TBk2000 napisał(a):tym bardziej, ze niektore starsze kawalki jest niezwykle trudno zdobyc chocby w zadowalajacej jakosci.
Czasem niewiele da się z tym zrobić. Albo label upadnie, albo nie ma dobrej woli właściciela, jak np. z Perfecto.
Wielki problem jest m.in. z "Piledriver" Amoeba Assassin, który nie zachował się w dobrej jakości na winylu, zresztą trudno go zdobyć, a o mp3 można zapomnieć. Pomijam już to, że jeśli nawet trafi się jakiegoś zakurzonego klasyka w wersji cyfrowej, to czasem brzmi on tak samo jak rip (miałem tak z "The Fade (Fade Mix)" AMbassadora z trackitdown).
A od Goldenscanów zawsze lubiłem też "Of Our Times" w remiksie Super8a.