Armin van Buuren - Mirage

[phantom]

Cecha charakterystyczna Dutch Trance'ów, które zawsze miały wixowaty "touch"

Te od Millera i podobnych, owszem. Ale jeszcze kolejnych kilka lat wcześniej to nie było takie oczywiste.

[Kasper]

Cecha charakterystyczna Dutch Trance'ów, które zawsze miały wixowaty "touch"

Te od Millera i podobnych, owszem. Ale jeszcze kolejnych kilka lat wcześniej to nie było takie oczywiste.

No nie wiem, pamiętam wixowate dutche jeszcze przed tym jak Jochen M stał się popularny

[bAchoR]

Poprzedni album Armina był o wiele lepszy. Mimo iż wiało POP-trancem to bardzo podobał mnie się ten album, bo miał taki charakter. Jak wkładałem folder z jego albumem do winampa to aż czułem sentyment. Ten spisuje na straty. Jest o wiele gorszy pod wieloma względami.

[peterhol9]

jak może być lepszy/gorszy jak nie wyszedł, a znamy kilka numerów?

[Kasper]

jak może być lepszy/gorszy jak nie wyszedł, a znamy kilka numerów?

Pytałem o to kilka postów temu i jakoś nikomu nie przeszkadzało ocenianie przed odsłuchem.

[Amnes]

pogódźta sie, album tragedyja, nawet nigd go usłyszuć nie musioł

[peterhol9]

niekoniecznie Kasper..Na Twoją sugestię możńa było odpowiedzieć w sposób jaki zasugerował Vibez, czyli mając pewną wiedzę, podstawy, znając zaistniałe tendecje można było określić jako dobry/zły. W przypadku Rafała mamy inne wartosciowanie, bo lepszy/gorszy i dodajmy...lepszy/gorszy "od tego co było", co jest bezsensem, bo nie mamy tutaj ni chulery porównania, gdzyz drugi człon nie zaistniał. Inaczej....gdy mówimy o samym albumie, którego nie ma, wydaje mi się, że trzeba wyłącznie skupić się na nim i za bardzo nie wychodzić poza. Porównując mamy kilka rzeczy i wychodzi nam coś jak w koniunkcji 1-0 , czyli 0. ok, koniec metodologicznych bzdur

[Greeg]

Armin idzie na taką łatwizne w tych trakach, że aż przykro się robi. Żeby do vocalu Dido dodawać takie proste melodyjki ala Tuvan (Tyty titit tuutu - ehhh). Szkoda gadać.

Orbion też (Ti ti ti ti)

Wszystkie te tracki szukają łatwego słuchacza.

Musi byc takie Tyty titi tutu bo on przeciez celuje w target Guetty, ktory zbyt (target, nie Guetta ) zbyt rozgarniety nie jest. Gettin over czy jak to sie tam zwie - tez ma 3 nuty na krzyz, nie moze byc za skomplikowanie, taka mlodziez dzis rozwinieta, coz poradzic Przy takim nu-nrg - Butterfly by sie pogubili od tego arpeggio i duzej ilosci nut ;d

w ogole ten dzwiek tego Tyty titi tutu przez pierwsze 3 minuty (do breakdownu) mi przypomina Sexy Bitch Guetty (poczatek, jak jeszcze filtr jest) - brakuje tam tylko jeszcze jakiegos Akon'a zeby tam wsadzic hyhyhyh

-----
w sumie to z tych kawalkow to hmm Minack jest przynajmniej dosc charakterystyczny, ale ... i tak mi sie nie podoba. Orbion z jednej strony niby dosc spokojnie, a z drugiej melodia, jej dzwiek nadawalby sie do jakiegos tech-trance'u z porzadna dawka energii - takie pomieszanie z poplataniem. Kawałek z Sophie to taki troche klon remixu Not Going Home, z tym, ze tam glos Faithless pasowal ladnie do calosci, tekst utworu tez byl na swoj sposob ciekawy, a tutaj ten delikatny glos pasuje jak piesc do nosa Troche kiepsko bo jak z taka wokalistka jak Sophie nie daje sie zrobic czegos dobrego no to ja juz nie dziwie sie, ze pewnie Tiff Lacey uzyczy swojego nijakiego glosu w nastepnych 50 kawalkach, sposrod ktorych chyba zaden nie byl godny uwagi

[Vibez]

Po tym co pokazał Armin na filmie making of full focus moge stwierdzić pare rzeczy. A mianowicie, fakt obecnego obok niego realizatora czy kogo tam, jak kolwiek on go nazywa, jest śmieszne. Bo do uzyskania będnów przez wycięcie środków, czy podkladu na zasadzie mocno skręconego ustawienia pokrętła treshold w bramce nie potrzeba cudów. Nie potrzeba realizatorów. Ba, nie potrzeba Zdzisów. Kurwa, wystarczy pójść na warsztaty każdego programu DAW które realizuje sie w każdym większym mieście, często za darmoche, co roku.

Więc - dla mnie, Armin jest skończony. Ten człowiek znalazł piękny sposób na gloryfikowanie swojego zawodu. I sorry. Sposób w jaki opowiada o produkcji full focus, to czysta farsa. Wyobraź sobie że opisujesz obieranie ziemniaka. Napierw przedstawiasz, jakiego noża użyłeś. Potem dodajesz, że był przy tobie kolega, który razem z tobą obrał troche ziemniaków ale tak naprawde nie obrał większości. Potem dodajesz, że przez to, że troche za dużo skórki im wyskrobał, stały sie charakterystyczne. Na koniec podrzucasz, że wszystkie te ziemniaki, złożyły się w piękną kompozycję, bo ułożyłeś z nich emotkikone uśmiechniętej japy. I chuj. I nagle przez piękny film i jego piękną fryzure myślą że on naprawde w zajebisty sposób obierał ziemniaki. I ludzie w to wierzą. "Holy shit - I've never thought that potatoes can be done in such way!". I jak ja mam krurwa w tej chwili słuchać medium? Mediów? Ja pierdole. Szkoda że ludzie są dzisiaj aż tak naiwni, że wierzą, że obrane 'lepiej' ziemniaki smakują lepiej.

Tragedia.

Społeczeństwa łykają informacje jak młode pelikany. Chłoną to co im sie mówi. A wystarczy ściągnąć DAW i być Zdzisiem, żeby wiedzieć co na filmie pokazuje Armin. Wystarczy mieć jedno oktawową klawiature midi, żeby zagrać Full Focus. Czy to nie jest smutne? Czy to podejście do muzyki nie jest wręcz żałosne? Kurwa. Oglądałem dzisiaj kilka wywiadów z kompozytorami filmowymi. Ile ci ludzie wkładają serca w to co robią. Ileż tygodni dochodzą do głupich 6 nut które potem rozpoznajesz po 20 latach. Ileż ci ludzie wkładają pracy w wykonanie swojego zadania, w swój zawód, w swoją pasję. Ja pierdole. Aż mi sie nie chce więcej pisać bo sie wkurwiłem (sorry moderatorstwo). Brej nocy. Mam nadzieje, że macie tone innej muzyki do przesłuchania, a już napewno wiem, że macie tone innej muzyki do odkrycia. I ogarnijcie ją. Bo jest lepsza. Nie tyle co ciekawsza, bardziej chwytająca or whatever. Ona jest poprostu lepsza. Pod wieloma względami. Więcej was nauczy, więcej przez nią przeżyjecie. Czasem może wam potowarzyszy w ważniejszych momentach w życiu.

Jestem generalnie wkurwiony na trance i wszystko co z nim związane, więc prosze o odpowiednie podejście do moich słów.

Pozdrawiam, god damn.

[Greeg]

Odnośnie full focus to się nie wypowiem, albo może w sumie Ogólnie to lipa - taki chciałoby się rzec mocno odtwórczy kawałek. V-Station to świetny plugin, bardzo go lubię, jeden z moich ulubionych, ale naprawdę, nie napocił się tu Armin, oj nie. Samą melodię to nie wiem jak skomentować, ale przypomina mi to moje pierwsze podrygi na Amidze z melodyjkami rodem z Culture Beat - Mr Vain No nie wiem, to troche wygląda jak kawałek zrobiony po najniższej linii oporu - szczerze mówiąc jak ktoś by na tym forum w dziale "produkcja" wkleił ten kawałek to pewnie większość napisałaby, że : "ok, trenuj dalej, a być może kiedyś stworzysz coś fajnego"

W ogóle wywiad taki typowo komercyjny. Takie Future Music robi te sesje 'in the studio', ale tam przynajmniej coś widać. np. bardo fajne jest In the studio with Chris Lake (jest na YT w wersji HD na kanale Future Music Magazine). A tutaj to takie niby pokazywanie, ale tak naprawdę nie pokazywanie. Zresztą, tak jak piszesz Vibez - co tu można pokazać ?

Co do reszty to zgadzam się. Ja od dawna słucham różnych gatunków i jak mniemam większość tutaj również bo ruch na tym forum (tak naprawdę trance'owym) jest niewielki. Ostatnio preferuję hmm dynamicznie zmieniającą się muzykę, którą jak się miksuje to można ładnie co 2-3 minuty wchodzić z nowym trackiem, jest energia, jest różnorodność, a nie 9 minutowe zamulanie, które kiedyś było o tyle fajne, że się twórcy przykładali, a teraz to normalnie bierze się z książki jakiś chord - byle jaki, i ... jazda, robimy (ka)wałek.

Zawsze wydawało mi się, że szkoda się ograniczać do jednego gatunku, ale o ile kiedyś w ramach jednego gatunku było sporo kreatywności o tyle teraz, większość gatunków jest tak skostniała, że naprawdę lepiej słuchać różnej muzyki. Zresztą, tak jak pisałem wyżej - 100x bardziej wolę szukać fajnych kawałków wśród produkcji czarnego jeszcze Jacksona (sprzed ponad 30 lat) niż karać się takim Full Focus. Full Focus to Armin na pewno nie był gdy ten kawałek robił...

ps. co do społeczeństwa łykającego wszystko. Od razu przypomnial mi sie fragment CSI
http://www.youtube.com/watch?v=hkDD03yeLnU
i tak jak mowi pierwszy komentarz: "While you're writing that insane GUI in Visual Basic the real investigators will be simply contacting the ISP of the server and asking to see their logs." W każdym scenariuszu filmów, pewnie sa takie bzdety, byleby coś było. Ok, to jest film, ale czy nie można hmm no jakoś bardziej układać go względem rzeczywistych możliwości ? Bo niedługo skończy się na tym, że ktoś w filmie wmówi nam, że krzesło to tak na naprawde stół, w stół to jest fotel itd. ...

[bAchoR]

I tak Armin przy tym to mistrz. :/

http://www.youtube.com/watch?v=4zaqouNO ... re=related


Ty ty ty ty Tii Ttiii tii Ty ty ty ty Tu tu tu

Powinni wieszać za jaja i słuchaczy i producentów za taką ambicje w muzyce.

[bAchoR]

http://www.youtube.com/watch?v=omapl8ZdtVY

Po tym tjunie wyszedłem z imprezy. Chciałem żeby ktoś jebnął tam Nuclear Lunch Detected. Takiej muzyki słuchają ludzie i latają przy tym jak Kubo na upliftach :O :/

[michal]

tylko słowo wtrącę odnośnie tego rzekomego 'wywiadu'. Jasnym jest że to żaden wywiad, ino reklamówka.

Allow us to introduce you to Dancefoundation, the multimedia company that fully focuses on the dance- and music industry.

Dancefoundation specializes in producing video content, music videos and multimedia design. Dancefoundation provides live Internet event broadcasts in both audio and video. Through brand marketing, we help companies to build long lasting relationships with a young and dance minded target audience.

Teraz, żeby odnieść muzyczny sukces, nie potrzeba dobrych transowych numerów. Może być taka kupa jak 'Full Focus',

I chuj. I nagle przez piękny film i jego piękną fryzure myślą że on naprawde w zajebisty sposób obierał ziemniaki. I ludzie w to wierzą. "Holy shit - I've never thought that potatoes can be done in such way!".

[dj3500]

Poprzedni album Armina był o wiele lepszy. Mimo iż wiało POP-trancem to bardzo podobał mnie się ten album, bo miał taki charakter. Jak wkładałem folder z jego albumem do winampa to aż czułem sentyment. Ten spisuje na straty. Jest o wiele gorszy pod wieloma względami.

jak może być lepszy/gorszy jak nie wyszedł, a znamy kilka numerów?

Pytałem o to kilka postów temu i jakoś nikomu nie przeszkadzało ocenianie przed odsłuchem.

Ja myślę że Bachor prowokuje jak zawsze a Wy dajecie się nabrać Natomiast chciałem się wszystkimi rękami podpisać pod tym co napisał Vibez. Nawet mnie, niesiedzącemu w produkcji, wydało się przy oglądaniu tego filmiku o Full Focus, że no chyba rocket science to to nie jest. Ale jeśli ktoś jest zorientowany na gloryfikowanie Armina, to po obejrzeniu tego będzie pod wrażeniem i napisze np. ironicznie "każdy może być Arminem, zobacz jak prosty jest Full Focus". No właśnie jeśli uważnie i z dobrym podejściem obejrzeć ten film, to taki jest z tego wniosek, minus ironia

[bAchoR]

Cerf, Mitiska feat. Jaren- Beggin You(Armin van Buuren Remix) o taki Armin to Armin. Czemu nie potrafi tak tworzyć materiału na album. Z Adikiem płakaliśmy jak małe dzieci przy tym na Bjacz Party w tym roku.

[Kasper]

np. ironicznie "każdy może być Arminem, zobacz jak prosty jest Full Focus". No właśnie jeśli uważnie i z dobrym podejściem obejrzeć ten film, to taki jest z tego wniosek, minus ironia

lol, to nie była ironia... Szczera prawda, btw sam Armin powiedział jak prosty jest ten utwór. Nie ma co się podniecać, muzyka jest do słuchania a nie podniecania.

Dodam jeszcze, że Armin mówi, że prosty jest ten utwór + co i jak zrobił a widać, że nie trzeba nawet tyle zachodu aby zmontować taki numer co pokazałajedna znajoma mi osoba, która tą samą nintendowską melodie ułożyła w 5 minut czego większość czasu spędziła na szukaniu tej wtyczki. Remixy są 5xxx razy lepsze niż sam oryginał, co warto sprawdzić. Ummet Ozcan i JoC ładnie wykręcili coś z niczego.

Vibez zostałeś moim Holdenem FME!

[Vibez]

Kasper, Holdenem FME?

Dodam jeszcze, że Armin mówi, że prosty jest ten utwór + co i jak zrobił a widać, że nie trzeba nawet tyle zachodu aby zmontować taki numer

Tu nie chodzi o to, że to prosty numer, a o to, że to prosty numer bez żadnego polotu. Gdyby mi rozłożył na części pierwsze Burned with Desire i pokazał jakie to proste, to pewnie bym se ten film na krążku na ścianie powiesił, ale jak rozkłada coś co większej finezji nie ma, to faktycznie ma sie wrażenie oglądania projektu początkującego Zdzisława. Skoro on sam uważa, że to takie świetne, i wciska ludziom taki tok myślenia, to niech sobie nie kopie piłki do bramki i nie pokazuje bebechów. Gdybym nie zobaczył tego od środka to może mógłbym żyć w przeświadczeniu że w środku stały się cuda techniki i dlatego jest to takie 'zajebiste'. A tak czar prysł.

[bAchoR]

Wojtek popełniłeś w którymś z postów błąd rzeczowy. Obrane ziemniaki smakują lepiej? Twoja stara Cię oszukuje Ziemniaki w kapturkach są smaczniejsze i co najważniejsze - zdrowsze.

[Vibez]

Musze do niej zadzwonić

[peterhol9]

kolejne tjuny