Mialem bardzo wielki dylemat jak przyznac punkty. O ile z 1 miejscem nie mialem problemu to z reszta myslalem troche czasu, co, jak, komu i ile. Niestety nie moglem rozmiescic wszystkiego tak jak bym chcial. Nie mniej jednak wyglada to jak wyglada. Wszystko opisalem dlaczego tak a nie inaczej. Jedziem!
1. (5pkt) - Matvel - chyba nie jest zaskoczeniem. Swietny set z swietnym klimatem. Nie bede sie powtarzal. Wszystko jest w temacie z BM.
2. (4pkt) - O'Prime - Najbardziej trafil w moj gust muzyczny zaraz po Matvelu. Dobre kawalki, kimat. Koncowka mi troche nie przypasila, ale ogolnie rzcz biorac zasluguje na 2!
3. (3pkt) - Kasper - Dobra technika (o ile mozna to tak nazwac), dobre kawalki jak na trens, ktorego nie slucham. Flashback w remixie Prydza. Troche za duzo vocalu, ale ogolnie na +. Jak mowilem Twoj najlepszy set w moim odczuciu.
4. (2pkt) - Solo von Smolhausen

- Wybacz, ze nie wyzej, ale zrazil mnie ostatni minimalowy numer w secie.
5. (1pkt) - kiki - za to, ze mimo tego, ze nie slucham takich numerow to jednak set mnie zainteresowal. Mimo niedociagniec technicznych mnie zainteresowal

Symboliczne
6 miejsce daje
RomuS'owi. Mam nadzieje, ze nie zrazisz sie BM i w przyszlym miesiacu tez Cie tutaj zobaczymy!