Static Blue & 7 Skies - Central Park

[indecentnoise]

Jedna z najlepszych melodyjnych produkcji konca roku - Central Park, zostalo wydane w Breathemusic Digital (drugie wydawnictwo sublabel'a dobrze rozpoznawalnego juz Breathe) w skladzie:
- Central Park (Original Club Mix)
- Central Park (Nitrous Oxide Remix)
- Central Park (7 Skies Chillout Mix)
- + radiówki

Static Blue & 7 Skies to topowi debiutanci tego roku ze swoim euforycznym i czystym stylem produckji. Wydajac Central Park nie zawiedli po raz kolejny serwujac doskonala, melodyjna bombe w strone swiatowych parkietow.

Nitrous bez rewelki, chillouty jak to chillouty.

Polecam oryginal.

[TBk2000]

Niewiele mnie w tym roku zachwycilo kawalkow Trance, a o Upliftach nawet nie wspomne. Central Park od pierwszego odsluchu przypadl mi bardzo do gustu, a po samo jego siegniecie skusila mnie obecnosc remix-u Oxide-a, ktorego tworczosc w tym roku wyjatkowo mi sie podoba. Po przesluchaniu jednak rowniez uwazam, ze na najwieksze uznanie zasluguje jednak oryginal, a poniewaz lubie tez bardziej spokojniejsze klimaty, to Chillout-owa wersja rowniez znalazla sie w scislym kregu faworytow.

[Kubo]

Wesoly z zywa melodia jak to od Statica Mi sie jeszcze podoba wersia Nitrous'a

[yaper]

Słyszałem jedynie Original Mix, fenomenalny uplift, ale do tego już mnie przyzwyczaili 7Skies & Static Blue - jedni z najlepszych producentów/remikserów tego roku! Warto w tym momencie wspomnieć chociażby remiksy do Anjunabeats 'Volume One', czy Adam Szabo 'Altra'.

[Taurus]

fenomenalny uplift, ale do tego już mnie przyzwyczaili 7Skies & Static Blue - jedni z najlepszych producentów/remikserów tego roku!

Dokładnie. Szczególnie twórczość Static Blue’a w tym roku bardzo mi podchodzi. To wydawnictwo jest tego najlepszym potwierdzeniem. Kiedy zobaczyłem, że szykuje się wydawnictwo od tego duetu natychmiast zacierałem na nie ręce i… nie zawiodłem się! Remix naszego rodaka wypada najlepiej z całego zestawienia. Najbardziej energetyczny. Ogólnie cała kompozycja jest mega przyjemna i nastraja słuchacza bardzo pozytywnie. Wszystko dzięki ślicznej i szybko wpadającej w ucho melodii, która nakręca cały wałek.

[yaper]

Trochę odbiegając, na ich myspace jest fajny quasi teledysk (slideshow ) do tego właśnie wałeczka, genialnie się to ogląda

[Mind]

Nie sposób się nie zgodzić z powyższymi wypowiedziami. Utwór wpadł mi w ucho już podczas pierwszego odsłuchu i do tej pory wywołuje ciary. Niesamowicie pogodna, bardzo pozytywna melodia na przyjemnie płynącym podkładzie. No i ten gitaropodobny sampel w tle. Świetna sprawa.

Remix Oxide'a nie podchodzi mi zupełnie, cholernie drażni mnie zniekształcone brzmienie melodii. Z kolei z wersją chill'ową chętnie bym się zapoznał

[Airvision]

Muszę przyznać, że utwór zaczął się znakomicie, ładnymi energetycznymi arpami. Może kick jest dość łupiący i suchy, ale nie przeszkadza. Bass też dobrze się komponuje no i na tym jak dla mnie plusy się kończą. Ta główna melodia jakaś taka krótka i nijaka, ta gitara też biedna. IMO średniak.

[peterhol9]

utwór (a dokładniej oryginał, bo tylko ten udało mi się przesłuchać) nie jest najgorszy na imprezę jak znalazł

[bAchoR]

Originał usłyszałem w secie Jumy i od razu się w nim zakochałem. Ale wersja Chillowa to miód. Piękne odgłosy życia miasta i pozytywne brzmienie całej kompzycji. Chilloutowa wersja najpiękniej oddaje piękno całego wydawnictwa. N20 jak to w stylu N20. Dzwięki bogate, ale brzmienie jak zwykle strasznie surowe, a chill ma tyle ciepła w sobie