Widać Rafał odkryłeś muzykę instrumentalną Brawo Co do podsumowania roku to: O co wy się kłócicie . Same kijowe kawałki aż żal patrzeć i co lepsze nawet 10 nie udało wam się skompletować xD Ja w sumie głosowałem na Smack ale najlepszy z tych bałaganów to będzie Phoria Dub Mixy JvD i Airbase. Piszecie Lost Language ? Jak zapewne wiecie mam lekki kontakt z muzyką elektroniczną nie od dziś ale nawet nie kojarzę o czym to jest Więc pewnie bez większej historii. Inertia - The System ? co najmniej ze 100 kawałków w taki stylu wyszło w 2008 i każdy podobny bądź nawet lepszy.
Dwa wały od jednego producenta ? Po co ? Skoro wiadomo jest że i tak Smack był lepszy. Co do Smack kawałek fajny pompujący ale gdyby nie Stelmi, który raz po raz mi o nim przypominał podczas rożnych biesiad w domu czy w terenie też bym go nie pamiętał. Wymieniać dalej ? Pewnie nie ale mogę nadmienić iż akurat wybór wałka od 8 Wonders też nie trafiony xD The Return z tej samej epki o wiele lepszy.
Nad resztą już się nie będę pastwił szkoda klawiatury. Ale przeważają wyjątkowo kiepskie wałki z jednostajnym klimatem i prostackimi motywami. Zero urozmaicenia klimatu. Powinno to wam dać do myślenia.
Jeżeli chodzi o mnie to w tym roku w pamięci zapadło mi parę wałków które się wyróżniały ale też na pewno nie są tą perły na miano top 5 wśród nich nadmieniłbym:
Marcos - Reality - za całokształt, zróżnicowanie, energie, dobre cięte sample zarówno vocalne jak i inne.
Jamaster A. - Cicada (Talla 2XLC Remix) - dobry wałek w dość epickiej oprawie Remix w którym cały czas coś się dzieje, nakręca się aż wybucha energia.
Signum - Any Given Moment - typowo trancowy wymiatacz z fajnym motywem
Polymental - Chapter One (Mark Sherry's Outburst Remix) bardzo ciekawe wykorzystanie motywu pianinka
Z tych bardziej popeliniarskich ale takich których słuchałem bardzo dużo to: Metaverse (Gareth Emery Remix), Spring Breeze (Martin Roth SummerStyle Remix), Mr Pit - Shana (Original Mix), Andy Moor feat. Carrie Skipper - So Much More (Original Mix) and many more ...
Bo w sumie to tylko jedna tysięczna albo i jeszcze mniej wałków z którymi miałem okazje zapoznać się w zeszłym roku a między bogiem a prawdą prawdziwych bombowców na pewno nie było wśród wałków transowych tylko wśród techno, progressive i tech-house ;]