Cotygodniowej audycji Egipcjan słucham sporadycznie. Skusiłem się dzisiaj, gdyż grypa przykuła mnie do łóżka i miałem parcie na jakieś pełne pozytywnej energii, niekoniecznie mroczne dźwięki. Efekt został osiągnięty - audycja poprawiła moje samopoczucie
Na wyróżnienie z pewnością zasługuje wspomniane Intro, nowa Activa całkiem niezła, Thump - wiadomo- brat bliźniak Smack
ciśnie, nowy Meller - in plus, aczkolwiek mam gorączkę więc mogłem się czegoś nie dopatrzyć
remix Van Deyhovena do Body Lotion daje radę - chyba najlepsza pozycja tej układanki, ale moim faworytem jest ID nr 8, które brzmi trochę w stylu M.I.K.E.'a - pure
Wczoraj - po baaaardzo długiej przerwie, z ciekawości przesłuchałem ASOTA. Końcówka całkiem niezła była - zwraca uwagę mała ilość wokali jak na Armisia
ale to offtop już