Przez przypadek znalazłem dwa fantastyczne urywki
Pierwszy nieznajomy nierealnie buja w chmurach
ID#1
Natomiast drugi, brejkowy urywas, urywa łeb przy samych podeszwach
ID#2
Słyszał może ktoś ten szajz ? :>
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 8 gości