Na razie niestety tylko sample, ale
Somewhere South juz na starcie brzmi bajecznie, choc moze lepiej by brzmialo gdybym powiedzial, ze bardziej jak bajeczny horror :>. Potezna dawke mroku niesie ten kawalek, i sadze, ze sam
Osama Bin Laden chylilby czola przed ta produkcja oglaszajac go przy okazji hymnem kazdego Suicide Bomber-a
. Oryginal
Nuked brzmi rowniez bardzo interesujaco. Szybszy bejslajn i zgola inny klimat niz w przypadku
Somewhere South, ale sam kawalek bardzo mi sie podoba.
Kay-D jakos chyba przysiadl sie nie do tego stolika, bo jego remix psuje feng shui tego wydawnictwa ;].