![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
1 - dałbyś coś przed tym, bo wchodzi tak suchym bitem
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
1->2 bez fajerwerków, pewnie dało się coś ładniej wyczarować bo przejście było łatwe, niemniej jednak bdb
2 - też bardzo lubię, ten tune odkryłem kiedyś w secie Bobana. w ogóle bardzo podoba mi się ten powrót do czasów kiedy ormatie nie grał jakiegoś smutnego deep techno
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
2->3 bez lipy
3 - jeden z dwóch tracków od deadmausa które mi podchodzą (drugi to Jaded, chyba z tej samej EPki). trzyma dobrze klimat, trochę go zmula, szału nie ma ale też nie ma i dramatu. zdobywasz pół punkta.
3->4 bdb
4 - stary Schulz, zawsze miło słyszeć takie mocne progtransy
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
4->5 sporo się w tym przejściu musiało wydarzyć, ale przeszło bez bólu. ok
5 - kolejny stary dobry progtrance o którym zapomniałem i który odświeżasz. jak na razie trafiasz w mój gust doskonale. jednocześnie set rozwija się tak jak sam bym to zrobił. punkt.
5->6 benyą się ciężko wchodzi, dlatego nie będę się czepiał, zresztą jest nieźle, tylko w basie jakiś syf się robi w pewnym momencie.
6 - jeden z najlepszych numerów od Benyi, ostatnio też nim kończyłem seta więc widać że wszystko idzie po mojej myśli
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Ogólnie moja refleksja jest taka, że całość brzmi jak okołotrzyletni set od Bobana (modulo to, że on nigdy nie zagrałby bez intra
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)