L.S.G. - Netherworld

Trance | Hooj Choons | 1997

Powrót do Klasyki/Starsze

L.S.G. - Netherworld

Postprzez phantom 23 gru 2008, 13:26

Obrazek

L.S.G. - "Netherworld"
Data wydania: 1997
Gatunek: Trance, Progressive Trance, Breaks
Label: Hooj Choons


Najpopularniejsze i jedno z najlepszych nagrań Olivera Lieba spod aliasu L.S.G. W 1997 roku oprócz wersji oryginalnej, "Vinyl Cut", ukazały się również remiksy od Kid Loopsa, Julesa Verne'a i DJ-a Randy'ego. Choć ten pierwszy wydaje się być totalnie bezkonkurencyjnym, to na uwagę zasługują co najmniej dwa z wymienionych, czyli brejkowa interpretacja Kid Loopsa oraz bardziej progresywny remix Julesa Verne'a. Mało znam tak patetycznych transowych motywów, jak ten z "Netherworld". Samo wykonanie utworu jest po prostu wzorowe. Etniczne sample wokalne, breakowe pętle podczas build-upu plus krótka, schowana melodia zapowiadająca breakdown, wywierają niezapomniane wrażenie. Remix Verne'a warto choćby sprawdzić dla nakręcającego motywu, który rozwija się od drugiej minuty, lecz utwór ma oczywiście do zaoferowania dużo więcej. Znajdziecie go również na "Northern Exposure 2".

W 2004 pojawił się rework Lieba na wydanym w Superstition albumie "The Best Of L.S.G. - The Singles Reworked", podsumowującym dorobek muzyczny pod tym aliasem. Kawałek zaczyna się od zupełnie bezbitowej, ambientowej sekcji, więcej w nim też połamanych pętli. Nie stracił przy tym magii siedmioletniego wówczas oryginału.

Rok później w Joof Recordings ukazała się kolejna, tym razem większa porcja reedycji. Pewnie wielu z Was najlepiej kojarzy właśnie "Netherworld 2005" z jednego prostego powodu - remake Olivera Prime'a trafił na "In Search of Sunrise 4". Mimo iż za remake'ami nie przepadam, to ten jest jak najbardziej pożądany. Charakterystyczny dla Prime'a bassline, tribalowe loopy i stonowany kick idealnie pasują do tej kompozycji. Jako ciekawostkę dodam, że samemu Liebowi najbardziej spodobał się remix Incolumis.

Klasyk od wybitnego muzyka. Warto znać.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: L.S.G. - Netherworld

Postprzez JoseDiablo 08 maja 2009, 21:40

Ostatnim czasy odświeżyłem sobie album Lieba - L.S.G. - Volume Two z 1996 r., gdzie znalazła się 11-minutowa wersja tego nagrania. Pomimo, że cała płyta trzyma wysoki poziom, to jednak Netherworld wybija się ponad resztę. Nieśmiertelny motyw główny, od pierwszego odsłuchu mnie zauroczył. Produkcja łączy w sobie surowe elementy, które w dużej mierze charakteryzują styl Lieba pod tym aliasem z niezwykle melodyjnym, podniosłym motywem, niesamowicie płynnie wynurzającym się gdzieś z oddali.
Remix Verne'a poznałem dzięki NE II właśnie. I tę wersję uważam za ujmującą i niewiele ustępującą oryginałowi. Odpowiada mi tempo i dynamika tej wersji. Połamaniec od Kid Loopsa też trzyma fason. Słabych wersji na tym wydawnictwie trudno szukać.

Co do późniejszych wersji
Remix Prime'a daje radę, niezła korba, co niektórzy pewnie by powiedzieli ;) Wersja Incolumisa, która pojawiła się w tym samym czasie również ma sporo do zaoferowania, choć w niewielkim stopniu stylistycznie nawiązuje do oryginału. Jak dla mnie to takie Netherworld po zmroku ;)

Jak dla mnie ten utwór jest majstersztykiem.

phantom napisał(a):Klasyk od wybitnego muzyka. Warto znać.

ja wręcz powiedziałbym, że trzeba ;)
Avatar użytkownika
JoseDiablo
 
Wiek: 38
Skąd: Krk

Re: L.S.G. - Netherworld

Postprzez JohnnyKnoxville 09 maja 2009, 23:28

Co tu duzo mówić wersja Prime'a to geniusz nad geniusze.... Mimo że kawałek trwa tego jedenastaka to każdą z tych minut można sie delektować jak najlepszymi kobietami czy trunkami :P bo nic innego nie przychodzi mi do głowy :P Jeden z tych utworów ktrych mozna słuchać dziesiątki razy pod rząd, dzień po dniu a i tak się nie znudzi... Świetna kompozycja, z genialnym operowaniem ciszą i różnycmi subtelnymi dźwiękami, która rozpędza się rozpedza, by po tym gdy już to zrobi cały czas nas czymś zaskakiwać i przeobrażać się z jednej formy w druga... Gdy ma się już wrazenie że to już będzie koniec i znamy całą budowę tracka, utwór zaskakuje nas dodatkowymi coraz to innymi partiami.... Wszystko to połączone jest z zachowaniem doskonałego mrocznego klimatu, który ciężko tutaj opisac słowami.... Tak jak napsali poprzednicy trzeba znac....
skromnie :P
John Askew - The Witch
Rory James - Memory Flush (The Viceroy remix)
The Viceroy & KOTO - The Horror
Iio - Rapture (Ian Betts Rework)
Tony De Vit - I Don't Care (Lee Haslam's Tech Trance Remix)
Liquid Soul - Global Illumination (McMahon & Marcuscha Remix)
McMahon & Marcuscha - Act Like You Know !!!! \o/
Sash - Mysterious Times (John Dopping Remix) !!!! \o/
John Dopping - Cognition !!!! \o/
Nick Sentience feat. DJ Kristian - Threshold
Kaeno & Denzo - North Star (Des Mcmahon Remix)
Avatar użytkownika
JohnnyKnoxville
John Askew fan
 
Skąd: http://www.recoverworld.com Parczew/Lublin

Re: L.S.G. - Netherworld

Postprzez Sagi 31 maja 2009, 15:57

remix olivera prime'a to jeden z takich utworow ktorych sie nigdy nie zapomina, energia i mrok az tryskaja z tego remixu wszystko idealnie ze soba zgrane i przemyslane, za kazdym razem odczuwam dreszcze jak tylko odpalam ten kawalek bo wiem jaka gleboka i energetyczna podroz mnie czeka...

trzeba oddac czesc rowniez lieb'owi ktory stworzyl cos wybitnego, dzieki czemu tak naprawde prawie kazda wersja ma cos w sobie :)
Avatar użytkownika
Sagi
 


Powrót do Klasyki/Starsze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 14 gości