Krótko i na temat. Prydz znowu atakuje fenomenalnym wydawnictwem o rozpierd... sufity bassline Mroczniejsza wersja Glow, może się podobać lecz nie musi ale Bauerpost podejrzewam, że znowu będzie bił rekordy wyświetleń na youtube, mocny i mroczny utwór Pragnę jeszcze zwrócić uwagę, że Eric ostatnio produkuje jak szalony a poziom trzyma dalej bardzo wysoki, oby tak dalej
Glow mi sie nadal podoba w tej wersji. Brzmi inaczej, ale nadal ma fajne dzwieki, ale bez fajerwerkow. Natomiast Bauerpost nie przemawia do mnie. Wydawnictwo ogolnie takie o se. Bez rewelacji. W secie bym nawet na to nie zwrocil uwagi, nuuuuuuuudaaaaaaaa!
Bauerpost zaczyna się tak niemrawo ale rzeczywiście tak jak ktoś wyżej napisał wchodzi bassline i kawałek się niesamowicie rozkręca podoba mi się. Co do "Glow" to kawałek jak dla mnie również fajny, coś w stylu starego Prydza, gdy wydawał pod aliasem Pryda - lekki plumkający bassline, niezaduża ilość niepotrzebnych dźwięków i różnych dodatków. Ogólnie ep'ka na plus
PS. Gdzie się podziały takie perełki jak "the gift", "muranyi" czy "pjanoo" to był klimacik