Imprezy a alkohol i senat.

Rozmowy o wszystkim i o niczym.

Powrót do Offtopic


Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez Rapture 21 mar 2009, 0:49

W tekstach ani slowa o koncertach, eventach choc niewatpliwie naleza one do imprez masowych. Dziwne, ze w radiu poszly zupelnie inne informacje (nie, nie przeslyszalem sie).
Obrazek
Avatar użytkownika
Rapture
Syn Wisternoffa, Brat Rosena
 
Wiek: 34
Skąd: Szczecin/Wrocław, PL

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez Matvel 21 mar 2009, 1:15

"Nie będzie piwa na meczach i koncertach." http://www.tvp.info/news.html?directory ... ews=892789

W pozostałych rozwinięta jest wypowiedź w kontekście imprez sportowych, ale w ustawa jest o imprezach masowych czyli eventy również zostają objęte tymi przepisami.

A dokładniej:
"Imprezą masową jest impreza sportowa, artystyczna lub rozrywkowa, na której liczba miejsca dla osób na stadionie, w innym obiekcie niebędącym budynkiem lub na terenie umożliwiającym przeprowadzenie imprezy masowej wynosi – nie mniej niż 1000, a w przypadku hali sportowej lub innego budynku umożliwiającego przeprowadzenie imprezy – nie mniej niż 300 (art. 3 pkt 1 ustawy)."
Ostatnio edytowano 21 mar 2009, 11:01 przez Matvel, łącznie edytowano 1 raz
Matvel
 
Wiek: 37
Skąd: B-stok

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez d3cK 21 mar 2009, 8:28

No to ładnie:/ Co się w tym pojebanym kraju dzieje żeby podstawowe decyzje narzucano nam z góry... Dlaczego Niemiec, Czech, Holender może się napić piwa na imprezie a Polak nie? Za tą nowelizacją ustawy PO ma u mnie wielką krechę. Chyba niedługo będzie trzeba spierdalać z tego kraju... jak dla mnie to nic innego jak ograniczanie swobód obywatelskich.

Woodstock bez piwa :fail: :lol:
Avatar użytkownika
d3cK
Wjechał na superkoniu
 
Wiek: 37
Skąd: Wrocław

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez Infrared 21 mar 2009, 9:01

heineken music festival bez piwa :D
Audioriver bez lecha
Oktoberfest bez piwa :D
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 36
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez sector 21 mar 2009, 12:10

Nob3L napisał(a):Ja z racji tego iż nie mogę spożywać piwa w ogóle - cieszę się :D Mniej pijanych osób tu i ówdzie :)

Puknij sie w glowe lepiej... :slamhead:
Co z tego ze mniej pijanych osob? Moze jeszcze rozdawajmy kazdemu katechizm przed wejsciem na impreze :|
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez Infrared 21 mar 2009, 13:23

Nobel napić się a najebać to jest różnica. Ja lubię się napić na imprezie ot co. Wkurza mnie, że moje prawa są ograniczane i nie ma się z czego cieszyć bo browary, alkohole to sponsorzy wielu eventów.
Chociaż hmm z drugiej strony do 4.5 procent bedzie mozna sprzedawać bro. Sponsorzy mogą nawet zarobić bo będzie trzeba więcej wypić zeby się nastukać.
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 36
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez peterhol9 21 mar 2009, 13:29

Infrared napisał(a): że moje prawa są ograniczane
nie przypominam sobie, ażeby jakikolwiek z Paktów praw gospodarczych, politycznych, kulturalnych, Deklaracji itp miał paragraf odnośnie prawa do napicia się :D no chyba, że sugerujesz łamanie innego z praw :)
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez Infrared 21 mar 2009, 15:13

peterhol9 napisał(a):nie przypominam sobie, ażeby jakikolwiek z Paktów praw gospodarczych, politycznych, kulturalnych, Deklaracji itp miał paragraf odnośnie prawa do napicia się :D no chyba, że sugerujesz łamanie innego z praw :)

No czyżby? a zakaz palenia marihuany?
prawa polityczne? Prawa kulturalne? Nie znam.
Sugeruje, że nie ulega wątpliwości, że idąc na teren festivalu nie będę mogła się na luzie napić. Byłeś kiedyś na jakimkolwiek festivalu? Zapewne tak- zatem wiesz pewnie, że wnoszenie alko jest fe. Ogranicza się moje prawa do walnięcia np dębowego mocnego które ma więcej niż 4,5 :D

Nob3L napisał(a):wpadnijcie sobie kiedyś na jakiś koncert metalowy, gdzie to skacząc w tłumie musicie uważać żeby nie spadł na was dwustu kilogramowy typ ledwo stojący na nogach

No zasmucę Cię bo bywałam i nie jest prawdą to co mówisz. Jak się ciśnie we młynie to zasada jest taka, że nie rusza się tych którzy nie chcą bawić się w ww młynku a także, że jak ktoś się wyjebie wszyscy podbiegają do niego i podnoszą żeby nic się nie stało.

Nob3L napisał(a):Problem tylko w tym że niektórzy lubią wypić więcej niż "dwa czy trzy".

No dobra ja potrafie pić całą noc i co? Nie dre pyska, nie jestem agresywna i dlaczego mam cierpieć za czyjeś kompleksy które po piciu wychodzą?
To jest zamiatanie problemu pod dywan.
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 36
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez peterhol9 21 mar 2009, 15:20

Infrared napisał(a):Byłeś kiedyś na jakimkolwiek festivalu? Zapewne tak- zatem wiesz pewnie, że wnoszenie alko jest fe. Ogranicza się moje prawa do walnięcia np dębowego mocnego które ma więcej niż 4,5 :D
byłem i sam wnosiłem :D niemniej jednak jeżeli jest dyrektywa "z góry", która godzi co najwyżej w moją potrzebę (i to nie fizjologiczną) napicia się, a nie godzi w prawo, bo takowego nie ma, to się do tego podporządkuję i...zrobię to, co robię teraz, czyli spokojnie opróżnię 3 puszkę Tatry, by następnie pójśc tu czy tam. Sam pomysł jest i głupi i mądry, bo bez browarów imprezy sportowe i muzyczne upadną. Mądry, bo Polacy nie mają kultury picia. (Polecam przejść się ulicą Zamojską w Lublinie po meczu mieszczącego się nieopodal Motoru Lublin, by wiedzieć o czym mówię)
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez peterhol9 21 mar 2009, 15:22

Infrared napisał(a):
Nob3L napisał(a):Problem tylko w tym że niektórzy lubią wypić więcej niż "dwa czy trzy".

No dobra ja potrafie pić całą noc i co? Nie dre pyska, nie jestem agresywna i dlaczego mam cierpieć za czyjeś kompleksy które po piciu wychodzą?
To jest zamiatanie problemu pod dywan.
ale to jest ten sam problem, co w kwestii pozwolenia na broń. Nie każdy mając kałacha będzie chodził i zabijał. Państwu jednak chodzi o jak największe ograniczenie wybryków i po to jest ta ustawa
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez Infrared 21 mar 2009, 17:09

peterhol9 napisał(a):Państwu jednak chodzi o jak największe ograniczenie wybryków i po to jest ta ustawa

Tym samym niejednokrotnie skazując nas samych na śmierć bądź poważne zagrożenie życia. Broń boże zabić napastnika bo jeszcze się załapiemy na przekroczenie obrony koniecznej.
peterhol9 napisał(a):niemniej jednak jeżeli jest dyrektywa "z góry", która godzi co najwyżej w moją potrzebę (i to nie fizjologiczną) napicia się, a nie godzi w prawo, bo takowego nie ma

Piotruś. Proponuję trochę poczytać na ten temat. Potrzeba jak to określiłeś jest również prawem i to konstytucyjnym. Czyż to nie jest wyrażona w konstytucji wolność? Najwyższy akt w państwie. Dalej sięgnijmy chociaż do prawa cywilnego. Tam praw osobistych, podmiotowych jest tak dużo a można się oprzeć chociażby na prawie do wolności art 23. W pewnym rodzaju cierpi również godność (również wyrażona w konstytucji- więc ustawie zasadniczej więc jest prawem) bo z góry zakłada się, że jestem po piwie agresywnym chamem i burakiem.
Zatem prawo jest :)
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 36
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez peterhol9 21 mar 2009, 17:50

Infrared napisał(a):Piotruś. Proponuję trochę poczytać na ten temat. Potrzeba jak to określiłeś jest również prawem i to konstytucyjnym. Czyż to nie jest wyrażona w konstytucji wolność? Najwyższy akt w państwie. Dalej sięgnijmy chociaż do prawa cywilnego. Tam praw osobistych, podmiotowych jest tak dużo a można się oprzeć chociażby na prawie do wolności art 23. W pewnym rodzaju cierpi również godność (również wyrażona w konstytucji- więc ustawie zasadniczej więc jest prawem) bo z góry zakłada się, że jestem po piwie agresywnym chamem i burakiem.
Zatem prawo jest :)
spróbuję, ale w poniedziałek jak dorwę KPC ;) Niemniej jednak uważam, że w ujęciu "wolności do" może zawrzeć się wiele... Od wolności do jedzenia cukierków po wolność do wyrzucania petów na ulicę. Ale muszę zgłębić zasady prawne i jak coś to się jeszcze tu wypowiem :D
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez Infrared 21 mar 2009, 18:34

Wystarczy KC i Konstytucja RP i ogólne zasady.
Poza tym mylisz pojęcia. Wolność do jedzenia cukierków to jest prawo osobiste, określone w konstytucji i nie tylko, na zasadach ogólnych. Ale wywalanie petów nie jest wolnością w ujęciu prawnym. Granicą wolności jest wolność drugiej osoby. Pijąc sobie piwko nikomu nie szkodzę, kiepiąc już tak- nie dość że estetyka to środowisko naturlish- naruszenie prawa innymi słowy. Poczytaj bo to jest bardzo istotne dla zrozumienia istoty praw i wolności.
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 36
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez dj3500 21 mar 2009, 19:04

Ale zaraz, jeśli zakaz jest tak jak mówicie od 4,5% w górę, to wiele to nie zmienia. Na eventach i tak od zawsze był rozwodniony browar ;)
Co do samej idei, to jest idiotyczna, a założenia, z których wychodzi się tworząc takie ustawy, szkodliwe. Bardzo przykro słyszeć, że to weszło w życie. Btw, wcielcie się w rolę posła, który ma głosować nad takim projektem: macie pewnie >50 lat, na imprezy nie chodzicie, więc co Wam to przeszkadza - a moherowemu elektoratowi na pewno się spodoba. Dlatego demokracja reprezentacyjna ssie ;)
Avatar użytkownika
dj3500
Administrator
 
Wiek: 33
Skąd: Wrocław

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez peterhol9 21 mar 2009, 19:16

Infrared napisał(a):Poczytaj bo to jest bardzo istotne dla zrozumienia istoty praw i wolności.
spox ;) jak na razie jestem po 5 minutach filozofii prawa Gustava Radbrucha, a Konstytucja będzie jutro :D
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez sector 22 mar 2009, 15:31

Nob3L napisał(a):a rozumiem że są takie osoby jak ty tzn. wypić dwa czy trzy piwka, spoko loko, piwo też pićku. Problem tylko w tym że niektórzy lubią wypić więcej niż "dwa czy trzy". Na eventach to jeszcze i tak bajka, wpadnijcie sobie kiedyś na jakiś koncert metalowy, gdzie to skacząc w tłumie musicie uważać żeby nie spadł na was dwustu kilogramowy typ ledwo stojący na nogach albo żeby przypadkiem nie dostać glanem po ryju bo kolega ćwiczy akurat karate-dance.


Sympatyczny kolego Twoje myslenie jest zlym mysleniem! Popatrz na to z kazdej inne strony. Proponuje zabraonic w PL sprzedazy samochodow, ba zabronic robienia prawa jazdy. Sa ludzie w prawdzie co potrafia jezdzic samochodami ale jest tez banda debili, ktorzy pija, rozwalaja sie po drogach i zabijaja innych itp.
Z kazda jedna rzecza mozna tak samo zrobic. Nie mozna ograniczac czyis praw tylko i wylacznie dlatego, ze jest grupka osob, ktora nie umie z tego kozystac czy tez dlatego ze jest kompletymi debilami. Prawa sa prawami. Dlaczego mamy cierpiec za to ze ktos nie mysli co robi?
Do tego dochodzi to pozyskiwanie glosow przez starych moherowych capow. Nic im sie nie podoba itp. Piwo? bleee nie beda pic bo to szatan. Wkur*** mnie to na maxa.
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez Infrared 22 mar 2009, 18:49

Mogłeś się nie pogrążać tym postem ;) ciężko po takich słowach traktować Cię poważnie.
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 36
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez sector 22 mar 2009, 19:00

Nob3L napisał(a):Z tym poważnym traktowaniem to i tak średnio u mnie :mrgreen: No ale zrozum: Dla mnie piwo to i tak niedostępny napój więc ta ustawa nie wywołuje u mnie negatywnych odczuć ;)

Ale negatywne uczucia a zachowanie 'psa ogrodnika' (ja nie moge to nikt nie moze) jest troche... lagodnie mowiac GLUPIE! :stupidme:
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Imprezy a alkohol i senat.

Postprzez tymek 23 mar 2009, 8:25

wzieli sobie do serca slowa Kononowicza :D
Avatar użytkownika
tymek
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości

cron