Fever Ray - Fever Ray

electro, ambient | Rabid Records | 2009

Powrót do Ambient / Downbeat

Fever Ray - Fever Ray

Postprzez sector 20 gru 2009, 18:54

Obrazek

Tracklist:

01 - If I Had A Heart 3:50
02 - When I Grow Up 4:31
03 - Dry And Dusty 3:45
04 - Seven 5:10
05 - Triangle Walks 4:23
06 - Concrete Walls 5:40
07 - Now's The Only Time I Know 3:59
08 - I'm Not Done 4:20
09 - Keep The Streets Empty For Me 5:40
10 - Coconut 6:50

Bonus Tracks

11 - Stranger Than Kindness 5:03
12 - Here Before 3:16

Odsluch: http://soundcloud.com/fever-ray/

Bardzo mozliwe, ze czesc osob z forum jest zaznajomiona z grupa o nazwie The Knife, ktorzy robia dosyc mocno wykrecona muzyke. W sklad tej grupy wchodzi Karin Dreijer, ktora zapodaje w roku 2009 swoj solowy material pod nazwa Fever Ray. Jak nie slucham przewaznie takiej muzyki bo to nie moja bajka to usze powiedziec, ze material przedstawiony przez owa szwedzka panne jest mocno wykrecony i wpada idealnie w moje gusta. Bardzo duzo ambientowych brzmien praktycznie w kazdej produkcji. Co najlepsze, spiew Karin bardzo przypomina mi glos oraz sam styl spiewania Bjork.

Co jeszcze, moze was zachecic do przesluchania tej plytki to fakt, ze w last.(e)f(e)m'owej liscie najczesciej sluchanych artystow/producentow roku 2009 ta Pani zajmuje 32 miejsce! Co jak na debiutantke roku 2009 mysle, ze jest naprawde dobrym osiagnieciem.

Tak jak wspomnialem, mi sie bardzo podoba. Kuba, znany juz i ceniony producent u nas na forum, tez mowil ze wpadlo mu w ucho, takze polecam :)

Na poczatek proponuje obadac: When I Grow Up i Keep The Streets Empty. Chociaz mysle, ze wszystkie numery sa rownie dobre.
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Fever Ray - Fever Ray

Postprzez Sagi 20 gru 2009, 19:02

no dobra propozycja milordzie :) ja dostalem info od kumpeli i nie powiem niezle wrazenie na mnie zrobila ta Fever hehe swietny dolujacy klimat i mrok, wszystko ladnie oprawione w dobra elektronike a i vocale nie gorsze :) tak takie cos moge sluchac w tv hehehe :) calego albumu nie znam ale to co na YT slyszalem wystarczylo mi na rekomendacje do zapoznania sie z nim :)
Avatar użytkownika
Sagi
 

Re: Fever Ray - Fever Ray

Postprzez paauli_83 21 gru 2009, 10:11

Z racji tego, że w drodze eliminacji zostałam wytypowana do polecenia tego tez albumu, przez autora tematu :D nie pozostaje mi nic innego jak go odsłuchac, zatem wróce tu po odsłuchu :P

ed.

Właśnie koncze odsłuch, dla mnie całosc to typowe eksperymentalne podejście do muzyki, wyrazone jest emocjami zaczerpniętymi z jakiś mistycznych, prechistorycznych mitów - fakt ze wokal staje sie tu głównym narzedziem obok wykręconych dźwieków elektronikii. Album zachwyca oryginalnością, numery takie jak wspomniane przez Ciebie When I Grow Up czy tez Triangle Walks lub Seven zasługuja dla mnie an szczególne wyróżnienie. Chociaz całośc brzmi cholernie spójnie, leniwe ambientowe dżwięki + wykręcony vocal Pani Andersson.
Avatar użytkownika
paauli_83
 
Wiek: 40
Skąd: from your head

Re: Fever Ray - Fever Ray

Postprzez Optik 21 gru 2009, 10:26

ten album jest przekozacki. moj nr 1 w tym roku. laska jest znana z udzielania się wokalnie u Royksoppa, a dokladniej w What else is there i This must be it. najlepszy nr z plyty to ostatni Coconut

polecam wszystkim :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Optik
 
Wiek: 37
Skąd: Wro

Re: Fever Ray - Fever Ray

Postprzez phantom 21 gru 2009, 18:21

sector napisał(a):Co jeszcze, moze was zachecic do przesluchania tej plytki to fakt, ze w last.(e)f(e)m'owej liscie najczesciej sluchanych artystow/producentow roku 2009 ta Pani zajmuje 32 miejsce! Co jak na debiutantke roku 2009 mysle, ze jest naprawde dobrym osiagnieciem.

Słuszna uwaga, choć mimo lepszego albumu i tak nie wyprzedziła La Roux :). Nie nazwałbym jej jednak debiutantką, bo chociaż jest to jej pierwszy solowy krążek, to ze względu na dorobek działającego przez blisko 10 lat The Knife, a zwłaszcza sukcesu ostatniego "Silent Shout", bliżej jej do tuzów aktualnej muzyki elektronicznej. Popularność The Knife - no i Royksopp, bo wspomnianymi singlami Karin Dreijer zwróciła na siebie uwagę kolejnych słuchaczy, przełożyła się też na tegoroczny tryumf "Fever Ray".

Dla mnie bez względu na podkład sam sposób śpiewania Dreijer przesądza o nastroju narastającego niepokoju i niepewności, któremu daleko do "leniwego ambientu". Tu też podwójnie wyczulam na słowa, bo kto wie, czy zaraz nie wpadnie tu bAchoR i nie rozprawi się z nami za tę językową zuchwałość. W kwestii eksperymentalnego podejścia dużo więcej do powiedzenia mieliby prominentni wymiatacze IDM czy niedawno bawiący w Polsce Matthew Herbert. Podzielam jednak zachwyty nad płytą i dla wszystkich zainteresowanych podaję za nowamuzyka.pl: "Fever Ray" ma być dystrybuowane w Polsce w tzw. 'polskiej cenie'. Oby tylko jakość była zagraniczna, bo po przygodach z dwustronicową "wkładką" (niemal a'la wydawnictwa z targu) jestem uprzedzony do tej wątpliwej marki.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Fever Ray - Fever Ray

Postprzez sector 21 gru 2009, 19:21

phantom napisał(a):Słuszna uwaga, choć mimo lepszego albumu i tak nie wyprzedziła La Roux :)

To prawda. Jednak moze stalo sie tak latego, ze jednka La Roux to taka wykonawczyni dla szerszego grona sluchaczy. Moze nie dla masowego, jednak mimo wszystko. Ma bardzije skoczne melodie i napewno latwiej wpadajace w ucho. Swoj vocal ma tez bardziej, moze nie na czasie, ale napewno bardzo 'normalny, czego o glosie czy tez stylu spiewania nie mozna powiedziec o Karin (zaznaczam, ze mi sie osobiscie bardzo podoba).
W dodatku ta plyta jest tak specyficzna, ze nie uslyszymy jej napewno w zadnej Esce, RMF czy Radiu Z, czyli wrecz przeciwnie niz ma sie to z La Roux. To zapewne tez przynioslo jej wiecej odsluchow i zarazem wiekszy sukces.
Tak nawiasem mowiac jeszcze, to mimo wszystko La Roux ma jak dla mnie mniej ciekawych produkcji niz Fever Ray. Tutaj podoba mi sie praktycznie kazdy numer.

phantom napisał(a):Nie nazwałbym jej jednak debiutantką, bo chociaż jest to jej pierwszy solowy krążek, to ze względu na dorobek działającego przez blisko 10 lat The Knife, a zwłaszcza sukcesu ostatniego "Silent Shout", bliżej jej do tuzów aktualnej muzyki elektronicznej. Popularność The Knife - no i Royksopp, bo wspomnianymi singlami Karin Dreijer zwróciła na siebie uwagę kolejnych słuchaczy, przełożyła się też na tegoroczny tryumf "Fever Ray".

Szczerze mowiac, mozna to rozpatrywac wlasnie na 2 sposoby. Z jednej strony tak jak TY to widzisz a z drugiej moj opis. Jednak jako Fever Ray zadebiutowala w 2009 :) Przyznam sie, ze nie sluchalem wczensiej ani The Knife czy tez Royksopp, jednak po tej plytce zaczne bardziej sie wglebiac w podobne brzmienia, bo jednak zwal jak zwal, ale taki typowy ambient to to nie jest :) Przynajmniej mi sie tak zdaje!

phantom napisał(a):Oby tylko jakość była zagraniczna, bo po przygodach z dwustronicową "wkładką" (niemal a'la wydawnictwa z targu) jestem uprzedzony do tej wątpliwej marki.

Sluszna uwaga. Skad ja to znam. Juz nie raz pamietam jeszcze pare lat temu jak byly wydawane Polskie wersje jakis tam plyt. Cene faktycznie nizsza o 20zl (mniej wiecej), jednka jak to sama sprzedawczyni mowila, brakowalo ksiazeczki w srodku (byla jedynie 1 skladana strona) a i jakos plyty odstawala od wersji 'normalnej'. W pewnym sensie to troche strzal w stope. Mysle, ze jak juz ktos sie decyduje na kupienie tej plytki to pewnie woli wydac wiecej o te 10 czy 20zl ale miec normalna wersje, jak to, powiedzmy, na prawdziwego fana przystalo. Moze sie myle, ale tak to wlasnie widze :)

Nie ma sensu zakladac jeszcze osobnego tematu, dlatego, tez chetnie podziele sie z wami linkiem do fajnego remixu, ktory juz wyszedl jakis czas temu.



Tutaj pomijajac juz sam vocal, cala produkcja przypomina mi bardzo lata 80 i kawalki wyprodukowane przez Depeche Mode. W sumie z calej epki z remixami, ten najbardziej mi wpadl w ucho.

Aha i jeszcze jedno, na koniec mojego dugiego posta. Jakis czas temu wyszedl tez krazek Fever Ray - Live in Luleå, czyli jak sie nie trudno domyslic to nagrany wystep na zywo Karin.
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Fever Ray - Fever Ray

Postprzez phantom 02 lut 2010, 23:15

Kto by pomyślał, że Rex the Dog to gość od "Diamondback" (jako Mekka). Sprawdź też jego remix "This Must Be It" Royksopp.

Ciekawy i trafny komentarz dotyczący "Fever Ray":
So, this is what it sounds like when Björk and Laurie Anderson double-date with Boards of Canada at David Sylvian's favorite restaurant? Eclectic and beautiful creation!
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Fever Ray - Fever Ray

Postprzez sector 04 lut 2010, 14:48

phantom napisał(a):Sprawdź też jego remix "This Must Be It" Royksopp.


Calkiem spoko! Nie jest to dla mnie ta sama klasa co ten remix co zapodalem wyzej, ale tez jest spoko! Podoba mi sie! :)
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null


Powrót do Ambient / Downbeat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości

cron