Easily Embarrassed - Planet Discovery

Ambient, Downtempo / Cosmicleaf Records / 23-10-2009

Powrót do Ambient / Downbeat

Easily Embarrassed - Planet Discovery

Postprzez JoseDiablo 06 lis 2009, 20:13

Easily Embarrassed - Planet Discovery

Obrazek

Label:Cosmicleaf Records
Nr katalogowy#: CLCD017
Format: CD, Album
Kraj: Grecja
Data wydania: 23-10-2009
Styl: Downtempo, Ambient

Tracklista:

1 Ignition 5:00
2 Leaving Terra 5:40
3 Gravity 7:18
4 Aurora And Storm 6:20
5 Wormhole 7:31
6 The Journey 6:59
7 Extraterrestrial Life Forms 9:32
8 Final Hope (Part 1) 4:14
9 Final Hope (Part 2) 7:05

Holenderskie trio w skład którego wchodzi dwóch braci: Nick van der Schilden i Jeffrey van der Schilden oraz Peter Spaargaren. Tworzą muzykę, której nie można zaszufladkować do jednej kategorii. Opisywane wydawnictwo to drugi album w ich dorobku. Zeszłoroczny Idyllic Life został ciepło przyjęty przez grono słuchaczy. Tym razem dzięki holenderskim producentom odkrywamy kolejną planetę, łączącą w sobie kosmiczne pejzaże z elementami muzyki klasycznej, symfonicznej. Obecność tych elementów nie powinna dziwić. Wszak każdy pamięta czasy, kiedy holenderscy producenci wiedli prym, szczególnie na trance’owej scenie. Podejście do tematu w stylu starego dobrego Rank 1 w downtempowej formule w połączeniu z psybientowymi, kosmicznymi melodiami i tłami moim zdaniem jest strzałem w dziesiątkę. Pierwsze cztery produkcje właśnie bardziej klimatem nawiązują do duch/epic/anthem trance’owych upodobań producentów. Począwszy od Gravity i Wormhole, swoją drogą jednych z najlepszych pozycji na albumie, zaczynają dominować klimaty z pogranicza ambient (nieco w stylu dawnych ambientów z początku lat 90-tych) i psybient. Pięknych muzycznych krajobrazów doświadczyć można raz za razem. Niemniej ostatni utwór składający się z dwóch części, Final Hope (druga część z melodią nieco w stylu Cygnus X - The Orange Theme) znowu środek ciężkości przesuwa do klimatów zaserwowanych na początku płyty,
Namawiam do przesłuchania albumu, choćby ze względu na fakt, że czuć w nim epicką nutkę trance’u ery Ferrego, Rank 1 i młodego Armina z charakterystycznym brzmieniem syntezatorów. Choćby dlatego, że po części brzmi olschoolowo (Wormhole).

:) :) Niespełna godzina kapitalnej muzyki Wormhole <3

Odsłuch:
http://www.psyshop.com/shop/CDs/clc/clc1cd017.html

Płytka dostępna w nobient.pl -> tutaj
Avatar użytkownika
JoseDiablo
 
Wiek: 38
Skąd: Krk

Re: Easily Embarrassed - Planet Discovery

Postprzez TBk2000 07 lis 2009, 0:51

Do siegniecia po ta plyte i jej przesluchania poczulem sie namowiony przez Ciebie juz samym zalozeniem o niej tematu. Jesli chodzi o plyty w tym klimacie, to zgodnie z Transi'm stwierdzilismy, ze od Ciebie mozna brac je po prostu w ciemno :D. Dopiero teraz przeczytalem co sam napisales o tej plycie i trudno sie z tym wszystkim nie zgodzic. Przy okazji zahaczylem o wydana kilka miesiecy EP'ke, Through The Galaxy EP, ktora jesli o to brzmienie chodzi, doskonale prezentuje przedsmak tego co sie ukazalo na albumie Planet Discovery. A po plytke warto siegnac nie tylko ze wzgledu na naprawde swietnie klimatyczny material, przy ktorym mozna sie najzwyklej w swiecie odprezyc, ale rowiez dlatego, ze jak sam napisales, plyta po czesci jest takim muzyczym 'back in time' siegajacym do dawnych Trance'ow. Dla mnie rewelacja i rowniez namawiam do przesluchania albumu..
Avatar użytkownika
TBk2000
Allah Akbar !
 
Wiek: 42
Skąd: tak

Re: Easily Embarrassed - Planet Discovery

Postprzez JoseDiablo 09 lis 2009, 21:48

TBk2000 napisał(a):Do siegniecia po ta plyte i jej przesluchania poczulem sie namowiony przez Ciebie juz samym zalozeniem o niej tematu. Jesli chodzi o plyty w tym klimacie, to zgodnie z Transi'm stwierdzilismy, ze od Ciebie mozna brac je po prostu w ciemno :D.


wypada podziękować :) z drugiej strony to miło, że więcej osób ma podobny gust :) osobiście w dalszym ciągu odkrywam coś nowego w wolniejszych klimatach, w tym roku przykładowo najczęściej wałkowanym przeze mnie wydawnictwem z pogranicza downtempo/ambient itd. jest Frameless Structure sprzed 6 lat od Normana Fellera, znanego bardziej z deep/tech house'owej sceny jako Terry Lee Brown Jr. Wyśmienita pozycja.
Warto cofać się zresztą znacznie dalej, do początku lat 90-tych i do takich uznanych nazwisk jak Namlook, Inoue. Ale również wiek XX obfituje w znakomite brzmienia pokroju Aglaia - Three Organic Experiences, zresztą wiele interesujących rzeczy można wymienić.

TBk2000 napisał(a):A po plytke warto siegnac nie tylko ze wzgledu na naprawde swietnie klimatyczny material, przy ktorym mozna sie najzwyklej w swiecie odprezyc, ale rowiez dlatego, ze jak sam napisales, plyta po czesci jest takim muzyczym 'back in time' siegajacym do dawnych Trance'ow.


I to jest najbardziej interesująca rzecz w tym wszystkim, w dzisiejszych czasach najmniej trance'u bowiem w samym "transie". Ale kto szuka, ten znajdzie go nawet w ambiencie właśnie :)
Avatar użytkownika
JoseDiablo
 
Wiek: 38
Skąd: Krk


Powrót do Ambient / Downbeat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości

cron