01. Robert & Jaron - Lost Sound 07:21
02. Brisky - 2008 07:53
03. Tenthu - Phenomenon 07:50
Nie bede sie tutaj rozpisywal o calosci bo nie ma sensu. Ogolnie 2/3 numery nie robia szalu i nawet nie warto na nie za bardzo zwracac uwagi. Z tego tez powodu nie wiem dlaczego akurat numer 1 i 2 zostal umieszczony na tym samplerze, ale moze znajduja one swoich odbiorcow w innych kregach sluchaczy czy tez "graczy". Na uwage natomiast zasluguje najbardziej z calej trojcy Tenthu. Rosjanin ukrywajacy sie pod tym aliasem na pewno jest znany fanom mocnego grania od jakiegos czasu. Juz nie raz wyspiarze katowali jego produkcje w wiekszosci swoich setow, dlatego troche dziw bierze ze nikt a przynajmniej mi nie wiadomo nic o tym, nie gra jego produkcji Phenomenon, ktora jest naprawde bardzo dobra. Zaczyna sie bardzo niepozornie, lekki beat, w jedynym slusznym tempie i plumkajace sample. Jednak nie dajcie sie nabrac. Do breaku jest cisza przed burza. Jak mowilem, poczatek niby nic, troche progresyvny breakdown, jak na Tenthu przystalo i pozniej dopiero zaczyna sie ogien. Mocniejszy bassline, wyrazniejsze sample! Koko dzambo i do przodu. Naprawde, az dziw bierze ze nie slyszalem tego w zadnym secie. Bass poprostu urywa glowe polecam!
Łap Johnny