DJ Fire - Transatlantic

[bAchoR]

Nowa pozycja od Fire'a. Kawał dobrego prog-trance'u. Cały czas w swoim stylu. Pięknie progressywnie rozwija utwory przez kolejne frazy. Pozatym bardzo proste, chwytliwe i bardzo spontaniczne melodie przy których łapie uśmiech. Translatlantic jest jednomotywowym tworem. Cały utwór od początku do końca ciągnie na pieknym motywie i o dziwo, w ogołe nie nudzi, bo cały czas jest progress. Cały czas. Jedna z moich najlepszych pozycji w dorobku tego producenta.

Zapomniałem o Antidote Filetered Mix. W sumie baczniej mu się mu nie przyglądałem, bo zniechęcił mnie po pierwszym odsłuchu. W sumie Mix który mógł, a nie musiał być.

Polecam

[demens]

Szerze mówiąc nie słyszałem jeszcze słabej produkcji od tego producenta. Pamiętam jak katowałem "Let The Joy Rise", "Midnight In Beijing" czy "Rendez Vouz" (jak to pierwszy raz usłyszałem to --> , najlepsza jego nuta). Teraz kolejna produkcja na wysokim poziomie, 8 minut naprawdę pozytywnych wrażeń. Dobre tempo i nabieranie coraz większej "mocy" zachęcają do kolejnych odsłuchów. Mam nadzieję, że na tym nie poprzestanie i będziemy mieli przyjemność usłyszeć kolejne owoce jego pracy.