworzy wada wzroku, jakie są różne przypadki etc. Dlatego współwystępują różne paradygmaty okulistyczne.
Avatar użytkownika
Helevorn
 
Wiek: 37
Skąd: Warszawa

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez Amnes 03 mar 2009, 20:19

Oczywiście że nie wolno w 100% korygować wady. Ani nic ponad to. Zrobienie czegoś takiego to po prostu błąd lekarski. W przypadku gdy komuś w jednym oku pojawi się wada 1, zlekceważy ją, urośnie do 1,5 i nadal zlekceważy to wydaje sobie wyrok śmierci na oko, ponieważ drugie przejmuje pełną odpowiedzialność, i dalej pogłębia się już lawinowo wada. Mówienie, że od noszenia okularów pogarsza się wzrok to bzdura absolutna. Wzrok się pogarsza, bo tak już musi być. Nie korygowana wada prowadzi tylko i wyłącznie do dalszej degradacji. Zwalić na okulary to najwygodniej po prostu, jak nie możemy przyjąć do wiadomości że się starzejemy czy nadwyrężamy wzrok. Przecież to jest analogiczna sytuacja jak z słuchem. Frankie wilde :D Tylko słuchu za bardzo nie da się poprawić aparatem tak jak okularami w niektórych przypadkach. Swoją drogą mówię tylko o wadach wzroku, nie chorobach. A operacje soczewki to pic na wodę. Z jednej strony pomaga, z drugiej nie, a z trzeciej każda operacja wiąże się z ryzykiem.

Bachor weź mi ciemnoty nie wciskaj bo od 20 lat szwędam się koło okulistki, więc swoje wiem...

te rozmowy z koleżankami ehhhhhh.
Amnes
Mr. Ogien w (_o_)
 
Wiek: 35

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez bAchoR 04 mar 2009, 19:14

Jakoś odnośnie operacji słyszałem 3 niezależne opinie od profesorów okulistyki i nie mówili nic o picu na wode w związku z operacjami oka. Po prostu nie każdy może ją mieć.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez paauli_83 14 kwi 2009, 8:37

Interesujący temat...

Ćwiczenia poprawiające wzrok? hmmm, nie ma chyba takich...no ale zacznijmy od tego, ze trzeba zrobić podział na rodzaj wad wzroku: wrodzona, nabyta. Sama od 14 lat nosze okulary, gdzie wada wzroku w mojej rodzinie zawsze była odległa, gdy miałam 12 lat zaczelam standardowo od -1,5 potem wiadomo razem z wiekiem, a raczej wiekiem dojrzewania, gdy oko 'się rozwija' razem z tym zjawiskiem powieksza sie wada wzroku..niby mozna jeść czarne owoce lub tez orzechy bo podobno one jakos przyczyniają sie do chamowania rozwijania sie wad wzroku - bujda...hehe :P
Przy wrodzonej wadzie wzroku nie ma złotego lekarstwa ze wada sie wyleczy mozna ja tylko zaleczac noszac okulary, lub stosowac róznego rodzaju kropelki czy tez tabletki...tylko że to jest zalezne tylko i wyłacznie od organizmu...ja pogodzilam sie z tym ze nosze okulary i bede nosiła, kiedys myslalam nad operacja, ale przy operacji wzroku, trzeba miec wade stałą która nie zmienia sie przez wyznaczony okres czasu - niestety moja 'skacze'. Trzeba tez uwazac na wysiłek, bo wysiłek fizyczny rówzniez przyczynia sie do pogarszania wzroku, lub tez moze spowodowac jego brak...ale wiadomo ile ludzi tyle teorii. wydaje mi sie ze przedmiotowe, ćwiczenie wzroku moze spowodowac tylko tyle ze wada nie bedzie się pogłebiała, ale 'stanie' w miejscu...oczywiscie słyszałam o przypadkach że ktos noszac okulary całe zycie, w pewnym wieku swojego zycia, zdejmuje je i ma zdrowy wzrok...ale to przypadek jeden na milion. Ale skoro mamy juz chore oczy, dbajmy o nie...chodź złotego środka na wade nie ma :)
Avatar użytkownika
paauli_83
 
Wiek: 40
Skąd: from your head

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez demens 14 kwi 2009, 15:40

paauli_83 napisał(a):słyszałam o przypadkach że ktos noszac okulary całe zycie, w pewnym wieku swojego zycia, zdejmuje je i ma zdrowy wzrok...

Podobno przy krótkowzroczności (albo dalekowzroczności już nie pamiętam dokładnie) istnieje możliwość samoistnego wyleczenia wady na starość, gdyż wraz z wiekiem soczewka odkształca się w którąś tam stronę i inaczej załamuje promienie.
demens
 
Wiek: 34
Skąd: łódzkie

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez bAchoR 15 kwi 2009, 5:42

ja myśle, że te ćwiczenia mają jakiś sens, tylko są adresowane dla ludzi wytrwałych. Wady wzroku rosną powoli. Powoli tęz pewnie działa w 2 strone. Kiedy mróżymy oczy widzimy zdecydowanie lepiej prawda ? Czy to nie ma związku z działaniem mieśni oka ? Dla mnie to osobiście ciekawe. Jak zamkne oczy na jakiś czas i je otworze to przez małą chwile widze dana rzecz o wiele wyrąźniej niż zwykle ? Czyli ta wada wzroku nie jest jakoś już na stale wpisana w moje oczy. W pewnych warunach ulega ona zmianie. Oczywiście okulista mi powie : noś okulary. Gdyby wszyscy ćwiczyli, chociaż próbowali (metada batesa i pokrewne) być może zawód okulisty byłby niepotrzebny ? To moje swobodne myśli. Nie mam ku temu żadnych dowodów. Opieram się tylko na mojej własnej obserwacji. :)
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez paauli_83 15 kwi 2009, 5:58

bAchoR napisał(a):Wady wzroku rosną powoli.
a tu bym polemizowała, nie rosną powoli...mój przypadek...jednego roku mam - 2,5 nastepnego mam -4 wiec rośnie ona powoli? oczywiscie ze nie, to wszystko jest uwarunkowane od organizmu jak i genetyki...kiedys powiedziano mi ze mój pra dziadek, czy tez babcia...musili miec taka wade...bo taka wada jak moja nie bierze sie znikąd...tym bardziej ze czasami potrafi mi skoczyc do ok -6 i w takim wypadku nie moge poddac sie operacji, własnie na brak 'stałej' wady. Ćwiczenia sa dobre dla osób które maja mała wade, owszem moze i lepiej widza...ale wierz mi noszac okulary ponad 14 lat...robiłam takowe ćwiczenia, jednak jak juz napisałam zalezne to jest tylko i wyłacznie od danego organizmu i w moim wypadku genetyki.

bAchoR napisał(a):Czyli ta wada wzroku nie jest jakoś już na stale wpisana w moje oczy.
to dbaj o to jesli mozesz, aby dalej sie nie rozwijała.
Avatar użytkownika
paauli_83
 
Wiek: 40
Skąd: from your head

Re: Leczenie wzroku metodą Bates'a

Postprzez Sisiek 27 kwi 2009, 22:38

bAchoR napisał(a):Gdyby wszyscy ćwiczyli, chociaż próbowali (metada batesa i pokrewne) być może zawód okulisty byłby niepotrzebny ?


Pewnie :D Jak dla mnie najlepsza metoda leczenia wzroku to patrzenie na fajne dziewczyny :D Gdzie mogę to opatentować ? ;)
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń


Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości

cron