Przesłuchałem. I cóż mogę napisać? Kolejny dobry set od Siska
Sporo kawałków, których wcześniej nie słyszałem (ale i takie, które nie kojarzyłem z tytułów). Najlepiej tego setu się słucha wieczorem, w ciemnościach.
Był już set trance'owy, było szybkie tekno granie, było masywne granie... co dalej?