W koncu jest! Moment na ktory czekalo cale forum... Nie no, zartuje,na ktory ja czekalem - manowicie na debiutancka plyte jednej z najbardziej znanych postaci (a niegdys duetu) sceny nudisco czyli Aeroplane. Na forum latwo doszukac sie tworczosci pana Vito de Luca, przede wszystkim w postaci setow, gdzie znajduje sie kilka konkretnych produkcji i remiksow, ktorymi zdecydowanie zablysnal. Autorski album to jednak odmienna sprawa. Coz na nim znajdziemy?
Zdecydowanie nie mozemy nastawiac sie na sama elektronike a juz przede wszystkim na samo Nudisco sensu stricto - tego sa znikome ilosci. Z kolei duzo tutaj gitar, momentami troche reggae (tytulowy "We can'y Fly) ale najbardziej jednak rzucaja sie piekne przestrzenne aranzacje, momentami lekko psychodelizujace nuty Zachwycaja takie numery jak "Mountains of Moscow" czy "Superstar", zreszta slychac w utworach, ze jest to plyta z pewnoscia bardzo dlugo i starannie przygotowywana. Nie wydaje mi sie, zeby odkrywala cos nowego, niemniej ludziom poszukujacym otwartosci w muzyce i odmiany od glitch'owo-minimalistycznej elektroniki z pewnoscia sie spodoba.
Tutaj dosc porzadny prewiev albumu, choc ja i tak polecam zaopatrzyc sie w calosc. O wiele lepszy odbior IMO
http://soundcloud.com/eskimorecordings/ ... ly-album-1