Tune of The Year 2008 - Finał

Głosowanie na najlepszy numer 2008 roku.

Powrót do Tune Of The Year 2008

Wybierz najlepszy utwór 2008 roku z poniższych pozycji:

Ankieta wygasła 27 gru 2008, 14:58

Inertia - The System
6
12%
Simon Patterson - Smack
10
20%
Majai - Phoria (Mixes)
5
10%
Andre Visior - Something For Your Mind (Giuseppe Ottaviani Remix)
4
8%
Aly & Fila - Lost Language
8
16%
DJ Eco - Tonight Is Forever (Martin Roth Edit)
7
14%
Simon Patterson - Us
4
8%
8 Wonders - Eventuality
5
10%
 
Liczba głosów : 49

Re: Tune of The Year 2008 - Finał

Postprzez Sisiek 05 sty 2009, 21:48

Widać Rafał odkryłeś muzykę instrumentalną :D Brawo :D Co do podsumowania roku to: O co wy się kłócicie . Same kijowe kawałki aż żal patrzeć i co lepsze nawet 10 nie udało wam się skompletować xD Ja w sumie głosowałem na Smack ale najlepszy z tych bałaganów to będzie Phoria Dub Mixy JvD i Airbase. Piszecie Lost Language ? Jak zapewne wiecie mam lekki kontakt z muzyką elektroniczną nie od dziś ale nawet nie kojarzę o czym to jest :D Więc pewnie bez większej historii. Inertia - The System ? co najmniej ze 100 kawałków w taki stylu wyszło w 2008 i każdy podobny bądź nawet lepszy.
Dwa wały od jednego producenta ? Po co ? Skoro wiadomo jest że i tak Smack był lepszy. Co do Smack kawałek fajny pompujący ale gdyby nie Stelmi, który raz po raz mi o nim przypominał podczas rożnych biesiad w domu czy w terenie też bym go nie pamiętał. Wymieniać dalej ? Pewnie nie ale mogę nadmienić iż akurat wybór wałka od 8 Wonders też nie trafiony xD The Return z tej samej epki o wiele lepszy.
Nad resztą już się nie będę pastwił szkoda klawiatury. Ale przeważają wyjątkowo kiepskie wałki z jednostajnym klimatem i prostackimi motywami. Zero urozmaicenia klimatu. Powinno to wam dać do myślenia.
Jeżeli chodzi o mnie to w tym roku w pamięci zapadło mi parę wałków które się wyróżniały ale też na pewno nie są tą perły na miano top 5 wśród nich nadmieniłbym:

Marcos - Reality - za całokształt, zróżnicowanie, energie, dobre cięte sample zarówno vocalne jak i inne.
Jamaster A. - Cicada (Talla 2XLC Remix) - dobry wałek w dość epickiej oprawie :) Remix w którym cały czas coś się dzieje, nakręca się aż wybucha energia.
Signum - Any Given Moment - typowo trancowy wymiatacz z fajnym motywem
Polymental - Chapter One (Mark Sherry's Outburst Remix) bardzo ciekawe wykorzystanie motywu pianinka :D


Z tych bardziej popeliniarskich ale takich których słuchałem bardzo dużo to: Metaverse (Gareth Emery Remix), Spring Breeze (Martin Roth SummerStyle Remix), Mr Pit - Shana (Original Mix), Andy Moor feat. Carrie Skipper - So Much More (Original Mix) and many more ...

Bo w sumie to tylko jedna tysięczna albo i jeszcze mniej wałków z którymi miałem okazje zapoznać się w zeszłym roku a między bogiem a prawdą prawdziwych bombowców na pewno nie było wśród wałków transowych tylko wśród techno, progressive i tech-house ;]
5-hydroksytryptamina | 3,4-dihydroksyfenyloetyloamina
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisiek
Let's Go Techno
 
Wiek: 39
Skąd: Kraina Złudzeń

Re: Tune of The Year 2008 - Finał

Postprzez phantom 05 sty 2009, 22:14

Stelmach napisał(a):Czekam Phantom na listę jego kiszkowatych produkcji, ciekawe czy z podobno 400 jakie wydał, 10 chociaż wymienisz (ja takich nie znam)

Oj, no wystarczy choćby posłuchać jego albumów, które nie były wypełnione wyłącznie ciekawymi nagraniami. Na pierwszy ogień niech pójdzie niesławne "Moving on in Life", a i zdarzyło mu się popełnić kilka zupełnie nieciekawy remiksów, jak ten do "In and Out of Love" czy starsze, także do popowych numerów, no i "Habalando", z którym - co prawda - za dużo się zrobić nie dało. Nie zrozum mnie przy tym źle, nie zamierzam go za to otwarcie i stanowczo krytykować, bo na ogrom produkcji, to i tak będzie niewielki odestek.

Nie jestem przekonany też co do tego, by pod UK trance podpiąć brzmienia z okresu, gdy Oakenfold dzielił i rządził. Zgoda, wiele z nich holenderscy didżeje starannie wówczas omijali, ale czy "Gamemaster", "Someone" bądź "Not Over Yet '99 (nawet w bombowym remiksie Darreya)" są dziś bliskie temu, co serwują topowi UK trancowi wymiatacze? Wtedy doszlibyśmy do takiego absurdu, że i Steve Helstrip znalazłby się wśród uktransowych dejotów :).

kiedy Tiesto czy Armin zaczynali raczkować to na Wyspach gralo się i wydawało o stokroć lepsze utwory niż na kontynencie

+1!!!!!!
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Tune of The Year 2008 - Finał

Postprzez TBk2000 06 sty 2009, 3:36

Stelmach napisał(a):Dlatego też uważam że ma nawet dłuższą, a dorzucając do tego cały arsenał Oakenfolda z lat '90 okazuje się że kiedy Tiesto czy Armin zaczynali raczkować to na Wyspach gralo się i wydawało o stokroć lepsze utwory niż na kontynencie.


Chyba sie troszke Stelmach zapedziles w temacie, bo w calym tym poruszeniu chodzilo raczej mowiac o UK Trance, o ten UK ktory zapoczatkowal sie gdzies mniej wiecej nieco ponad 2 lata temu ? Starych dziadow w to nie wciagajmy bo pomijajac szczegol iz Oakie to tez wyspiarz, to z obecnym UK lupanskiem nie ma on nic wspolnego, a jak sadze caly czas rozchodzi sie wlasnie o JOC-a, Askew-a, Kearney-a i innych z bandy UK-Tech-grajkow i o muzyke, ktora dla niektorych oburzonych osob nie ma zadnych wartosci muzycznych, a przynajmniej nie ma ona jej na tyle, by toczyc boje w jakichs plebistycach muzycznych podsumowujacych caly rok. No coz, ja uwazam, ze ten akurat gatunek ma wlasnie najblizej do muzyki zwanej po prostu Trance, ale ktos inny powie, ze nie bo inny, no i mozna tak do znudzenia, tylko po co ? ;].
Obecne wyniki przedstawiaja sie u nas tak jak widac, i raczej nie sa spowodowane jakims olsnieniem uzytkownikow, ktorzy w poprzednich plebiscytach zdecydowana wiekszoscia wybrali jakis tam emo trance, ale dlatego, ze nastapila zmiana srodowiska, i nie ma tutaj wszystkich, ktorzy akurat wybierali w poprzednich edycjach, i na pewno jest nas na razie mniej tutaj i mniej wybiera i glosuje. Przewazyla liczba userow, ktora lubi szybsze klimaty, wyspiarskie scislej mowiac i takie tez wyniki mamy. Mniejszosc zostala poza nawiasem no i pozostalo jej potupac nozka ;].
Nie ma i nigdy nie bedzie jednego i slusznego wyboru kawalka roku, bo kazdy wybor zawsze bedzie ocieral sie o czyjes gusta, i czy bedzie taki kawalek wybierala jakas Wielka Rada mega osluchanych melomanow od Chopin-a po Chrzescijanski Rap, czy 1000 userow miedzy ktorymi i tak zdecyduje wiekszosc glosow, to zawsze pozostana zawsze ci co nie beda zadowoleni.
Mozna tez robic zestawienia dla kazdego odrebnego podgatunku i robic roczne podsumowanie dla Pop-Trance, UK-Trance, Vocal-Trance itd., nie mowiac juz o Techno czy jakichs Progach, tylko tu tez beda nieporozumienia, bo dlaczego na pierwszym miejscu nie jest utwor X a Y, skoro jest lepszy ? Jak to lepszy ? dla kogo ? Nie robimy takich podsumowan w celach komercyjnych, tylko dla dobrej zabawy 8-). Wiec bawimy sie, glosujemy, ale nie robimy obory w stylu "co za idiota na to glosowal", ołrajjjt ? :mrgreen:
Avatar użytkownika
TBk2000
Allah Akbar !
 
Wiek: 42
Skąd: tak

Re: Tune of The Year 2008 - Finał

Postprzez Stelmach 06 sty 2009, 8:43

TBk2000 napisał(a):No coz, ja uwazam, ze ten akurat gatunek ma wlasnie najblizej do muzyki zwanej po prostu Trance

Pewno TBK też tak uważam :-) 100% racji. Moja maleńka uwaga tylko taka że coniektórzy zapominają o takim Sentience, BK czy Andy Farley'u... a to przecież o wiele większy kawałek muzycznego tortu niż okruchy spod obrusa od O'Callaghana.... nie mówię że złe bo JOC to kawał historii, ale prywatnie czuje niedosyt.

Sisiek napisał(a):Smack kawałek fajny pompujący ale gdyby nie Stelmi, który raz po raz mi o nim przypominał podczas rożnych biesiad w domu czy w terenie też bym go nie pamiętał.

Duch Święty nas połączył :-) i nad nami czuwa. Musisz dać na ofiarę do Ojca Rydzyka w Toriuniu pod Art'em, a pokutę Krzysiu odprawisz w Utrechcie na secie Pattersona.

A całe to notowanie szkoda tylko że zostawiło z boku ogromą masę świetnego progressive jaki wyszedł w 2008. Ośmielam się stwierdzić że właśnie miniony rok był renesansem gęstych produkcji tego gatunku, które zbliżyły sie poziomem do klasyk 2003/2004. Cieszy mnie to bardzo bo myślałem że minimal poprzewracał w głowach już niektórym do reszty. Czołowi przedstawiciele wspomnianej ekipy to Lumen, Milton Jackson, Jim Rivers, Ido Ophir (!!!), Dousk, Tiger Stripes, Soundstorm, Dinka, Sam Ball, Embliss
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Poprzednia strona

Powrót do Tune Of The Year 2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

cron