Airwave featuring Ludovic Meyer - Batignolles Blues EP

[Transi]

Label:Bonzai Trance Progressive
Numer katalogowy: BTP-170 2009
Format: Mp3
Data wydania: 07.04.2009
Gatunek: Trance/Progressive Trance/Chillout

Lista utworów:
01. Batignolles Blues (Subtara Remix)
02. Batignolles Blues (Ferry Tayle & Stephan R Neverending Story Remix)
03. Batignolles Blues (Maor Levi Chillout Mix)
04. Batignolles Blues (Joost Glazenburg Remix)
05. Batignolles Blues (Original Mix)

Moja opinia:
"Batignolles Blues" to ostatni utwór promujący wydany w 2008 roku album Airwave'a - "Touareg" (aktualnie Laurent pracuje nad kolejnym albumem plus wieloma remixami i utworami spod innych aliasów). Jak widać 5 różnych wersji, przy czym Original Mix jest raczej dobrze znany osobom, które miały styczność z "Touareg". Co w nim ciekawego? Niewątpliwie saksofonowe wstawki, które zostały stworzone przez Ludovica Meyera (lepiej znanego jako Ferry Tayle). Opisywać oryginału nie będę - powiem tylko tyle, że jest to według mnie jedna z najlepszych kompozycji na albumie. Mistrz! Co do remixów - zdecydowanym faworytem jest "Ferry Tayle & Stephan R Neverending Story Remix". Poraża klimatem! Utwór jest bardzo długi- trwa 13:13 (co w sumie nie powinno dziwić biorąc pod uwagę poprzednie dokonania Tayle'a). Długie, ponad 3-minutowe intro powoli przechodzi w doskonale przyrządzone danie główne. Stylistyka utworu w typowym stylu Ferry'ego. Fantastyczna melodyjność, kapitalnie zrobiony breakdown (prawie 3 minuty! ) no i te saksofonowe wstawki...Jak dla mnie najlepsza wersja na EP! Maor Levi zgotował tym razem chilloutową interpretację, która jak dla mnie jest średnia. Nic mnie w niej nie przyciąga. Bardzo ciekawy jest remix Joosta Glazenburga - warto sprawdzić Subtara Remix - najbardziej monotonna wersja, jednak znajduję w niej coś interesującego, co w tajemniczy sposób przyciąga do słuchania.
Podsumowując: wydawnictwo na plus. Faworytem jest remix Tayle'a i Stephana R

Sample: http://www.junodownload.com/ppps/produc ... 377-02.htm

[Kubo]

Airwave Feat Ludovic Meyer - Batignolles Blues (Ferry Tayle & Stephan R Neverending Story Remix)

Wersja Ferrego mnie rozwalila. Jak to u niego numer dosc dlugi, bo trwajacy ponad 13 min. Mamy tutaj pozdroz w głab pieknych dzwiekow. Lekkie i przyjemne pianko przygotowuje nadejcie melodi w ktorej glowne skrzypce gra saksofon i w tle taylowskie pady. Mozemy sie dopatrzyc malych podobienstw do Methaphorique ale to taki maly szczegol jak dla mnie jeden z najlepszych remixow roku Klimat, klimat i jeszcze raz klimat.. Az chce sie rozlozyc raczki w kat 120 stopni i polatac

[Humulus]

Remix Ferry'ego, który sprawdziłem jako jedyny z całego wydawnictwa, masakruje klimatem. Zdecydowanie jeden z najlepszych remixów tego Francuza.

[demens]

Znakomity, przemyślany remix Tayle'a i Stephana R. Może nie powalił mnie tak na kolana jak remixy do "Metaphorique" czy "Indigo" (o którym notabene nie ma wzmianki na discogs nie wiedzieć czemu), ale nie zmienia to faktu, że te 13min wcale nie "dłuży" się i można się w pełni rozkoszować pięknem dźwięków.

Z EPki sprawdziłem jeszcze chill'owy mix Maor'a, wg mnie pięknie to brzmi, dobre urozmaicenie wydawnictwa na wysokim poziomie.

[d3cK]

Na uwagę zasługuje tylko remix od Ferrego. Reszty po prostu nie mogę słuchać, ta trąbka brzmi tragicznie, do niczego nie pasuje. W remiksie Ferrego zgrabnie ją wkomponował w swoje dzieło. Całość prezentuje się świetnie! Doskonały bassline i melodia!

Airwave wydaje od jakiegoś czasu słabe produkcje, całe szczęście że pracuje jeszcze pod innym aliasem...

[TBk2000]

Oryginal zaczyna sie ciezko, bardzo tech-owo, az sie zdziwilem i popatrzylem dwa razy czy aby na pewno wlaczylem dobry utwor, bo juz dawno zdazylem zapomniec o brzmieniach Touareg i utworu po prostu nie kojarze. Rowniez szybko pewnie o nim znowu zapomne, bo jest dosyc slaby.

Bardziej pochlebnie mozna natomiast wypowiedziec sie o remixach, ktore dodaja produkcji tej nieco smaczku. I juz na poczatku wylamie sie z tego jednoglosnego zachwytu nad remixem Tayle-a, ktory pomimo iz tworzy swoje nietuzinkowe remixy w niepowtarzalny sposob, to tym razem wg. mnie ustepuje tej monotonnej lecz tajemniczo przyciagajacej wersji Subtara Remix. Choc tak na dobra sprawe, to obie wersje sa w innym stylu, gatunku i maja zupelnie inny przekaz, takze nie stawialbym ich jednak naprzeciw siebie w pojedynku na najciekawiej prezentujacy sie wariant.

[bts]

E tam, nie znacie się
Subtara Remix najlepszy z tego całego towarzystwa. Przeważnie podobają mi się kawałki w takim klimacie: jednostajnym ale dzięki temu mocno wkręcającym, hipnotyzującym i tym razem nie jest inaczej.

[peterhol9]

Ja jakoś słuchałem tą chwaloną wersję Tayle'a i słuchałem i jakoś ...nic. Nie moje klimaty, a od Ferry'ego Revanchem o wiele lepiej sie prezentowało reszta wersji albo zapomniana albo nie przesłuchana przeze mnie

[bAchoR]

Zupełnie nic mi nie podchodzi z tego wydawnictwa. Nawet tasiemiec Ferrego i Stefana. Trąbki nie pasue do tej muzyki, choćby nie wiadomo co było na niej grane. Co prawda muzycznie ich remix jest naprawde pro-pro to po prostu mi się nie podoba.

[Vidia]

Wypowiem się na razie o (Ferry Tayle & Stephan R Neverending Story Remix) oraz o remixie Maora Leviego, bo tylko te wersje na dłuższą metę mi podeszły. Generalnie zgadzam się z większością pozytywnych wypowiedzi powyżej na temat remixu Ferry'ego i Stefana, nie będę powtarzać. Podoba mi się i jest to jeden z lepszych transowych wytworów roku 2009. Długaśny, aż 13 minut, ale jak słusznie zauważono, z uwagi na dobrą konstrukcję utworu słuchanie się nie dłuży. Brzmienia, jakie w transie lubię i jakich mi bardzo brakuje. +melodie, klimat. A saksofon jest dobrze wkomponowany. Trudno go ładnie zgrać z transem, ale jak widać - można. Pokazał to też - może nawet jako pierwszy? - Kai Tracid w Liqiud skies, którą to produkcję również sobie cenię. Warto czasem pokusić się o wprowadzenie innego niż pianino instrumentu :p
Wersja Maora może nie jest super, ale słucha się całkiem przyjemnie.