Clubbing czy klabink?

Ogólna dyskusja na temat muzyki.

Powrót do Dyskusja ogólna

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez badzio 20 mar 2009, 0:29

Porównywać znajomość daty bitwy pod Grunwaldem do znajomości współczesnej muzyki!! o/ bezcenny post.
badzio
 
Wiek: 36
Skąd: Bydgoszcz/Fordon

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez Infrared 20 mar 2009, 7:25

+1
BecameOne napisał(a):MUSISZ WIEDZIEĆ CZEGO SŁUCHASZ ...

I ja mam wrażenie, że Ty sam nie wiesz czego słuchasz. Bo jeżeli twierdzisz, że trzeba wiedzieć czego się słucha i określać precyzyjnie gatunek- w czasach kiedy wszystkie gatunku ewaluują, przeplatają się- to tak naprawdę masz bardzo wąsko horyzontowe spojrzenie na sprawę abstrahując już od całej sytuacji. Ja mam problem z nazwaniem czego słucham więc co człowieniu jestem debilem?
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 36
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez tymek 20 mar 2009, 8:06

BecameOne napisał(a):
tymek napisał(a):jak macie pociagi moralizatorskie albo chcecie uswiadamiac ludzi to zalozcie sobie trans sekte, werbujcie ludzi, robcie im wode z mozgu i wkroczcie do mediow. moze za pare lat otworzycie sobie trens kanal w telewizji publicznej i wtedy bedziecie czuli ze wasza misja zostala spelniona i juz zaden bydlak nie nazwie waszej muzyki technem, a na imprezach beda sie bawili tylko znawcy gatunku


Człowieniu. Ja od siebie kilka słów na temat tych wypocin dodać. Możesz słuchać sobie czego tylko zapragniesz, może jeździć i bawić się w lokalach o których krąży nie najlepsza renoma, możesz sobie muzykę z telefonu puszczać, ale...
... MUSISZ WIEDZIEĆ CZEGO SŁUCHASZ ...
bo jak ktoś Ciebie pyta czego słuchasz i odpowiadasz techno, a na pytanie np. jakie odpowiadasz coś tam od east clubbers, to wychodzisz na debila. I to nie ma znaczenia że myśli sie inaczej, że tak gdzieś napisali, że dj w czerwonce mówił że puszczał techno, a leciał w tym czasie coś tam dancowego. Po prostu wychodzi się na debila. Ktoś nie chce, to nie czyta. Ale jako taką podstawową wiedze każdy powinien mieć. Tak samo po co jest historia, jak podobno później się nie przydaje na uczelniach technicznych. A no po to żeby jak ktoś się zapyta co ważnego wydarzyło się w np. 1410 powiedzieć dobrze, bo inaczej na kogo się wychodzi? Na debila.
Tyle...

no jezeli ty odpowiadasz ze sluchasz techno od east clubers to faktycznie wychodzisz na debila :)
ty mi nie wciskaj takich kocopolow, ja juz swoje napisalem i przy tym zostaje
Avatar użytkownika
tymek
 

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez BecameOne 20 mar 2009, 16:17

Infrared napisał(a):określać precyzyjnie gatunek


Wskaż wyraz "prezycyjnie" w moim poście. A może jakiś synonim tego widzisz? Ja nie zauważyłem czytając jeszcze raz i nie pamiętam żebym o tym pisał.
BecameOne
 

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez Equalibrium 20 mar 2009, 18:49

Ludziska, trochę ogłady. Teraz się kłócicie o jakieś bzdury. Ktoś umie nazwać co słucha, OK. Ktoś nie umie, też OK. Trochę tolerancji ;)

Każdy ma prawo do swojego zdania.

I jeszcze jedno. Może koniec offtopicu? :P
Ostatnio edytowano 20 mar 2009, 22:22 przez Equalibrium, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Equalibrium
 
Wiek: 33
Skąd: Kraków

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez Amnes 22 mar 2009, 23:13

Ja tam nie wiem czy klapink czy klopink.
Wiem natomiast, że dla mnie ważna jest dobra bania, tak jak dla większości forumowiczów. Czasy takie, że realizacja nagrań nie daje podstaw do ich odsłuchu w jakości lepszej niż mp3, bo nic lepszego nie usłyszymy <mowa o elektronice>

a czy co i jak się kręci wokół upragnionej bani mnie wali. Bylem wrócił cały do domu.
Amnes
Mr. Ogien w (_o_)
 
Wiek: 35

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez peterhol9 23 mar 2009, 0:15

na odstresowanie polecam wywiad PvD. Posłuchajcie co mówi o White lies i innych takich wokalnych swoich wałkach :D
http://www.youtube.com/watch?v=mfVztUTy ... re=channel
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez sector 23 mar 2009, 1:09

Amnes, czytujac niektore Twoje wypowiedzi, wydaje mi sie jakbys sie urwal z forum ekwadoru, lol.

Amnes napisał(a):Czasy takie, że realizacja nagrań nie daje podstaw do ich odsłuchu w jakości lepszej niż mp3, bo nic lepszego nie usłyszymy <mowa o elektronice>


wtf? a wav?
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez TBk2000 23 mar 2009, 2:52

peterhol9 napisał(a):na odstresowanie polecam wywiad PvD. Posłuchajcie co mówi o White lies i innych takich wokalnych swoich wałkach :D
http://www.youtube.com/watch?v=mfVztUTy ... re=channel


Moze nie znam az tak bardzo angielskiego, ale z tego co zrozumialem to on mowi o tym, ze spora ilosc muzyki, takze tej z wokalem, wydawanej i nazywanej obecnie jako "trance" to zwykle gowno nie majace w ogole nic wspolnego z gatunkiem "trance", i muzyka ktora nazywano "Trance" gdy on zaczynal swoja kariere. Nie padaja konkretne nazwiska ani przyklady, ale chyba wiadomo o co chodzi. Poza tym wskazuje na JOC-a jako dobrego producenta muzyki.. EDM, nie "trance", i mowi o sobie jako DJ-u grajacym i produkujacym EDM, a nie "trance", co zreszta chyba od zawsze powtarzal. Inna sprawa, ze ta jego EDM z ostatniego albumu to wlasnie takie "digiti digiti tralala shit music".
Avatar użytkownika
TBk2000
Allah Akbar !
 
Wiek: 42
Skąd: tak

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez JohnnyKnoxville 23 mar 2009, 3:21

peterhol9 napisał(a):na odstresowanie polecam wywiad PvD. Posłuchajcie co mówi o White lies i innych takich wokalnych swoich wałkach :D
http://www.youtube.com/watch?v=mfVztUTy ... re=channel


Peterhol Dobre w uj :D Po pierwsze Paul smiesznie mruga oczami i robi śmieszne miny :D Co już mi sie w nim podoba i ma u mnie + :D Ale ten koleś co prowadzi wywiad tez jest niezły :D Karwa ale ma głos, jak by ktoś taki ze mną wywiad przeprowadzał to bym sie zlał ze śmiechu chyba w gacie :D

A teraz meritum, on mówi że to co kiedyś nazywali trancem w latach 90ych jak startowali z tym to była muzyka którą się czuło, która jakoś oddziaływała, a teraz wychodzi starsznie duzo gówna.... Z tym sie bezapelacyjnie zgadzam i w tym kontekście rozumiem także to sformułowanie "digity digity, tra la la music" jak cała ta moda na elektro jakieś gówniane tych wszystkich holendrów i reszty i arminowskie wokale, gdzie nie długo standardem bedzie ze każdy wałek bedzie musiał mieć wokal i trance bedzie = muzyka z wokalem :D Chociaż i on w tym wszystkim święty nie jest :P Ale przyznać trzeba że Vandit jako tak trzyma klase i nawet jak wydany tam zostaje jakiś numer z Wokalem właśne to kawałek włąśnie jest bliski temu tranceowi rdzennemu i wzbudza jakieś tam uczucia, czy jakoś oddziaływuje, a nie jest jakiś płytki jak Arminowe texty z Imagine dla nastolatek.... :D chociaz tak jak mówie także Paul bez winy nie jest i chyba sobie doskonale sam nawet zdaje sprawe że jako producent i dj to juz wielkich lotów nie jest i na pewno nie ma co sie równać ze starym Van Dykiem :D
A z tym że mówi EDM a nie trance to troche dla mnie głupie :D Na szybko to skomentowałem bo nie mam czasu :D

Obejrzyjcie sobie ten filmik bo śmieszny :D a Amnes widze że sie ostro rozochociłeś jak zobaczyłęs jak jest na prawdziwej bani :D ja sie zastanawiam co bedzie jak jeszcze dupe jakąś wyrwiesz na nastepnej ?? :DDDDD
skromnie :P
John Askew - The Witch
Rory James - Memory Flush (The Viceroy remix)
The Viceroy & KOTO - The Horror
Iio - Rapture (Ian Betts Rework)
Tony De Vit - I Don't Care (Lee Haslam's Tech Trance Remix)
Liquid Soul - Global Illumination (McMahon & Marcuscha Remix)
McMahon & Marcuscha - Act Like You Know !!!! \o/
Sash - Mysterious Times (John Dopping Remix) !!!! \o/
John Dopping - Cognition !!!! \o/
Nick Sentience feat. DJ Kristian - Threshold
Kaeno & Denzo - North Star (Des Mcmahon Remix)
Avatar użytkownika
JohnnyKnoxville
John Askew fan
 
Skąd: http://www.recoverworld.com Parczew/Lublin

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez Sagi 23 mar 2009, 18:13

popowy paul gadajacy o gownianej muzyce ? :D trzeba to zobaczyc i sie posmiac 8-)
Avatar użytkownika
Sagi
 

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez phantom 23 mar 2009, 18:50

TBk2000, peterhol9 chciał to chyba ująć przewrotnie, pisząc, że PVD nieświadomie mówi też o swoich ostatnich dokonaniach, bo "White Lies" podpada pod tandetną muzykę, o której się wypowiada.

JohnnyKnoxville napisał(a):Ale przyznać trzeba że Vandit jako tak trzyma klase i nawet jak wydany tam zostaje jakiś numer z Wokalem właśne to kawałek włąśnie jest bliski temu tranceowi rdzennemu i wzbudza jakieś tam uczucia, czy jakoś oddziaływuje, a nie jest jakiś płytki jak Arminowe texty z Imagine dla nastolatek....

Dla mnie ten wywiad PVD to jego kolejne faux pais. O ile jeszcze mógłbym się zgodzić z tym, co mówił kilka lat temu, że DJ Sammy i Ian van Dahl spieprzyli reputację trance'owi, to ostatnie wypowiedzi typu: "wydaję muzykę dla fanów, nie krytyków" i ta powyższa przekraczają granice absurdu i hipokryzji. Nie wiem, czy po prostu nie zastanawia sie nad tym, co mówi, ale mainstream trance obecnie praktycznie nijak się ma do tego, co było na początku lat 90. Jasne, już wtedy choćby Jam & Spoon próbowali podbić listy przebojów eurohousowymi kawałkami z Plavką, jednak odkąd didżeje zaczęli grywać na masowych imprezach, wszystko się zmieniło. "White Lies" to natomiast wzorcowy przykład wspomnianej przez niego "shit music". Dopuszczam, że poprzez nazywanie tego EDM, a nie trance'em, może próbować uciec przed zaszufladkowaniem i ocenianiem go w tej kategorii, ale w kontekście jakości jego ostatnich wydawnictw to wygląda mi to bardziej na próbę mydlenia wszystkim oczu: "Słuchajcie, to, że mój nowy utwór nie brzmi, jak schematyczny trance, to nie znaczy, że to gówno! To po prostu coś innego!". Chociaż PVD od zawsze, z czołowych DJ-ów, był dla mnie tym, który najśmielej wykraczał poza granice trance'u jako gatunku, to w tej sytuacji zgadzam się w pełni z TBk2000.

Z drugiej strony byłbym ostrożny z negatywną, chyba trochę stereotypową oceną "Imagine" i przeciwstawianiu mu wokalnych kawałków Vandita. W "Photograph" nie zdążyłem się wsłuchać, ale przypomnij sobie, Johnny, "Anthem" ;).

A żeby nie było, że rzucam się tylko na PVD, to podobnie niefortunnej wypowiedzi udzielił kiedyś Armin van Buuren:



Link sponsoruje Kasper.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez TBk2000 23 mar 2009, 20:48

Ciekawe, ze nikt nigdy w takich wywiadach nie pyta o ich wlasne produkcje w odniesieniu do tych starszych. Czy bylaby to jakas obraza gdyby kolezka kontunuujac watek "serowej muzyki" zapytal Pawla o "White Lies" i temu podobne twory ? Jasne, ze rola osoby przeprowadzajacej wywiad nie jest wprawienie naszej 'gwiazdy' w zaklopotanie niewygodnymi pytaniami, ale skoro ten pluje takimi smialymi stwierdzeniami, podczas gdy jego ostatnia plyta jest wlasnie tym o czym mowi i co krytykuje, to pan pytajacy powinien pociagnac temat :roll:.
Avatar użytkownika
TBk2000
Allah Akbar !
 
Wiek: 42
Skąd: tak

Re: Clubbing czy klabink?

Postprzez Sagi 23 mar 2009, 21:55

ale po co jak ten pan prowadzacy wywiad (z paulem) wygladal tak jakby sam sluchal na codzien white lies ? :P (w ogole kto by tam chcial gwiazdy wprowadzac w zaklopotanie...nikt nie bedzie przeciez sobie strzelac samoboja) :P w sumie nie wiem nie posmialem sie na tym wywiadzie z pvd...to bylo raczej smutne...
Avatar użytkownika
Sagi
 

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusja ogólna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 24 gości