Peterhol9 - Modern jazz

[peterhol9]

Witam!

Załączam Wam set, który leciał jakiś czas temu u chłopaków w audycji Enhanced Perception. Tym razem mamy do czynienia z dwoma godzinami numerów, które co prawda przynależą do działu "big romm", jednak zawierają w sobie nieco więcej aniżeli proste, tłuste basy rodem z obecnych GDJB Dakoty a.k.a. Schulza. Zapraszam do krainy nowoczesnych dźwięków okraszonych nutą emocji.

TRACKLIST:

1. Evgeny Bardyuzha & Bebop - Sweetest nightmare
2. Project MC - Bromley avenue
3. T.O.M. - Monsoon (Jason van Wyk rmx)
4. Sia - Buttoms (Markus Schulz rmx)
5. Tim Bescamusca - Sanctum (Anton Catalin rmx)
6. Moonbeam feat Daniel Mimra- Look around (Dean Newton rmx)
7. Gerry Cueto - Green
8. Smart Apes - One day you won't see the sunrise (4 am mix)
9. Timmy & Tommy - Escape from Fiji
10. Danielo Ercole - Below the equator line (Basil O'glue rmx)
11. Kleerup feat Lyyke Li - Until we bleed (Dj Eco bootleg mix / DJ Yataman rework)
12. Aaron Camz - Room to breathe
13. Markus Schulz - Rain (Phynn rmx)
14. Moonbeam feat. Avis Vox - We are in words (Ashley Wallbridge rmx)
15. Norin & Rad vs. Recurve - The gift (Tritonal rmx)
16. Snatt & Vix Warp drive
17. Hammer & Bennett - Language (Santiago Nino dub tech mix)
18. Virtual vault - Requeim (Orchestral mix)
19. Astura - Orions belt (Cern rmx)
20. Alibi - Eternity (original Inntercity mix)
21. Phynn - Lucid
22. Safri duo - Rise (ATN rmx)
23. Spirit & Dave - Afterglow
24. Skye Shapard feat. Mque - Closer (Cold blue rmx)
25. G-sky feat. Vosch - Follow us

LINK:

http://www15.zippyshare.com/v/73833892/file.html

INFO:

Czas: 118:52
Waga: 163
Jakość: 192

P.S. Niby napisałem, iż mamy do czynienia z big roomem, jednak ostatnie numery nie przynależą (jak widać) do tegoż nurtu

[Solo van Small]

Poniewaz mialem kolejny ciezki dzien w pracy postanowilem sie troche zrelaksowac przy muzyce ktora zmiksowales w tym secie, wybralem go poniewaz znalazlem w trackliscie utwor ktory za kazdym razem gdy go slysze sprawia ze po moim ciele przechodza ciary, mowa o Alibi - Eternity - kawalek ktory po raz pierwszy slyszalem gdy PvD zagral go na Love Parade w chyba 2000 roku i od tamtej pory zawsze mnie trafia, tym razem tez mnie trafilo ale nie tak jak zawsze i to pewnie dlatego ze tym razem towarzystwo w jakim sie ten kawalek znalazl jest nieco spokojniejsze niz to w ktorym sie przewaznie znajduje gdy go slysze badz sam gram, moze tez pewnie dlatego pierwsza godzina podoba mi sie bardziej, jest bardziej klimatyczna, jednostajna, wszystko trzyma sie razem, w drugiej 60-ce tego zabraklo albo ja mam takie wrazenie, zdazylo Ci sie tez popelnic kilka bledow na przejsciach gdzie zmieszaly sie motywy (bardzo tego nie lubie) rozstraja to caly nastroj i jeszcze przejscia z Alibi na Phynn srednio mi podeszlo
ogolnie set sluchalo mi sie przyjemnie, zwlaszcza pierwsza godzine i wlasnie dlatego gdybym mial wystawic ocene Twojemu setowi to niestety moglbym mu dac jedynie 3 tym razem, gdybym mial oceniac tylko pierwsza godzine to mimo kilku niedociagniec dostalbys 5
pozdro

[peterhol9]

dobra 3 nie jest zła