Release Date: 07.09.2009 ekskluzywnie na beatport, oficjalnie 21.09.2009
Tracklisting:
1 When And Why (8:00)
2 Standing Still (6:40)
Wiatm wszystkich znowu Na wstępie chciałbym pozdrowić mame, tate i wójka Tadka z Texasu Skoro pozdrowienia juz mam za sobą teraz przejde do konkretów ostrych jak maczeta Chciałem zaproponować wam mianowicie nowe wydawnictwo od jednego z najbardziej rokujących młodych producentów z wysp.... Pewnie już kazdy spojrzał na tytuł tematu to wiecie o kogo tym razem chodzi.... Gary Maguire.... Co mozna o nim powiedzieć ???? Jest to postać którą obserwuje już od jakiegoś czasu... Jego pierwsze wydawnictwa w Discoverze mianowicie Thumb It In i Borderline nie rzucały może na kolana, jednak dało się po nich wywnioskowac że jest to producent który szuka swojego stylu, chce wnieść jakąś innowacje do wytartych już dosyć mocno schematów UK Trance.... Wracając do w.w. wydawnictw i porównując do obecnych styl Garyego można najtrafniej określić że jest to połączenie rolujacego UK Tech-Tranceu o bardzo tłustym i mocnym basslinie, z różnymi powykręcanymi i mało popularnymi dźwiękami które poprzez swoje dziwne brzmienie i delikatną tandetę wprawiają niejednokrotnie człowieka w osłupienie z różnymi powykręcanymi dzwiękami Psychodelic Trance i basslinem o pewnych naleciałościach psy tranceowych.... Uffff trafiło mi się bardzo długie zdanie Tak więc Gary systematycznie pracował nad swoim stylem poczatkowo zaczynając od takiej właśnie Techowo-Psy mieszanki by obecnie też próbowac swoich sił w upliftowym typie UK trance.... ( niedawne znakomite One Way ).... Najważniejszym co podoba mi się w jego stylu/ach jest to że co by nie zrobił ryje to ostro w bani.... \o/ A przez jakąś taką swoją delikatną pozytywną tandete i inność działa na mnie jak magnes.... \o/ ( coś jak Joint Operations Centre ).... No ale już koniec o Garym czas przejść do tej epki....
Otóż tym razem dostajemy dwa kompletnie różne stylowo utwory.... Pierwszy "When And Why" zakwalifikował bym jako UK uplift.... Jednak jak to w przypadku konstrukcji Garyego nie jakiś zwykły uplift.... Kawałek pełny jest jakichś świdrujących prądo dźwięków, nakręcań, pachnących lekko acidowymi samplami.... Do tego na breaku dochodzi bardzo fajna spokojna i chłodna melodia, współgrająca z chwilą ciszy podczas których jakiś taki sentyment i skojarzenie z klasykami UK Tranceu potrafią złapać człowieka za serce.... \o/ To co nastepuje później to już euforyczno-upliftowy motyw eksplodujący jak w najpiekniejszych utworach Icone, czy Iana Betts'a... Jak dla mnie niesamowity numer i śmiało przyznaje mu 9,5/10
Drugim utworem tej Epki jest Standing Still.... Wałek tym razem w takim jakby jak dla mnie głównym stylu Gary'ego.... Juz od początku czuć masywność tego wałka, dudnienie.... Utwór nie daje właściwie mysleć i płakać, jest to typowy wyciskacz siódmych wód na parkiecie i rzeźnik... Gary po raz kolejny uzywa tutaj bardzo rzadkich sampli które ryją ostro w bani.... Po prostu jak pierwszy raz to usłyszałem to byłem w szoku jak można łączyć takie sampelki jakichś dzwoneczków z takim techowcem \O/ czy jakies pykania jak z Comodore'a i inne dziwne brzdęki ??? A to i tak nie wszystko co znajduje sie w tym wałku po prostu coś nie samowitego... Do tego wszystkiego dochodzi ostry, warczący i lekko pachnący tandetą bassline Gary'ego, krótki brake z rozbrzmiewającymi electro dźwiękami oraz na koniec bassline który przybiera naleciałości psy-tranceowe.... Po prostu ciężko nawet ten wałek opisać.... \o/ Jest tutaj chyba wszystko Jednak sposób w jaki to zostało połączone, energia z jaką to wszystko wesoło sobie zasówa i inność tego wałka po prostu powalają....\o/ Jak dla mnie równiez 9,5/10
Całość jest dla mnie jedną z najlepszych Epek tego roku i Top 3 Discovera na ten rok.... Zdecydowanie polecam wszystkim..... A jeżeli chodzi o postać Gary'ego to w kolejce są jego nastepne produkcje z fenomenalnym As You Are, oraz wielkimi krokami nadchodzi kompilacja Dark Session vol. 2 którą będzie mixował... \o/