Bardzo lubie gdy ktos odwaznie probuje startowac w BM z innymy stylami, wiedzac przeciez, ze u nas wiekszosc osob ma dobrze i scisle okreslone swe muzyczne preferencje. O D'n'B u nas malo sie mowi, ale jestem pewien, ze jest tu wiele osob, ktore gdzies na pobocznej liscie poza swoimi stalymi artystami, sluchaja czasami czegos innego, a w tym m.in. d'n'b. Sam juz bardzo dawno nie slyszalem nic w tym klimacie, tym bardziej przyjemniej bedzie mi posluchac czegos takiego w BM. Poza
Pjanoo w remix'ie HC, to nie znam kompletnie nic z tej listy, tak wiec do czasu wlaczenia i przesluchania nie mialem pojecia czym tak naprawde nas tu zaskoczysz. Z opisu wynikalo, ze bedzie tak jak lubie - atmosferycznie na poczatku i z pie..przem na koniec. A jak bylo ?
Okazalo sie, ze twoje zapewnienia nie okazaly sie tylko przedwyborcza kielbasa
. Rzeczywiscie poczatek bardzo przyjemny, mozna przy nim odleciec. Takie tracki robia mi w glowie to samo gdy slucham dobrego atmosferycznego progressive. Klimat jest podobny, zmienia sie tylko basseline, choc z taka jego forma blisko mu do progresywnych brejkow, czyli tego co w progressive ubostwiam.
Open Skies, wow, coz za swietny track. Dodales do pieca, kawalek napiernicza niemilosiernie, a przy tym trzyma ten kosmiczny klimat, z ktorym rozpoczales seta. Bedzie coraz szybciej,
Pjanoo juz wkracza w strefe z rasowymi drrrrruumami,
High Contrast niezawodnie robi niezlego killera z house'owego zamulacza. Lecimy dalej, teraz sie nieco pogubilem, bo nie jestem pewien czy to jeszcze
Seba, czy juz
Pendulum. W kazdym razie niesamowity kawalek z wokalem, juz mam ochote wyskoczyc na parkiet. Co za pozytywny utwor, naszpikowany taka energia, ze czlowieka az z fotela zrywa
. Nastepnie dwa kawaleczki od
Sub Focus, bujam sie juz jak szalony a impreza w tym klimacie moze trwac juz do rana
.
Timewarp prawdziwa drumowa petarda, czuje, ze na porzadnym naglosnieniu flaki by mi sie przewracaly od tego pierdolniecia
, nie mowiac juz o
Stigma, przy ktorym hitlerowski bonkers zostalby zrownany z ziemia
.
Co tu duzo mowic, secik malina, u mnie czolowka na pewno.