01 Cazakistein (Original Epic Mix) 07:40
02 Cazakistein (Fabio Steins Simpler Mix) 07:15
Szczerze mowiac kolejne zdziwienie z mojej strony, wlasnie dzieki kolejnym produkcja trensowej suki jaka jest Claudia. Nie bede poraz kolejny wklejaj jej zdjec bo przeciez nie o to chodzi a wystarczy obada poprzedni temat, ktory tez chyba naswietlilem jakis czas temu odnosnie jej kawalka 'Earproof' ktory o dziwo tez byl calkiem niezly. Do czego jednak daze...
Do tej pory nie wiem, czy ona sama sobie robi te 'swoje' produkcje czy moze ktos jej pomaga z ukrycia i siedzi calymi dniami w piwnicy, ze swoja slodka tamejnica. Nie mniej jednak, do tej pory prawie kazda produkcja Claudi trzyma poziom, przynajmniej dla mnie. Mimo ze moze nie sa to mega wymiatacze do jej produkcje dosyc czesto przewijaja sie w setach i tak np. sa grane przez JOC'a, a raczej byly zanim nie stoczyl sie na popowe trensy. Wracajac jednak do tematu.
Cala EPka jest dosyc mroczna, nadaje sie swietnei do mrocznych trensowych setow z mocnym uderzeniem. Mysle, ze bedzie napewno pojawiala sie dosyc czesto na wyspach. Moze mnie Epic Mix, ktory jest troche wolniejszy, ale druga odslona wizji Fabio na 100% bedzie sie cieszyla duzym zainteresowaniem, ze wzgledu na predkosc, mocniejsze uderzenie i w moim odczuciu na eventowy styl traka. Zwlaszca sam moment breakdownu. Na poczatku mocny basseline, jakies pojekiwania, przewijajace sie cykajace sample i gitarka. Chwila plazowego odprezenia i nagle... euforia i ogien... Cykacze cykacze, tykania i pelna peterda. Tlum zaczyna sie kotlowac, wszyscy szaleja i znowu wchodzi mocny beat.
Ogolnie moze nie robi ta epka nie wiadomo jakiego szalu, jednak napewno wyroznia sie z ostatnich pseudo trensowych produkcji. Polecam obadac.
Odsluch: http://www.audiojelly.com/?a=singles/249834
