Sunny Lax - P.U.M.A.

[michal]

Wydawało się że to było tak niedawno, jak Radek w swoim ETM młócił co tydzień albo co dwa P.u.m.k.ę, czasami na specjalne życzenie słuchaczy co niektórych jednak minęły już ponad trzy lata od oficjalnego wydania tego genialnego numeru. Od początku do końca energetyczna, transowa i melodyjna. Coś tam później słyszałem od tego Węgra, ale w moim odczuciu to był jego jednorazowy wybryk, chyba opił się Tokaju Aszu albo Harslevelu i skroił to upliftingowe cacko. Jednak nie będę protestował jak ktoś powie że nudne, eee to już grali, etc.
ps. Cassiopeia chciała by być docenianym B-side'em, jednak chyba nie jest ;]

[Sisiek]

Oj Michale poruszyłeś mnie tym tematem. Akurat dziś myślałem o tym kawałku, słucham go do dziś. Świetna produkcja bardzo lubiliśmy ją z Markiem T aka Djin. Piękny breakdown i trensowa energia. Pierwszy raz usłyszane oczywiście w ASOT Za Cassiopeia nigdy nie przepadałem, Puma była zbyt dobra żeby b-side mógł z nią konkurować. Racja potem Sunny Lax już nic ciekawego raczej nie wydał a przynajmniej mimo nawet remixów Kandiego nie było to godne Pumy. Dobrze, że ktoś pamięta jeszcze o takich kawałkach było nie było wychodzących już w czasie zmierzchu prawdziwych trancowych produkcji.

[phantom]

Racja, jeden z najlepszych kawałków z tamtego roku. Strach było myśleć, co dalej będzie robił Sunny Lax, jeśli debiutował takim fantastycznym nagraniem. Przyszło rozczarowanie, choć pośród setek niewyraźnych remiksów jego autorskie "M.I.R.A." i "Blue Bird" wciąż reprezentowały dla mnie pewną wartość. Podobno "Reborn" to jest comeback na miarę "P.U.M.A.", ale jeszcze nie słyszałem, choć ze względu na zmieniające się gusta i tak pewnie wywoła już inne reakcje .

PS. Żal patrzeć, jak ten czas szybko mija. Na FMT ten kawałek nie miałby racji bytu w dziale poświęconym klasykom .

[Sisiek]

PS. Żal patrzeć, jak ten czas szybko mija.

To były jeszcze czasy jak Sisiek zakładał tematy o ASOTach

[Rapture]

Ten kawalek byl zawsze dla mnie dobrym Anjunowcem. Jedynie dobrym. Dlatego nigdy nie rozumialem ogolnej podjary nad tym trackiem, nawet jak sobie go odpale po tylu latach.

[yaper]

Lata świetności labelu Anjunabeats. Na pewno jeden z największych kawałków Węgra. 'Cassiopeia' i 'Blue Bird' również mocarne. Żal, że nie wspomnieliście o 'MIRA' z 2006 roku - to cacuszko też ma melancholijną, upliftową duszę!

[michal]

Żal, że nie wspomnieliście o 'MIRA' z 2006 roku - to cacuszko też ma melancholijną, upliftową duszę!

Przyszło rozczarowanie, choć pośród setek niewyraźnych remiksów jego autorskie "M.I.R.A." i "Blue Bird" wciąż reprezentowały dla mnie pewną wartość.

[Sisiek]

Żal, że nie wspomnieliście o 'MIRA' z 2006 roku - to cacuszko też ma melancholijną, upliftową duszę!

Oficjalny tytuł tego kawałka wg. wielu brzmiał S.Z.M.I.R.A więc nie dziwne, że nikt nie wspomina

Ja właśnie na fali Pumy lecę z Lange Vs Gareth Emery - This is New York <meksykańska_fala> xD

[yaper]

Roztargnienie

M.I.R.A. w moim odczuciu nie jest szmirą... Do dziś dnia lata mi w głowie ta melodia... ehh

Ostatnie 'Reborn' nawet nie umywa się do wcześniejszego dorobku Sunny Lax. Remix Nitrous Oxide (imo bardzo dobry, fajnie się przy tym lata ) to porządnie rozpędzony euforyczny uplift, ale nie sposób go porównywać do nostalgicznych produkcji, o których mowa powyżej.

[phantom]

Oficjalny tytuł tego kawałka wg. wielu brzmiał S.Z.M.I.R.A więc nie dziwne, że nikt nie wspomina

Haha, to fakt. Chociaż dzisiaj może się wydawać Anjunowym standardem, to w momencie wydania był jak dla mnie bardzo dobrym konkurentem "P.U.M.A.". Skoro już przypominamy dawne opinie, to "North Pole" wywołanego Nitrousa Oxide'a kilka lat temu też było powszechnie skrytykowane na łamach forum, a to od zamulacza, a to od zapychacza setów. A niedawno pojawiło się w temacie o N2O jako jeden z jego najlepszych utworów .

[yaper]

Mi tam w chwili premiery 'M.I.R.A.' bardzo się podobała! Wręcz żyłem tym wydawnictwem (zresztą jak i całym Anjunabeats). Jeden z essentiali na 'Anjunabeats Worldwide 01', które notabene nie jest jak na razie kontynuowane, a szkoda... Z drugiej strony dzisiejszy Anjunabeats nie grzeszy poziomem z pre2007 :/