Brzmi ciekawie, rzeczywiście. Ale w sumie to ciągle jest Serato tak naprawdę, plus ograniczone możliwości edycji potem. No i wydaje mi się że nie trzyma tempa. Więc trzeba zgrywać bit, no i jeśli zmieniamy tempo w czasie gry potem to wcale te późniejsze kawałki nie będą pasować do wcześniejszych i nie ma tak że zamienimy sobie kolejność grania czegoś tam jednym przeciągnięciem tak jak to pokazują
Np. przy moim stylu gry nie ma to żadnej zalety nad zwykłym Serato (ani nad graniem z Abletona). Ale mam nadzieję że znajdą się ludzie, którzy będą potrafili zrobić z tym cuda