Singiel wyszedł dawno a zatem wypada opisać swoje wrażenia
Oryginał bardzo fajny, klimatyczny, dźwięki bardzo typowe dla Eryo. Takie spokojne latanie. Najlepsza melodia niestety tylko na breakdownie.
Domased Electronica remiksem mnie tym razem nie zachwycił.
Michael, Levan i Stiven Rivic zagrali w swoim typowym stylu, co oznacza że jest dobrze
Numer bardzo podobny do ich innych produkcji, idealnie przypasowałby do seta Mistiquemusic 001. Znacznie bardziej dynamiczny od oryginału, w ogóle ledwo go przypomina.
No i jeszcze ciekawy miks od Atrium Sun. W nazwie ma "Cold", czym być może się zasugerowałem, ale rzeczywiście oprócz wiatru w mieście czuć tym razem dojmujący ziąb
Miks intensywniejszy od oryginału, żywszy. Melodia bardziej rozwinięta.
Ogólnie, wydawnictwo bardzo pozytywne, choć na tle innych pozycji z tak mocnego labelu jak Mistiquemusic nie mogę przyznać mu wyróżnienia