Ten set to absolutny mistrz, spośród wszystkich setów jakie słyszałem odkąd zagościł BM na FME. Pobił nawet mojego wcześniejszego faworyta Vibez'a z zeszłej edycji. Set jest absolutnie przepiękny i świetnie przywołuje transowe klasyki w breakowej aranżacji. Osobiście dla mnie dopełnieniem byłby remix Hybridów do "Fear" od Sary McLachlan.
Nie znam sie na mixowanie tracków o takiej stopie, ale nic co by zgwałciło moje uszy nie zauważyłem, vel niedosłyszałem! Set wziąłem na warsztat jako pierwszy z uwagi, na to, że sam osobiście bałem się najbardziej Twojej opinii na temat mojego własnego mixu. Było to absolutnie miłe ~38 minut i punkty masz na bank i to wiadomo ile bo się wygadałem na początku!
_O_ i tyle w temacie...