Armin van Buuren pres. A State of Trance 400

[ant]

Z tego co widze, zapowiada się ciekawy weekend:



Winamp:
96k: http://www.di.fm/mp3/trance.pls
AAC+: http://www.di.fm/aacplus/trance.pls

Windows Media Player:
32k: http://www.di.fm/wma/trance.asx

Wiecej info:
http://astateoftrance.dancefoundation.nl/

to będzie 72 godzinny weekend z A State Of Trance.

Oprócz trzech LIVE eventów transmitowany przez radio a także dancefoundation.tv w ciągu dnia grane będę ekskluzywne guest mixy DJ'i takich jak np. Above & Beyond, Menno de Jong, John O'Callaghan, Ferry Corsten i wielu innych. Będą takę transmitowane stare i jare epizody, które można było typować na forum Armin tudzież imajlowo.

Show zacznie się w czwartek o 20 a skończy w niedziele późnym wieczorem...
Za tydzień, będzie się działo!

Oby!

[Krtekov]

To będzie mój pierwszy asot od jakiegoś roku, bo postanowiłem odpocząć od słodziutkiego Armina, na którego dzisiaj chyba niestety się nie załapię (grill). Chyba, że ant wystawi głośniki przez okno w akademiku

M&S do tej pory ładnie, ładnie, ale czekam na Arnej Only.

[ant]

Chyba, że ant wystawi głośniki przez okno w akademiku

Taa albo grila wstawimy do pokoju
Narazie mi się podoba. Czekam na starsze epizody (4,1,200), myśle że może być bardzo ciekawie
Arney

[bAchoR]

Ja czekam na ASOT 500. To dopiero będzie rocznica. Episod 400 nie zachęcił mnie do sluchania

[Rapture]

Taa albo grila wstawimy do pokoju

To moze laptop z WIFI + kilka akumulatorow, glosniczki, grill i na Slodowa?

[Rado]

Ale ludzie latali przy Smacku - genialny widok a jak Patterson wódeczke z gwinta ciągnie

[sector]

To co za prezentowal Patterson to 'cus pieknego'. Swietny, energetyczny set! Teraz zaluje ze nie pojechalem posluchac przynajmniej jego na zywo. R E W E L A C J A!

[peterhol9]

april 19 - godzina 18.00-20.00 ASOT 001 - żenujace posunięcie prowadzącego

[Kasper]

april 19 - godzina 18.00-20.00 ASOT 001 - żenujace posunięcie prowadzącego

bo?

[yaper]

Najstarsze ASOTy mają klimat i wielki plus dla Armina za taki 'back to the past'! Żenujące posunięcie to wykonałeś ty peter swoim postem

Classic Hour'a w tym roku nie było, tak?

[Kasper]

Najstarsze ASOTy mają klimat i wielki plus dla Armina za taki 'back to the past'! Żenujące posunięcie to wykonałeś ty peter swoim postem

Classic Hour'a w tym roku nie było, tak?

nie ale były klasyczne mixy z epizodów 200, 184, 250!

[peterhol9]

Najstarsze ASOTy mają klimat i wielki plus dla Armina za taki 'back to the past'!

czyżby nie dalo się walnąć coś nowego a dobrego? Lepsze pociągnięcie to wstawienie dobrego, ale w ogóle nie przypominającego klimatu setów Armina, które są grane teraz? Więc pytam sie po co? W tym miejscu chciałbym powiedzieć, że żadnego setu z epizodu 400 nie słuchałem jeszcze. Przesłucham napewno, bo każdy asot przeszedł przez moje uszy. I każdy (a chodzi o te powyżej mniej więcej 209 epizodu)nie jest taki jak ten 001, gdzie nie tylko z nazwy, był trance i progressive. W mysl 'tonacy chwyta sie brzytwy' zostało pokazane jak na siłę chce się urozmaicić 'rocznicowy' show. Nie wystarczy megamix klasyków - lepiej połączyć coś co było wcześniej, a to w mojej opinii dodatkowo zamazuje wśród nowonabytych słuchaczy trensu (bez względu na to czy to gówniarze z eski czy słuchacze 'prawdziwi') style obecny i wcześniejszy (taka trensowa socjalizacja). Amen

[peterhol9]

aha..i piszę to nie po to tylko aby zrobic z Armina jeszcze większego durnia niż jest, tylko w obronie tego co robił kiedyś. Tamta muzyka i tamte sety klecone przez AvB (na które obecnie panuje w moim małym pokoju 'moda') to pure trance, piękno. Dzisiaj takie zabiegi jak wyżej przeze mnie wspomniane są jak woda dla podmurówek (fundamentów) pięknych weneckich budowli.

[yaper]

Classic Hour z epizodu 250 był fenomenalny i jest ponadczasowy - miło będzie posłuchać go po raz kolejny. Szkoda, że brakło czasu na nową odsłonę CH :/ Setów z ASOT 400 jeszcze nie słuchałem, toteż czekam na Wasze rekomendacje. Jak na razie jestem napalony jedynie na set Emerego.

Peterhol, tu masz absolutną rację. Wiadomo, lepiej jakby zagrał seta z materiałem z lat <2006, ale Armin zapewne ma mało czasu w obliczu jego sławy i wynikających z tego obowiązków, także cieszmy się tym co mamy

[phantom]

aha..i piszę to nie po to tylko aby zrobic z Armina jeszcze większego durnia niż jest, tylko w obronie tego co robił kiedyś. Tamta muzyka i tamte sety klecone przez AvB (na które obecnie panuje w moim małym pokoju 'moda') to pure trance, piękno. Dzisiaj takie zabiegi jak wyżej przeze mnie wspomniane są jak woda dla podmurówek (fundamentów) pięknych weneckich budowli.

Myślę, że trochę idealizujesz te pierwsze sety. Zerknąłem na tracklistę i bynajmniej nie zapowiada ona miksu, o którym można by powiedzieć, że przynajmniej w większości sklecony został z tzw. "pure trance'u". Dobór kawałków jest rzeczywiście dobry, zresztą jaki mógłby być, skoro jest Lieb . Ale tak na serio, to "Such is Life" czy "Exhale" byłyby tak samo wyśmiane przez ortodoksyjnego fana trance'u z początku lat 90., kiedy to Harthouse, MFS, Platipus czy Rising High wyznaczały standardy, jak bardziej aktualne przeboje.

Oczywiście możemy się zastanowić, czy to jednak nie większa 'prostota' budowy i 'wiarygodność' były tym, co czyniło tamtajsze nagrania ciekawszymi niż obecne. Pewnie w jakimś stopniu tak, ale mimo to mam wrażenie, że poniekąd przemawia przez Ciebie nostalgia .