Poza małymi wyjątkami tego typu muzyki słucham niezmiernie rzadko. Ale Chris Jay Bolland to postać dla mnie wyjątkowa, z wielu względów.
Jednym z nich jest tytułowy numer 'Camargue' wydany oryginalnie w 1992 roku w belgijskiej wytwórni R&S na klasycznym albumie ''4th Sign' z 1992 roku, powtórzony na singlu rok później. Początek to charakterystyczny loop, na którym zbudowana jest dalsza część numeru. Mocna melodia, kick drum, ogólna moc, minuta po minucie. Trance? House? Acid? Nie istotne...
jakiś czas później do zmienionego numeru dodano wokalizy siostry Bollanda, oraz zmieniono ogólny układ numeru - nie warto nawet szukać na YT (choć klip tam jest), kiepskiej jakości elektronika...
na 4th Sign znajduje się jeszcze sporo numerów godnych uwagi, np. Mantra, Nightbreed albo (!!!) Aquadrive, jeden z dawnych 'all time faves' pvd.