Vidia napisał(a):Melodia nie jest jakaś banalna czy przesłodzona
I znowu to samo.
1. A jaka to jest melodia niebanalna ?
Wszystko zależy od innych składowych na które składa się utwór. Jak coś ma ,,to coś'' to samo G,G,G,G, F, F, F, F będzie mistrzowskie. Zagraj sobie kiedyś jakąś melodie bez bassu, perkusji, tła etc. Dobry przykład : Duderstadt & Anita K. - Smile (Duendie Dub, Vocal Mix) gdy wchodzi breakdown i wchodzi melodia grana na ,,jak to mówie i opisuje - ,,stałym'' bassline (znaczy nie zmieniającym wysokości dźwięku). Melodia brzmi mega chujowo. A już z tym ma piękne zacięcie i płynie.
Albo ściągnąć sobie acapelle jakiegoś znanego rockowego utworu. Sam wokal brzmi conajmniej śmiesznie. Dlatego tak wiele zależy od dobrego basisty i perkusisty. To ponoć najważniejsze : bass i perkusja. Jak to kosi to sranie komara będzie brzmiało mega.
Tak samo jest z ludzką urodą. Jakby każdy element twarzy dać osobno to niezbyt by się komuś podobało. Ale juz połaczenie wszystkiego w całość daje efekt. Piękna analogia do melodii w stosunku do całości w muzyce.
Niby to wszystko oczywiste, ale prawie wszyscy o tym zapominają.
Można pomyśleć, że się czepiam, ale mi chodzi tylko o to, żeby ludzie czasami inaczej spoglądali na te sprawy i je opisywali.
2. Barwa melodii może być przesłodzona, a nie sama melodia. Dlatego np. remix danego utworu jest bardziej mroczny w stosunku do oryginału.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.