http://www.discogs.com/Kai-Tracid-Tiefe ... ster/35945
>The Deep Blue (NRG mix) < Poznałam przez jeden z miksów Wyshera 'Hurricane of emotions' (004 bodajże). Już przy pierwszym słuchaniu szczęka mi opadła. Dla mnie to jest absolutny majstersztyk i jeden z kawałków mojego życia.
Bas (piękny) wchodzi dość wcześnie bo już po 30 sekundach. Dalej jest już tylko coraz lepiej. Jest wszystko tak, jak być powinno. Zdecydowanie jeden ze ścisłej czołówki najlepszych wypieków Tracida. Mocno, twardo, a przy tym melodyjnie. Tajemniczy Breakdown około 4.50 powala, jak zresztą cały utwór. To co się dzieje ze mną około 5.20, gdy wchodzi melodia na pełnej ;), jest nie do opisania. Zawsze w tym miejscu miałam dreszcze. Dalej po prostu idealnie. Chyba nie znam piękniejszej kompozycji tego rodzaju.
>The Deep Blue (radio cut) < łączy w sobie niejako elementy wersji orkiestrowej oraz NRG mix.
> wersja orkiestrowa < bardzo ładne pianino. Zdanie mam podobne jak w przypadku innych Orchester mixów Kaia.
> Peyote song < też mi się podoba, lecz niestety nie umywa się do The deep blue.
> Oliver Lieb remix < wiadomo, zasługuje na uwagę. Dobrze i ciekawie zrobiony.