Chilli Zet

czyli plusy dobrej muzyki i minusy komercji
Ogólna dyskusja na temat muzyki.

Powrót do Dyskusja ogólna

Chilli Zet

Postprzez michal 04 mar 2009, 18:34

Od początku grudnia ubiegłego roku rozpoczęła nadawanie radiostacja Chilli Zet - drugi człon ma ogromne znaczenie, o czym poniżej. Gdzieś w okolicach 20 grudnia włączyłem w sobotni poranek radio, pokręciłem, pokręciłem, i słyszę, dobry elektroniczny ambient, głębokie dźwięki, wszystko pięknie płynie. Sobie myślę - pewnie jakaś poranna audycja w lokalnej audycji (radio Olsztyn czy coś). Poleciało kilka świetnych numerów, i ŻADNEGO gadania, żadnych reklam, żadnych trefnych hitów. Sobie myślę - nieźle, fajnie grają. Po paru dniach okazało się, że to stacja Chilli Zet, jak głosi jeden z dżingli 'nowe niekomercyjne radio w Polsce', w którym 'próżno szukać hitów muzyki pop'. W międzyczasie poczytałem trochę o tym radio, że należy do grupy 'Eurozet', czyli Radio gównoZet in da hałs, że przejęło kilka lokalnych stacji (w tym małopolskie Jazz Radio).

Stąd tak znane nazwiska: Winczewski, Bryndal, Jaruzelska, Smolik, Zaryan, etc. Że jego głównym tardżetem są młodzi ludzie powyżej trzydziestki, z dużych miast, już ustawieni, zarabiający etc. Stąd pewnie takie dziwne rzeczy jak Szkoła Stylu Moniki Jaruzelskiej, albo podejrzane wiadomości, w których połowa informacji dotyczą 'lajfstajlu' (co to jest? :D). Ogólnie - bzdety.

Ale Chilli Zet muzyką stoi. Sporo chill outu różnych sortów, ambientów i spokojniejszych numerów house'owych. Różne audycje tematyczne, od tej prowadzonej przez Brundala (jazz) po klubową selekcję Bartka Winczewskiego. Można posłuchać ogólnodostępnego w skali kraju radia, które nie gra Dody, Lady Gaga ani Feel. Jednak jest pewien delikatny niuans, trochę psujący tą sielankę. Słuchając po tygodniu bądź dwóch tego radia ma się wrażenie deja vu. Nie bez przyczyny, wszak Chilli Zet przejęło od swoich starszych kolegów pewną negatywną cechę - zmiany playlisty w niezbyt dużym zakresie. Dlatego po pewnym czasie można odnieść wrażenie że ChZ to radio pod wezwaniem kings of convenience, royksopp, everything but the girl, george'a michaela i paru innych artystów.
Jeszcze jedna drobna uwaga: pierwszy raz słyszałem w radio 'Vega' van Dyka.

http://www.chillizet.pl/

No to się rozpisałem. Na stronie powyżej można znaleźć info o częstotliwości odbioru i coś tam jeszcze.

Co Wy o tym sądzicie?

pozdrawiam
'Es ist alles lächerlich, wenn man an den Tod denkt' T. Bernhard

"Wovon man nicht sprechen kann, darüber muß man schweigen" L. Wittgenstein
Avatar użytkownika
michal
 
Wiek: 39
Skąd: Koszalin

Re: Chilli Zet

Postprzez Rapture 04 mar 2009, 18:41

Mysle, ze do Twojego opisu nic daodac, nic ujac. Fajnie, ze w koncu gdy nie mam przy sobie mp3jki ani komputera a mam dostep do radia to moge posluchac porzadnej muzyki, bez katowania roznymi gownianymi hiciorami. Szczegolnie spodobala mi sie "Klubowa Selekcja", masa swietnego deep house'u leci. "Szkoly stylu" itp. bzdety to da sie jeszcze przezyc. Nie ma tego duzo, poza tym czesto jest przerywane muzyka. Bardzo fajny pomysl z ta stacja, mam nadzieje, ze sie utrzyma i rozwinie. Moze jakies lajtowe progresywne albo hałsowe sety? :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Rapture
Syn Wisternoffa, Brat Rosena
 
Wiek: 34
Skąd: Szczecin/Wrocław, PL

Re: Chilli Zet

Postprzez Gadu 04 mar 2009, 18:59

Nie wiem, czy już znacie, ale od ok. trzech miesięcy nadaje Szczecin.fm na 94,4 FM - w dużej mierze ekipa z ABCkru, również muzyka, która się komercji nie kłania, audycje m. in. Łony (Klaps) czy kicikka & Michaela Bull'a (Miasto w transie). Audioautopsja - dla fanów gabberów, breakcore'ów, jungle, drillcore'ów, d'n'b, idm. Kanapa trippin' - trip-hop, nujazz, downtempo, podobnie Miasto nocą. Evening show with Christian Diamond - w piątki i soboty minimal, electro itp. Oprócz elektroniki także rock, new wave, punk, reggae..
Na przykład :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Gadu
 
Wiek: 39
Skąd: stąd i zowąd

Re: Chilli Zet

Postprzez Rapture 04 mar 2009, 19:09

Jak bylem 2 tygodnie temu to sluchalem akurat kicikka, duzo dobrych starych progresow w pierwszej godzince, w drugiej sporo melodyjnych tech house'owych brzmien :) Owszem, Szczecin.Fm fajna alternatywa no ale we Wro sredni mam do niej dostep przez normalne radio :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Rapture
Syn Wisternoffa, Brat Rosena
 
Wiek: 34
Skąd: Szczecin/Wrocław, PL

Re: Chilli Zet

Postprzez phantom 04 mar 2009, 19:20

Rapture napisał(a):Fajnie, ze w koncu gdy nie mam przy sobie mp3jki ani komputera a mam dostep do radia to moge posluchac porzadnej muzyki, bez katowania roznymi gownianymi hiciorami.

Przecież już wcześniej była popularna Trójka czy regionalne rozgłośnie polskiego radia, jak poznańskie Merkury w moich rejonach. W tym drugim oczywiście nie grają na co dzień tak elektronicznie jak w radiu, któremu poświęcony jest temat, ale podejrzewam, że jest ono dzięki temu wolne od lansu yuppies. Jest za to sporo ciekawego popu, rocka - także klasycznego - ogólnie, muzyki, której od lat nie słyszałem w RMF FM, gdzie stare hity są po prosut zapętlone i repertuar zmieniany co zaćmienie słońca. Z drugiej strony przyznaję się, że w radiu szukam innej muzyki niż elektroniczna, bo tej dość się nasłucham w domu :), dlatego też może kompletnie nie mam pojęcia, co się dzieje w RMI FM / Planeta.fm. No, może poza tym, że kiedyś w południe słyszałem tam Buriala O_O.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Chilli Zet

Postprzez michal 04 mar 2009, 20:50

phantom napisał(a):Przecież już wcześniej była popularna Trójka czy regionalne rozgłośnie polskiego radia, jak poznańskie Merkury w moich rejonach. W tym drugim oczywiście nie grają na co dzień tak elektronicznie jak w radiu, któremu poświęcony jest temat, ale podejrzewam, że jest ono dzięki temu wolne od lansu yuppies.


Tak, tyle że Trójka też ma bardzo specyficzny repertuar i powiem szczerze - nie do końca mi pasujący. Choć i tak na tle ogólnokrajowych mediów to PR3 się błyszczy. No i Maanam czasem leci ;)
O koszalińskim oddziale polskiego radia mogę napisać tylko tyle, że istnieje, bo raczej nie przepadam za audycjami typu 'ludowa lista przebojów' i przebojami Didżeja Bobo i innych tego typu, czego pełno w RMF FM choćby.
'Es ist alles lächerlich, wenn man an den Tod denkt' T. Bernhard

"Wovon man nicht sprechen kann, darüber muß man schweigen" L. Wittgenstein
Avatar użytkownika
michal
 
Wiek: 39
Skąd: Koszalin

Re: Chilli Zet

Postprzez Amnes 04 mar 2009, 21:35

jak włączam radio to ciągle chili zet leci. Ojciec je odrazu po założeniu odktył bo w wawie na tej częstotliwości jazz radio było. A teraz czy w samochodzie czy w domu na tunerze 106,8 cały czas jest grane. Kot stacja, bez pierdolenia o dupie maryny i kawałków po 2:30min.
Amnes
Mr. Ogien w (_o_)
 
Wiek: 35

Re: Chilli Zet

Postprzez bAchoR 05 mar 2009, 7:09

2:30min


A co Ci do tego ile ma utwór ? Zajebisty argument. Dajmy na to Lange - Home ma 2:51, a niszczy bardziej niż niejedna zacna 9 minutówka. Długość nie jest wykładnikiem jakości. Liczy się to co jest w środku.
Ojj Amnes, trancowy noobie :)
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 38
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Chilli Zet

Postprzez Rapture 05 mar 2009, 13:43

phantom napisał(a):Przecież już wcześniej była popularna Trójka czy regionalne rozgłośnie polskiego radia, jak poznańskie Merkury w moich rejonach. W tym drugim oczywiście nie grają na co dzień tak elektronicznie jak w radiu, któremu poświęcony jest temat, ale podejrzewam, że jest ono dzięki temu wolne od lansu yuppies. Jest za to sporo ciekawego popu, rocka - także klasycznego - ogólnie, muzyki, której od lat nie słyszałem w RMF FM, gdzie stare hity są po prosut zapętlone i repertuar zmieniany co zaćmienie słońca. Z drugiej strony przyznaję się, że w radiu szukam innej muzyki niż elektroniczna, bo tej dość się nasłucham w domu

Sam sobie w sumie odpowiedziales na pytanie - ty lubisz dobre rockowe utwory, ktorych w Trojce pelno, mnie one po prostu nie jaraja :) Brakowalo mi wlasnie czegos bardziej elektronicznego, zreszta elektronika ogolnie jest wg mnie jakas niedoceniana i traktowana po macoszemu.
Swoistym przykladem tego sa roznego rodzaju metale wyjezdzajacy z tekstami typu "Elektronika jest zjebana ale lubie Prodigy" :D Ajj, zszedlem troche z tematu ale mniejsza juz :)

bAchoR, mam wrazenie, ze troche zle zrozumiales wypowiedz Amnesa :)

PS. Co to jest Lady GaGa? :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Rapture
Syn Wisternoffa, Brat Rosena
 
Wiek: 34
Skąd: Szczecin/Wrocław, PL

Re: Chilli Zet

Postprzez michal 05 mar 2009, 15:14

Rapture napisał(a):PS. Co to jest Lady GaGa? :D


Jeśli jesteś w stanie wyobrazić sobie połączenie Dody z Basshunterem, Aguilerą i Numa Numa Ej, to masz odpowiedź :O ;]
'Es ist alles lächerlich, wenn man an den Tod denkt' T. Bernhard

"Wovon man nicht sprechen kann, darüber muß man schweigen" L. Wittgenstein
Avatar użytkownika
michal
 
Wiek: 39
Skąd: Koszalin

Re: Chilli Zet

Postprzez badzio 05 mar 2009, 15:46

Rapture napisał(a):zreszta elektronika ogolnie jest wg mnie jakas niedoceniana i traktowana po macoszemu.


Nie ma u nas ludzi słuchających elektorniki = nie ma stacji nadających w tych rytmach. Proste(o). Poza nielicznymi wyjątkami takimi jak te wyżej wymienione. Dodałbym jeszcze radio Euro
badzio
 
Wiek: 36
Skąd: Bydgoszcz/Fordon

Re: Chilli Zet

Postprzez phantom 06 mar 2009, 17:49

badzio napisał(a):Nie ma u nas ludzi słuchających elektorniki = nie ma stacji nadających w tych rytmach.

Raczej widziałbym to inaczej:
1) nie ma didżejów znających się na (klubowej) elektronice,
2) radiostacje nie chcą być łączone z pozostałościami po wiksie i stereotypie człowieka, który słucha właśnie tak zwanej klubowej elektroniki, a więc nie Telepopmusik, Schnaussa czy Portishead, a typowego techno, house'u czy transu.

Co do popularności muzyki elektronicznej w naszym kraju nie jestem tak optymistyczny jak Robert Leszczyński, ale myślę, że nie jest tak źle, aby nie było dla niej miejsca w eterze.

A z tym 1. to nie tak, że w ogóle ich nie ma, ale radiostacjom nie zależy na szukaniu ich.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Chilli Zet

Postprzez Amnes 06 mar 2009, 21:55

Bachor źle mnie zrozumiałeś.

Co do popularności muzyki elektronicznej a odzwierciedlenia tego w radiu. Spodziewam się, że elektroniki posłuchamy w radiu dopiero jak będziemy mieć po 35 lat. Tak reaktywny i agresywny jest rynek radia w Polsce.
Amnes
Mr. Ogien w (_o_)
 
Wiek: 35

Re: Chilli Zet

Postprzez JoseDiablo 07 mar 2009, 12:12

w dniu dzisiejszym chilli zet towarzyszy mi od wczesnych godzin porannych. Fajna inicjatywa. Jest czego posłuchać. Kojących, relaksacyjnych downtempo'wych brzmień, niekiedy ocierających się o ciepłe, wolno snujące progi :)
michal napisał(a):Że jego głównym tardżetem są młodzi ludzie powyżej trzydziestki, z dużych miast, już ustawieni, zarabiający etc.

no cóż trzeba być ustawionym człowiekiem sukcesu po 30-tce z wyższych sfer, by móc być utożsamianym z słuchaczem ambitnych elektronicznych brzmień :/ nas pewnie traktują jak spuściznę manieczek i tym podobnych świątyń wixy ;D

Michał, dzięki za cynk, gdyż stacje radiowe w ostatnim czasie z wiadomych względów (I don't feel like a doda ;D) rzadko goszczą w moim kręgu zainteresowań muzycznych :)
Avatar użytkownika
JoseDiablo
 
Wiek: 38
Skąd: Krk

Re: Chilli Zet

Postprzez Alexandra 07 mar 2009, 13:08

na śląsku Chilli Zet to dawne NRJ.FM. A playlisty sie początkowo powtarzały, poniewaz radio grało tylko na zasadzie autopilota. Nikt nie siedzial, nie kontrolował, ani nie odzywał sie w trakcie nadawania. Dopiero chyba po jakims czasie zaczęly pojawiac sie głosy. Musze zapytac jak to tam teraz wyglada, w koncu radio znajduje sie za sciana Planety :P
shhh... be quiet... listen... THIS PLACE IS ROCKING ! ! !

Obrazek
Avatar użytkownika
Alexandra
 
Wiek: 39
Skąd: Katowice


Powrót do Dyskusja ogólna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 21 gości