http://youtu.be/4kFrfoHfkAw
Wg mnie całkiem przyzwoity pływak z lekko bajkowym breakdownem, który wyszedł pod koniec zeszłego roku, choć dla mnie wszystko po TOTY to już 2012. Melodia składna i ładna, energiczna, w połowie utworu wskakujemy na skrzypeczki i lecimy pod sufit. Wstawki wokalne to tylko jakieś monosylaby i chórki w tle, ale zgrabnie dopasowane. Wielu z was przekreśliło już takie produkcje jako wtórne i nudne, ale ja ciągle czerpie frajdę z ich słuchania.
Utwór pojawił się też na płytce Pedro Del Mar – Mellomania 21, z której polecam również fajnie przypomniany przez Pedro klasyk York -Reachers Of Civilization w stylu pianinko+gitarka
A i jak czytam Matt Bukovski to nasz rodak.